[b]Mega Audino[/b] [img]http://gpxplus.net/files/images/badge/female.gif[/img]
[img]xxx[/img]
[b]Poziom:[/b] 37
[b]Typ:[/b] [img]http://www.virtuadopt.com/images/content/poke_types/Normal.png[/img][img]http://www.virtuadopt.com/images/content/poke_types/Fairy.png[/img]
[b]Ataki:[/b] Last Resort, Misty Terrain, Play Nice, Pound, Growl, Helping Hand, Baby-Doll Eyes, Refresh, Disarming Voice, Double Slap, Attract, Secret Power, Entrainment, Take Down, Heal Pulse, Telekinesis (SM), Draining Kiss (EM), Psychic, Thunder, Solar Beam, Flamethrower, Dig, Shadow Ball
[b]Charakter i historia:[/b] Audino urodziła się w wróżkowej strefie w dzikim Safari. Do przemiany w mega Audino nie opuszczała granic swojego domu, ponieważ bała się innych pokemonów, przed którymi nie potrafiła uciekać. Była zbyt wolna i zbyt słaba, żeby cokolwiek im zrobić. Dopiero po wspomnianej ewolucji, przemierzyła całe Safari dla zwykłej ciekawości. Niestety skończyło się na tym, że zaczęła nudzić się w zamknięciu, co nakłoniło ją do poszukiwań trenera, z którym mogłaby podróżować po całym regionie. Tylko Fay zdołała odpowiedzieć na jej trzy zagadki, dlatego to właśnie ją wybrała na swojego towarzysza. Z charakteru wróżkowa dama jest bardzo miłym i uczynnym stworzeniem. Uwielbia podróżować i poznawać nowe krainy, a także ma lekką obsesję na punkcie arbuzów. Dodatkowo jest istnym geniuszem i zna się świetnie na alchemii, którą ćwiczyła od dziecka.
[b]Umiejętność:[/b] Healer: At the end of the turn, there is a 30% chance of either Ally being healed from a status condition
Kiedy Jorry potraktowała dzikie pokemony falą wstrząsów, te po podniesieniu się z ziemi, spojrzały na siebie wściekłym wzrokiem, a następnie odwróciły się w waszym kierunku. Chyba z wrogów zostali tymczasowymi sojusznikami, żeby pozbyć się intruzów, czyli was. Czemu możesz tak sądzić? Bowiem bez żadnego zawahania posłały w waszym kierunku połączony atak, przed którym jednak twoja Gyarados zdołała was ochronić za pomocą Protect. Nie zmienia to jednak faktu, że Sylveon i Jynx wyzwały was rykiem do podwójnej walki. Lepiej żebyś pośpieszyła się z taktyką, bo lada moment mogą na was ruszyć.
_________________
Daisy7 "no niestety jestem na nie, ale nie hejcę" 2k17
// Audino trzyma Mega Stone? Bo nie tego w skanie ; p
-No cóż, mogłam sie tego spodziewać.- Mruknęłam i wypuściłam jeszcze Charizard. -Miki, zaatakuj Jynx oraz Sylveona przy pomocy Heat Wave, a następnie zatrzęś ziemią przy pomocy Earthquake. Zwal na obu przeciwników jeszcze kamienną lawinę z Rock Slide. Jorry, uwięź Sylveona przy pomocy Whirpool w wodnym wirze, a następnie użyj na nim Hurricane. Miki, gdy użyjesz już tych trzech ataków zajmij się Jynx i dmuchnij w jej stronę Flamethrower i uwięź w ognistym wirze przy pomocy Fire Spin.- Poleciłam obu pokemonom i obserwowałam walkę.
_________________ After all, it’s rude to talk about someone who’s listening.
Dzikie pokemony odparły dwa pierwsze ataki przy pomocy Protect, zaś kamienie po prostu ominęły. Twoim podstawowym błędem było to, że twoje pokemony nie współpracowały ze sobą. W odróżnieniu od Sylveona i Jynx, które jednocześnie zaatakowały Jorry elektrycznymi ruchami, co poskutkowała automatycznym wyłączeniem jej z walki. Niemniej jednak Charizard okazał się na tyle silny, że bez żadnego problemu ponownie wyrównał wasze szanse, pokonując Jynx w dwóch ruchach. Wyszło na to, że potężny smok zmierzy się z malutką wróżką. Mówi się, że smoki nie mają z nimi szans, ale Miki nie jest czystym smokiem, co daje mu lekką odporność na ataki Sylveona. Aczkolwiek i tak wszystko zależy od twojej taktyki.
_________________
Daisy7 "no niestety jestem na nie, ale nie hejcę" 2k17
Schowałam Jorry do pokeballa i skoncentrowałam się na walce z Sylveonem. -Miki, dmuchnij w stronę Sylveona Flamethrower, a następnie zacznij lecieć w jego stronę, by uderzyć go skrzydłami przy pomocy Steel Wing. Po tym wznieś się po za zasięg ataków wróżkowego pokemona i wyślij w jego stronę gorącą falę Heat Wave. Wyląduj na ziemi i użyj Earthquake, by następnie zwalić na niego kamienną lawinę z Rock Slide, a gdy będzie zajęty opadającymi na niego kamieniami znowu rzuć się na niego ze Steel Wing.- Poleciłam smoczycy.
_________________ After all, it’s rude to talk about someone who’s listening.
Walka pomiędzy Sylveonem i Mega Charizardem X była wyrównana do samego końca. Oba pokemony pokazały jak bardzo są zwinne i w jaki sposób potrafią wykorzystywać swoje umiejętności. Po obu stronach można było dostrzec chwile przewagi i dość ryzykowne sytuacje, z której jednak stworki potrafiły się podciągnąć. Niemniej jednak potyczka zakończyła się remisem, a tym samym twoja podróż po dzikim Safari zakończyła się złapaniem czterech pokemonów, o ile będzie chciała Jynx i Sylveona. Mimo że zostało tyle stref i miejsc do odwiedzenia, to jednak można przyznać, że łowy udały się i zyskałaś silnych towarzyszy!
_________________
Daisy7 "no niestety jestem na nie, ale nie hejcę" 2k17
Schowałam do pokeballa swoją Mega Charizard. Popatrzyłam na Jynx oraz Sylveona. Wyjęłam safariballe i rzuciłam nimi po kolei w oba pokemony. Czekałam, by zobaczyć czy tak już ogłuszone dadzą się złapać. Jak na takie safari cztery pokemony nie byłyby złym pomysłem. Przy okazji wyjęłam pokedex, by sprawdzić dane o obu pokemonach. Jeśli stworki udało się złapać ruszyłam do wyjścia z safari. Nie było tak źle. Było nawet lepiej niż myślałam, że będzie. Udało mi się złapać silne pokemony w tym jeden trzymał mega stone.
_________________ After all, it’s rude to talk about someone who’s listening.
skany dam ci wieczorem na PW, bo teraz chciałbym po prostu odpisać
_________________________
Mimo że pokemony zostały pokonane, bez problemowo dały się złapać do Safari Ball. W końcu z nimi wygrałaś, więc masz prawo do przyłączenia ich do swojej drużyny. W taki o to sposób bogatsza o nowe, cztery stworki, ruszyłaś w powrotnym kierunku do początkowej strefy dzikiego Safari. Kiedy do niej dotarłaś, spotkałaś tam Yoko, przy której możesz zauważyć dwie, nowe kulki.
- O Fay! Jak poszło ci Safari? - Yoko spytała się ciebie. - To nie były moje plany, ale złapał przez przypadek Glaceona i Leafona! Urocze stworzonka! Z jednym udało mi się nawet nie walczyć! - dodałam, lekko poprawiając włosy.
_________________
Daisy7 "no niestety jestem na nie, ale nie hejcę" 2k17
-Dobrze mi poszło. Złapałam cztery pokemony. Marowaka, Mega Audino z którą nawet nie musiałam walczyć, Sylveona oraz Jynx. Walki były ciężkie, ale te pokemony rekompensują wszystko.- Powiedziałam do Yoko. -Leafeon i Glaceon? Świetnie.- Dodałam. Rozejrzałam się. -To teraz musimy poczekać na Edwarda.- Powiedziałam do Yoko i wyciągnęłam z szafki swoje rzeczy. -Ciekawe co jemu udało się złapać.- Zastawiłam się głośno. Pewnie odpoczniemy w tym mieście i jutro wyruszymy do Viridian.
_________________ After all, it’s rude to talk about someone who’s listening.
- Wow! - Yoko aż zapiszczała z wrażenia, kiedy poinformowałaś ją o swoich znaleziskach. - Złapałaś Mega Audino?! Jak ja ci zazdroszczę, ale również cieszę się twoim szczęściem! Czuję, że w twoich rękach te pokemony będą jeszcze silniejsze! - dodała, wychodząc razem z tobą z dzikiego Safari do poczekalni, gdzie recepcjonistka oddała wam rzeczy.
Na Edwarda musiałyście poczekać jeszcze dobre piętnaście minut, ale w końcu i on wyszedł z Safari. Mimo że dzierży w ręku tylko jedną, nową kulkę, możecie zauważyć na jego twarzy szczęście i dumę ze zdobytego pokemona.
- O! Jesteście już! - podszedł do was, kiedy was zauważył. - Nie uwierzycie, co udało mi się złapać! Walczyłem z Pidgeotto, kiedy wyewoluował w Pidgeota! Normalnie cud! Złapałem go i teraz wystarczy, że kupię mu mega stone i będę miał latającego pokemona! - dodał, a po chwili spytał się ciebie, co będziecie robić.
_________________
Daisy7 "no niestety jestem na nie, ale nie hejcę" 2k17
-Łał, to świetnie. Chociaż Miki i Rowena nie będą zadowolone z tego, ze odpadnie im zapasowa karma.- Powiedziałam z uśmiechem. -Mi udało się złapać cztery pokemony. Marowaka, Jynx i Sylveona, a Mega Audino złapałam bez walki z nią. To były bardzo udane łowy.- Powiedziałam do Edwarda. -Nie wiem jak wy, ale ja myślę, ze przyda się nam odpoczynek w Centrum Pokemon, a jutro po śniadaniu wyruszymy do Viridian.- Powiedziałam do swoich towarzyszy. Gdy tylko się zgodzili ruszyłam w stronę wyjścia z safari i chciałam skierować się do centrum Pokemon.
_________________ After all, it’s rude to talk about someone who’s listening.
- Czyli wypad do Safari wyszedł wszystkim na dobre! - Yoko uśmiechnęła się do was, a po chwili opuściła razem z wami budynek owej atrakcji.
Droga do centrum pokemon, zajęła wam niecałe dwadzieścia minut, tak że dotarliście do niego równo o dziewiętnastej. Po zjedzeniu pożywnej kolacji, którą popiliście kieliszkiem czegoś mocnego za namową Yoko, udaliście się do wynajętych pokoi. W czasie, kiedy Edward brał wieczorną kąpiel, ty zasiadłaś na łóżku. Wszystko byłoby dosyć normalne, gdyby nie upierdliwy ptak, który zaczął stukać ci do okno. Ignorujesz go czy wręcz przeciwnie sprawdzasz o co może mu chodzić?
_________________
Daisy7 "no niestety jestem na nie, ale nie hejcę" 2k17
Popatrzyłam w stronę okna i podniosłam się z łóżka. Chyba ten ptak nie przestanie stukać w to cholerne okno dopóki ktoś nie sprawdzi o co mu chodzi. Skoro Edward teraz się kąpie to padło na mnie. Podeszłam do okna i otworzyłam je uważając jakby czasem ptakowi wpadło na myśl mnie zaatakować. Popatrzyłam na latającego stwora. -Tak, więc... co chcesz?- Spytałam się. Czekałam na jakąkolwiek reakcję. W sumie to chciałam odpocząć po tym całym dniu, a jutro przecież mamy wyruszyć do Viridian.
_________________ After all, it’s rude to talk about someone who’s listening.
Gdy podeszłaś do okna, ptaszek, który okazał się być młodym pidgeyem, przestał pukać w szybkę. A kiedy wpuściłaś go do środka przez uchylone okno, upuścił on na podłogę malutki, złoty kluczyk, zapewne dzierżył go przed tym w swojej łapce. Po wszystkim wyleciał z powrotem przez uchyloną szybę i jak kamień w wodzie, znikł w półmroku panującym na zewnątrz.
- Co tak stoisz przed tym oknem? Zobaczyć coś przez nie? - Edward spytał się ciebie, po wyjściu z łazienki, która tym samym jest już wolna.
_________________
Daisy7 "no niestety jestem na nie, ale nie hejcę" 2k17
Podniosłam kluczyk. Obejrzałam go i schowałam do torby. -Nic takiego. Tylko Pidgey stukał w okno i mnie wkurzał. Pogoniłam go. To nic takiego.- Odpowiedziałam i zamknęłam okno. Wzięłam swoją piżamę z torby i ruszyłam do łazienki. Po walkach w salach i bieganiu po strefie safari chciałam się wykąpać. Skoro jutro chciałam tez byśmy wyruszyli do Viridian to potrzebowałam także odpocząć. Weszłam do łazienki i zamknęłam drzwi. No cóż, jutro pewnie nie będzie tak źle, chociaż słyszałam, że lider z Viridian jest silny. Po kąpieli wróciłam do pokoju i położyłam się spać.
_________________ After all, it’s rude to talk about someone who’s listening.
Gorąca kąpiel była, jak lekarstwo na wydarzenia, które działy się wcześniej. Razem z wodą nie zmyłaś tylko brudu, ale także zmęczenie wywołane walką z liderem oraz wędrówką po dzikim Safari. Pachnąca i czysta przebrałaś się w piżamę, a następnie wskoczyłaś pod cieplutką kołderkę, która pochłonęła już w krainę snu twojego towarzysza. Ty również nie potrzebowałaś dużo czasu, żeby się tam znaleźć. Rankiem obudziły cię promienie słoneczne, padające na twoje oczy. Wstając z łóżka, zauważyłaś, że Edward już nie śpi, ale za to przegląda swoją torbę. Ciekawe, czego może w niej szukać.
- O! Wstałaś już! - uśmiechnął się do ciebie. - Jak miewam to po śniadaniu wyruszamy do Viridian czy masz może jeszcze jakieś plany w tym mieście? - spytał się ciebie, odkładając torbę na podłogę.
_________________
Daisy7 "no niestety jestem na nie, ale nie hejcę" 2k17
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Design by Did, Panda & Daisy7.Only for Pokemon Crystal
Copyright 2016 by Daisy7.
Zabrania się kopiowania tekstów i obrazków autorstwa naszych użytkowników bez ich zgody na użytek innych stron!
Grafika pochodzi ze źródeł internetowych. Nie przywłaszczamy sobie do niej żadnych praw. Jeśli jesteś autorem obrazka wykorzystanego na forum i nie życzysz sobie, by się tu znajdował, napisz do administracji Pokemon Crystal, a zostanie on usunięty.
Pokemon Crystal nie czerpie żadnych korzyści materialnych z prowadzenia tej strony poświęconej serii "Pokemon" - własności Nintendo.