Odrobinę zaciekawiony treścią ogłoszeń z tablicy podszedłeś do niej i pogrążyłeś się w uważnej lekturze powiadomień, reklam oraz ofert, które jedne były codzienne, a niektóre dotyczyły spraw, z którymi nigdy nie miałeś styczności, jednak zdecydowana ich większość ciebie nie interesowała. Pomimo tego udało ci się znaleźć kilka, które były nawet interesujące i zerknąwszy wcześniej raz jeszcze na trochę teraz mniejszą kolejkę do pielęgniarki zagłębiłeś się w ich treść.
Pierwsze z nich dotyczyło zbliżających się Pokazów Pokemon, których miał odbyć się właśnie tutaj, w Jubilife City. Kilka razy widziałeś fragmenty występów w telewizji i musiałeś przyznać, że nawet nieźle to wyglądało, gdyż koordynatorzy w niecodzienny sposób próbowali zaprezentować swojego stworka, a im bliżej finałów, tym efektywność występów sięgała nowych granic. Kolejne ogłoszenie dotyczyło zaginięcia młodego Mime Jr., który ostatnio był widziany przy galerii handlowej w centrum miasta. Malucha szukał kochający opiekun i obiecywał on nagrodę za znalezienie oraz przyprowadzenie Pokemona na podany adres. Ostatnią rzeczą, która przykuła twoją uwagę, był duży plakat informujący o wielkim festynie, który odbędzie się w związku ze zbliżającymi się Pokazami już za dwa dni przy drodze 203. Wśród atrakcji jest wymieniony na przykład koncert zespołu rockowego czy też loteria z fantami.
Kolejka coraz mniejsza... Ciekawe ile będą chcieli za mój nocleg wraz z Joelem?- Zamyśliłem się. Lecz gdy zobaczyłem ogłoszenia od razu zaciekawiło mnie ogłoszenie o zagubionym Mime Jr. w odróżnieniu od pokazów które zlałem od razu. Wiedziałem, że to nie jest dla mnie. Mimo wszystko najbardziej ciekawe i rozrywkowe spędzenie czasu rysowało się jako festyn z muzyką rockową oraz loteria, która mogła być naprawdę ciekawa!
-Hej Joel co sądzisz? Mam chęć poszukać tego zagubionego pokemona, niestety bardziej interesuje mnie festyn. Z drugiej strony mamy na to dwa dni, ale nie jestem pewny czy chcę robić komuś nadzieje... Co sądzisz? - Zapytałem się i sprawdziłem jak wygląda kolejka do Joy.
Joel również przyjrzał się ogłoszeniu o zaginięciu stworka oraz reklamie festynu, a na twój pomysł spróbowania poszukania go mocno kiwnął głową, dając ci tym samym do zrozumienia, że jak najbardziej jest za. Co z tego, że możecie nie znaleźć stworka, jeśli nawet najmniejszy trop odszukany przez was może bardzo pomóc jego właścicielowi? Jeszcze raz uważnie przeczytaliście wszystkie informacje na ten temat, żeby móc obmyślić plan działania. Mime Jr. odłączył się od swojego trenera przy wyjściu prowadzącym na pobliski park zaledwie wczoraj w okolicach godziny drugiej po południu. Można go rozpoznać po niebieskiej opasce na lewym nadgarstku.
Zanotowałeś sobie wszystko wraz z adresem właściciela na kawałku kartki, którą następnie schowałeś do portfela, aby przypadkiem nigdzie się ona nie zapodziała, po czym zerknąłeś ponownie na zapowiedź festynu, a dokładnie na listę atrakcji. Poza tym, co wcześniej skupiło twoją uwagę, przeczytałeś, że będą różne stoiska z jedzeniem oraz typowymi jarmarcznymi grami. Z takich ciekawszych rzeczy miał być właśnie koncert, loteria, jakiś kabaret grupy Nietypowych oraz kilka konkursów skierowanych do wszystkich, a także parę specjalnie dla młodszych uczestników. Poza tym była mała wzmianka o "grze terenowej", a na zakończenie festiwalu miał także odbyć się wielki pokaz fajerwerków.
Gdy tylko skończyłeś czytać, zauważyłeś, że przed ladą stoi już tylko jedna osoba, więc chyba mogłeś już spokojnie podejść i zapytać o wolne pokoje.
-Joel festiwal zapowiada się wystrzałowo. Musimy szybko wyrobić się z poszukiwaniami i wyruszyć w drogę, lepiej być wcześniej niż się spóźnić.- Powiedziałem i ruszyłem w stronę kolejki.
Gdy tylko osoba która była w kolejce tuż przy ladzie, odeszła samemu podszedłem do lady i rozpocząłem rozmowę - Dobry wieczór! Czy są może wolne pokoje, chciałbym przenocować wraz z moim pokemonem Riolu? A i ile kosztuje wynajem, o ile są miejsca?
Joel kiwnął twierdząco głową na znak, że on także uważa zbliżający się festiwal za zapowiedź naprawdę dobrej zabawy, po czym obydwoje podeszliście do lady recepcji, aby móc wreszcie zapytać się o jakiś wolny pokój na noc. Gdy tylko skończyłeś mówić, siostra Joy z uśmiechem na ustach podała ci jeden z paru kluczyków, które wisiały w szklanej gablotce na ścianie obok niej, odpowiadając:
- Nie musisz przejmować się pieniędzmi, ponieważ region utrzymuje Centra Pokemon i od pewnego czasu wprowadzona jest nowa polityka rządu, która zakłada małą "dotację" dla trenerów czy koordynatorów. Dzięki niej nie muszą oni płacić na przykład za nocowanie u nas. - trochę dziwnie to wygląda, że państwo płaci za twój nocleg, ale z drugiej strony to fajnie, ponieważ dzięki temu zachowasz w portfelu te parę dolarów.
Po podziękowaniu pielęgniarce i odejściu od lady udałeś się wraz z Riolu na wyższej piętro budynku, gdzie znajdowały się pokoje przeznaczone na nocleg. Przez moment musieliście szukać tego, do którego otrzymaliście klucze, ale dość szybko go odnaleźliście i nie zwlekając ani sekundy dłużej weszliście do środka. Pomieszczenie nie było małe, ale nie było też duże, takie średnich rozmiarów, gdzie całe umeblowanie stanowiło łóżko, mała komoda z radiem na szczycie oraz stolik z trzema krzesłami. Do dekoracji postawiono parę roślin doniczkowych oraz powieszono zegar, dzięki czemu otoczenie było nawet przytulne. W ścianie po twojej lewej stronie znajdowały się kolejne drzwi, które jak się okazało prowadziły do małej łazieneczki z ubikacją, zlewem oraz prysznicem.
-Wreszcie będziemy mogli odpocząć... to był długi dzień. Przydało by się piwo...- Rozmarzyłem się i zacząłem wykonywać czynności takie jak potrzeby fizjologiczne oraz umycie się pod prysznicem oraz umycie zębów. Po tych czynnościach nie zwlekając długo rzuciłem się na łóżko myśląc o tym co się stało i co stać się może. Zarówno o balonie jak i o całej, chorej sytuacji.
Wydarzenia dzisiejszego dnia nie zaprzątały ci jakoś zbyt dużo czasu, gdyż wkrótce po położeniu głowy na poduszce zacząłeś zasypiać, w końcu trochę się nabiegałeś podczas ucieczki od nieprzyjaznych gangów, a że oprócz tego łaziłeś jeszcze po ulicach, to nogi się zmęczyły. Nim pogrążyłeś się w marzeniach sennych, zobaczyłeś, jak Joel układa się koło ciebie na łóżku pod pierzyną, aby także skorzystać z dobrodziejstw jakie oferuje materac. Spojrzał na ciebie oczami pełnymi dumy, że tak bardzo się dzisiaj starałeś się pomóc wszystkim, których spotkałeś, nawet jeśli miałeś mieć z tego powodu kłopoty. Poczułeś, że Pokemon nabrał do ciebie większego zaufania, ale nie zastanawiałeś się nad tym, gdyż w tym momencie zasnąłeś.
Noc minęła wam spokojnie bez snów i obudziłeś się o szóstej rano, z wciąż śniącym Riolu obok siebie. Starając się zachowywać jak najciszej wstałeś z łóżka i ruszyłeś w stronę łazienki, aby zająć się poranną toaletą i zacząć się zastanawiać nad planami dotyczącymi spędzenia nowego dnia.
Wstając otarłem twarz oraz oczy aby ogarnąć się i rozbudzić chodź trochę. Muszę wypić choć filiżankę kawy- Pomyślałem i od razu zachciało mi się pić. Myjąc twarz i resztę ciała przypomniałem sobie wczorajsze wydarzenia. To nie może się więcej powtórzyć, w przyszłości mogę nie mieć tyle szczęścia i możemy ucierpieć i ja i Joel. Musimy zacząć trenować chociażby dla lepszej kondycji i zdrowia.- Pomyślałem i dokończyłem własne sprawy, po czym czekałem aż Riolu obudzi się i będzie gotów do poszukiwań i treningów.
Po porannej toalecie i wypiciu paru łyków wody delikatnie zbudziłeś swojego przyjaciela, aby ten także przygotował się przed kolejnym dniem, chociaż zrobiłeś to tak naprawdę, aby podzielić się z nim swoimi przemyśleniami oraz planem treningu. Pokemon rozciągając się przysłuchiwał się twoim słowom, po czym dał znać, że uważa to za dobry pomysł, w końcu nie wiadomo, co wam się przytrafi. Poza tym, jeśli w dalszym ciągu chcesz pomagać innym, to może się zdarzyć, że będziecie musieli obydwaj mierzyć się przeszkodami, których słowami nie da się pokonać.
Kiedy byliście już gotowi, zamknęliście pokój na klucz i zeszliście schodami na parter, wracając do recepcji. Po zgłoszeniu obecnie pełniącej dyżur osobie, że zostaniecie na jeszcze jedną noc i podpisaniu odpowiedniego zaświadczenia, gdyż przecież muszą pilnować porządku w budynku, wyszliście z budynku, aby kupić sobie coś na śniadanie, bo jednym bananem się nie najecie. Po krótkim rozejrzeniu się stwierdziliście, że macie dwie opcje do wyboru: albo kupić sobie ponownie trochę jedzenia w jednym z pobliskich sklepów, albo przejść się kawałek i znaleźć jakiś bar, gdzie byście mogli się stołować. Oprócz tego musicie jeszcze zdecydować, jak dokładniej będzie wyglądał trening oraz gdzie on się odbędzie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Design by Did, Panda & Daisy7.Only for Pokemon Crystal
Copyright 2016 by Daisy7.
Zabrania się kopiowania tekstów i obrazków autorstwa naszych użytkowników bez ich zgody na użytek innych stron!
Grafika pochodzi ze źródeł internetowych. Nie przywłaszczamy sobie do niej żadnych praw. Jeśli jesteś autorem obrazka wykorzystanego na forum i nie życzysz sobie, by się tu znajdował, napisz do administracji Pokemon Crystal, a zostanie on usunięty.
Pokemon Crystal nie czerpie żadnych korzyści materialnych z prowadzenia tej strony poświęconej serii "Pokemon" - własności Nintendo.