Pokemon Crystal

[Żądny zemsty cukiereczek]

Imię/imiona: Coeur
Nazwisko: Seymour



Data urodzenia (wiek): 22 grudzień (21 lat)
Profesja: trener
Profesja poboczna: ewolucjonista
Team: ---
Towarzysz/towarzyszka: ---

~~~~~~

Opis wyglądu:
Śmiało można go nazwać "dzikiem" - wysoki i przypakowany, gdyby był jeszcze łysy i miał na imię Seba to już w ogóle mielibyśmy obraz idealnego dresa rodem z Blok Ekipy. Na szczęście nie goli czachy i zapuścił całkiem pokaźne jak na chłopaka włosy, bo aż do połowy pleców. Może na zdjęciu tego zbytnio nie widać, ale to prawda, przysięgam korega. Oprócz tego są one koloru brązowego i bardzo mocno skołtunione. Wiadomo jak krótkie włosy to tam mało do ogarniania, a z długimi to już mamy pewien kłopot, toteż Coeur poległ w walce o piękne, długie włosy. Pierwsze co się rzuca w oczy to są jego... no oczy właśnie - duże i niebieskie, które aż gryzą się z jego ogólnym wyglądem. Myślałby kto, że taki osiłek powinien mieć wzrok bardziej srogi, którym miażdżyłby każdego, ale nie on. Coeur uważa, że właśnie dzięki oczom nie wygląda jak jakiś typek spod ciemnej gwiazdy. Teraz co do ubioru: Ciemnoniebieski bezrękawniki zrobiony ze spandexu/elastanu/jak kto woli, do tego krótkie spodenki, bo mamy jeszcze lato, a co. Na nogach brązowe buty zapinane na rzepy i z dodatków czarne nadgarstniki po jednym na każdą rękę.

Opis charakteru:
Wg Enneagramu, czy jakoś tak, Coeur jest "Dziewiątką ze skrzydłem osiem", czyli w dużym skrócie: Skupia się na celach, które realizuje. Może posiadać wielki magnetyzm o czym nie zawsze jest świadomy. Bierze na serio to co wykonuje, ale nie jest zachwycony samym sobą. Gdy jest w stresie może być pasywnie uprzejmy i nagle przejść na tryb ch**a i sk*******a. W jednej chwili jest przykry i krytyczny, a w drugiej czuły i pomagający. Często nie słyszy swojego głosu gdy jest rozzłoszczony. Może bardzo powoli się zbierać na złość, a po chwili eksplodować. Myli bycie asertywnym z byciem nieuprzejmym. Nietaktowny, dyskryminujący i niedyskretny. Zdarza mu się być niechcący nielojalny, rozpowiadając sekrety innych osób. Seksualne chaotyczny, często kieruje się pożądaniem. <Jezu co? Co ma to wspólnego z pokemonami? Wykreśl potem>
Ale to nie wszystko, gdyż Coeur ma w sobie wiele z sangwinika, a więc jest to osoba o optymistycznym podejściu do życia, otwarty na relacje interpersonalne, towarzyski, beztroski. Lubi być w centrum zainteresowania, władczy i dominujący, czasem dumny i spoglądający na innych "z góry". Jest emocjonalny i spontaniczny, ma duże poczucie humoru, potrafi przyciągać do siebie ludzi. Tryska energią i entuzjazmem, lubi komplementy, szybko je odwzajemnia.

Historia:
Znacie to miejsce, gdzie zawsze przychodzi się po to, by trochę potrenować przed walką z miejscowym liderem? Nie? No i słusznie, bo nie ma takich miejsc, to znaczy może i są ale nie słyszy się o nich dużo. Tak czy inaczej jest takie właśnie miejsce w Pewter City, gdzie niektórzy trenerzy zanim sprawdzą się z tutejszym mistrzem przychodzą do mnie, żeby ocenić swoje możliwości. Szkopuł tkwi jednak w tym, że ja nie prowadzę typowych walk pokemonów tylko sprawdzam ich siłę, wytrzymałość, kondycję, a potem daję wyniki takiego treningu i ewentualnie pomagam nakierować na co powinni się skupić trenerzy zanim wyzwą lidera sali. Lubię tę robotę, bo przy okazji ja też staję się jeszcze lepszy no i fajna sprawa jak dokładam swoją cegiełkę do sukcesu innego trenera. Prawdziwa historia zaczyna się jednak pewnego popołudnia kiedy to akurat miałem zacząć swój trening.
- Jesteś gotowy Tai? Dzisiaj trochę posparujemy. - powiedziałem do mojego sparing-partnera rozpoczynając gingę. Mój przeciwnik tylko skinął głową z uśmiechem i również zaczął kroki.
Tym z kim miałem trenować był pokemon - Tyrogue. Kiedyś jakiś młokos zostawił go u mnie pod pretekstem, żebym go sprawdził i tyle, chłopaczek już się nie pojawił. Pokemon mimo typu walczącego nie był jakiś perfekcyjny choć widać, że się starał. Czasem to jednak nie wystarcza i może dlatego tamten trener już po niego nie przyszedł, bo nie widział w nim potencjału. Postanowiłem go nie oddawać do schroniska albo coś i nauczyć wszystkiego od podstaw. Mały szybko chłonął wiedzę na temat różnych stylów walki, a i na ćwiczeniach dawał sobie radę. Cieszyłem się jak na moich oczach z małego pokraki, który nie umiał trzymać gardy wyrósł wojownik, który perfekcyjnie opanował takie chwyty jak Rabo de Arraia czy celny prawy sierpowy. I tak mijały dni aż do dzisiaj, zaczęliśmy wymierzać sobie ciosy, oczywiście w granicach normy, żeby nie trafić do szpitala albo coś.
- Dobra, kończymy na dzisiaj, wracajmy. - zakończyłem po sesji treningowej. Wracając do domu zamartwiałem się trochę, od jakiegoś czasu nie zanotowaliśmy żadnego znaczącego progresu. Osiągnęliśmy limit? Niee to nie możliwe, przecież zawsze może być lepiej, wydajniej. Może po prostu Pewter to za małe miejsce na dalsze rozwijanie umiejętności? Nastrój mi trochę spadł, więc postanowiłem rzucić się na łóżko i pooglądać telewizję. Akurat natrafiłem na kanał gdzie Bruno, członek elitarnej czwórki odbywał publiczny trening. Jezu, ale ten człowiek ma siłę, a jego pokemony to też niezłe kozaki. Gdyby tak spotkać się z nim i uczyć... I nagle mnie olśniło, zapaliła żarówka nad głową i tym podobne. Ależ tak, dlaczego wcześniej na to nie wpadłem? Wiem co zrobię, ale... nie mogę spocząć tylko na nim. Żeby się rozwijać, muszę poznać wszystkie techniki walki, sposoby treningu, nie tylko te od Bruna. W samym Kanto oprócz niego są jeszcze co najmniej 2 osoby, które mają odmienny styl walki i mogą mnie zaznajomić ze swoją szkołą. Już wiem co zrobię!
- Tai! Tyrogue! Szykuj się, wyruszamy w podróż!

Rodzina: Mama i tata, też mieszkają w Pewter ale w innej dzielnicy.
~~~~~

Pokemony:

Tyrogue
Imię:

Poziom: 17
Typ:
Ewolucja: Tyrogue (20 lv + Protein) -> Hitmonlee
(20 lv + Iron) -> Hitmonchan
(20 lv) -> Hitmontop
Ataki: Tackle, Helping Hand, Fake Out, Foresight
TM: Bulk Up, Brick Break
EM: Counter, High Jump Kick
Charakter i historia: Kiedyś pewien trener przyniósł Tyrogue'a do mojego ośrodka szkoleniowego i już się więcej nie pojawił. Mały chyba jakoś nie miał z tym problemu, bo w ogóle za nim nie rozpaczał, a może po prostu się do niego nie przywiązał? Tak czy inaczej wydaje mi się, że po prostu nie uzewnętrznia uczuć które są dla niego przykre, bo nawet na treningach nie okazywał żadnych oznak bólu czy zmęczenia. Kiedy jednak nie odczuwa żadnych przykrości jest to wesoły i pełen życia pokemon, jak to dziecko. Lubi wszelaką zabawę od klasycznego berka po podchody albo zabawy z piłką. Odkąd złapał bakcyla do różnych sztuk walki interesuje się również nimi i z chęcią odbywa treningi, szczególnie upodobał sobie Capoeirę.
Umiejętność: Guts - Kiedy Pokemon zostaje podpalony, zatruty, sparaliżowany, zamrożony albo zasypia, jego atak wzrasta (x1.5).
Trzyma: ---

Pancham
Imię:

Poziom: 15
Typ:
Ewolucja: Pancham (32 lvl + Pokemon typu Dark w drużynie) -> Pangoro
Ataki: Tackle, Leer, Arm Thrust, Work Up, Karate Chop, Comet Punch
EM: Foul Play
TM: Brick Break
Charakter i historia: Niezwykle przebiegła samica, która posiada predyspozycje do bycia złodziejką. Swoimi zwinnymi łapkami często kradnie różne drobiazgi - od Berry po małe sumy pieniędzy, co nie raz sprowadza na nią kłopoty. Po dostaniu się pod skrzydła Coeura młody trener postanowił zresocjalizować małego Pokemona, aby wróciła z drogi przestępstwa. Nie widzi niczego złego w bójkach ani innych rodzajach walki. Przepada za słodyczami.
Umiejętność: Scrappy - Powoduje, że ataki typu normalnego i walczącego wykonane przez tego Pokemona działają na Pokemony-Duchy.
Trzyma:



Elektryczny Onix
Imię:

Poziom: 18.5
Typ:
Ewolucja: Onix (Metal Coat) -> Steelix <-> Mega Steelix
Ataki: Mud Sport, Tackle, Harden, Bind, Charge, Eletric Terrain, Volt Tackle, Curse, Rock Throw, Rock Tomb, Rage, Stealth Rock
Charakter i historia: Jajko, z którego wykluł się ten Pokemon zostało znalezione w legowisku, które należało do stada dzikiego Nidokinga oraz mnóstwa Nidoqueen. Z powodu dziwnego wyglądu skorupy zostało ono zabrane przez Coeura, Eijiego i Amber do Centrum Pokemon w Viridian City, gdzie wykluł się z niego Onix. Lekarze zdiagnozowali u niego Zespół Kallmanna, w wyniku którego będzie miał on gorszy niż u przeciętnego osobnika swojego gatunku węch oraz nie będzie mógł mieć własnego potomstwa. Pomimo tego jest on dość radosnym stworkiem, który lubi bawić się z przyjaciółmi. Przywódca stada dzikich Pokemonów jest dla niego jak ojciec, ale jeszcze bardziej zależy mu na Coeurze i pozostałych, dlatego postanowił do nich dołączyć i razem z nimi podróżować. Bardzo smakują mu owoce.
Umiejętność: Rock Head - Pokemon nie otrzymuje obrażeń przy atakach obosiecznych (typu Double-Edge).
Trzyma:

Shiny Gligar
Imię: ---

Poziom: 22
Typ:
Ewolucja: Gligar (Razor Fang) -> Gliscore
Ataki: Poison Sting, Sand Attack, Harden, Knock Off, Quick Attack, Fury Cutter, Feint Attack, Acrobatics
EM: Counter
TM: Steel Wing
Charakter i historia: Coeur otrzymał go za zdobycie I miejsca w Pokazach Urodzinowych. Powiedzmy sobie szczerze- ten Gligar to raczej ciapciak i życiowa fajtłapa, a nie swego gatunku. Za co się nie weźmie- schrzani i to z hukiem. Aczkolwiek nie zraża się tym i robi swoje, starając się aby dać z siebie jak najwięcej w tym co robi. Wierny do grobowej deski i strasznie posłuszny. Uwielbia spać głową w dół, tak jak nietoperze... ale tylko i wyłącznie na gałęzi drzewa. Nie zaśnie, kiedy nie ma w pobliżu jakiejś gałęzi, którą mógłby złapać ogonem.
Umiejętność: Sand Veil - Unikliwość Pokemona wzrasta o jeden poziom podczas burzy piaskowej. Dodatkowo, kiedy Pokemon jest na pierwszym miejscu w drużynie, szansa na napotkanie dzikiego Pokemona w miejscach gdzie ona szaleje spada o 50%.
Trzyma: ---

~~~~~

Box | Konto bankowe | Trofea

~~~~~

Ekwipunek:
- pieniądze
- pokedex
- 2x pokeball
- ciuch koordynatorski: czerwona bluzka i czarne spodnie nieco węższe ale broń boże rurki
- drugi ciuch koordynatorski
- ciuch dla pokemona: taki sam jak mój
- pokrywka na pokeball
- nalepka na ball: błyskawice
- 2x Heart Scale
- 15x Rare Candy

~~~~~~~~~~
Grudzień 2016:
- 1 lvl dla Tyrogue z racji profesji
- 2 RC dla Tyrogue'a z eventu u MG
- EM: Counter dla Tyrogue z comiesięcznego bonusowego ataku

Marzec 2017:
- 1 lvl dla Pancham z racji profesji
- EM: Foul Play dla Pancham z comiesięcznego bonusowego ataku

Wrzesień 2017:
- 1 lvl dla Pancham z racji profesji

Listopad 2017:
- 1 lvl dla Onixa z racji profesji

Grudzień 2017:
- 1 lvl dla Onixa z racji profesji

Styczeń 2018:
- 1 lvl dla Onixa z racji profesji

Luty 2018:
- 1 lvl dla Shieldona z racji profesji

Marzec 2018:
- 1 lvl dla Shieldona z racji profesji
- 2 RC dla Shieldona

Maj 2018:
- EM: High Jump Kick dla Tyrogue'a

Czerwiec 2018:
- 1 lvl dla Tyrogue'a

Wrzesień 2018:
- 1 lvl dla Pancham

[Panda]