Wiek: 28 Dołączył: 01 Sie 2016 Posty: 274 Skąd: Lublin
Wysłany: 2017-12-24, 20:22
Jest i on! A miałem być męczony, hehe. Dobra, trzeba to rozegrać mądrze, żadnych gwałtownych wyskoków. Nie mogę go zrazić do siebie.
- Hej, Shieldon! Jak się masz mały! - zwróciłem na siebie uwagę pokemona. Ostrożnie podchodzę do stalowego stworka z rękami wyciągniętymi lekko przed siebie, żeby pokazać, że nie mam złych zamiarów ani nie ukrywam czegoś paskudnego, no może pieprzyka nad... ekhm podchodzę dalej ostrożnie.
- Mogę sobie usiąść tutaj i pogadać z tobą? Tak? To świetnie, ale zanim wszystko zaczniemy może skusisz się na odrobinę przepysznej karmy co? - wyjąłem opakowanie z karmą - Zrobiona z najlepszych rzeczy, z których robi się karmę dla was. Zobacz, jest bardzo dobra i o niezłym smaku, ja też wezmę trochę hehe patrz.
I bez pardonu zjadłem trochę tej karmy.
No i w końcu, po poszukiwaniach spotkałam kotka, którego szukałam. Rzuciłam Purrloin karmy i ostrożnie zaczęłam się do niej zbliżać. -Cześć, śliczna.- Przywitałam się z kotkiem. Miałam nadzieję, ze ten pokemon był łasy na komplementy. -Nazywam się Fay i jestem trenerem. Szukam pokemona, który chciałby się do mnie przyłączyć.- Zaczęłam. Przyjrzałam się stworkowi czy był zainteresowany tym co mówię. Ostatnio podobnego kotka złapałam na sztuczkę z pokeballem udającym włóczkę, ale zobaczymy jak zachowa się ten kotek.
_________________ After all, it’s rude to talk about someone who’s listening.
Zadziałało! To świetnie!~ Pomyślałam, że to już dobry moment, by postawić przed nim tę kulkę
- Obiecuję ci, przy mnie staniesz się częścią wyjątkowo silnej drużyny i sam będziesz się rozwijał, by stać się najsilniejszym Eevee świata!~ - no dobra, trochę przesadzałam, ale to powinna być dobra motywacja! - Nie zamierzam cię też do niczego zmuszać. Nienawidzę robić niczego na siłę. W końcu lepiej, gdybyś sam zdecydował, czy chcesz iść ze mną czy też wolisz zostać tu, niż gdybym to ja miała zdecydować za ciebie i sprawić, że będziesz nieszczęśliwy, prawda...? - tutaj dałam tej kulce futra czas na decyzję.
SayuriSagi Stworek dalej zachowywał się jakby słuchał rzeczy jakichś oderwanych od rzeczywistości. Te całe święta do dla niego jakaś czysta abstrakcja ;P
- Hę? Naprawdę nic nie wiesz o Bożym Narodzeniu? Trzeba to zmienić! To takie piękne święto i każdy powinien móc się nim cieszyć. Najlepiej byłoby, gdyś mógł wziąć w nich udział, tylko czy tutejsi pracownicy nie wyjeżdżają wtedy do swoich rodzin ... Może zrobimy tak: niedługo będę wracała do swoich bliskich, aby wraz z nimi zjeść kolację wigilijną i jeśli chcesz, to możesz pójść wraz ze mną i także wziąć w niej udział. Potem będziesz mógł w razie czego nocować u nas, chyba że wolałbyś wrócić szybko z powrotem na teren safari. Jeśli w ogóle chcesz tu wracać, bo jeśli nie, to zawsze możesz zamieszkać ze mną, w końcu w grupie raźniej.
Dziewczynka dała pieniążki przemiłej pani, które stała na kasie (swoją drogą, kto dał dziecku takie pieniądze?!), po czym odebrała swój zestaw do łapania pokemonów w tejże strefie. Przeszła przez zabezpieczenia, ucinając sobie jeszcze chwilę miłą pogawędkę z ochroniarzem, który nie mógł wyjść ze zdziwienia, że tak mała osoba uczestniczy w tak... Kosztownym wydarzeniu. No nic! Ruszyła przed siebie z uśmiechem wymalowanym na buźce w poszukiwaniu nowych towarzyszy do swojej drużyny!
Ha, wiedziałem że tym u niej zaplusuję. Kto by chciał jeść mokrą bebłę prosto ze śniegu?
- No więc... jak spędzasz tutaj czas? Chyba nie macie tutaj za dużo form rozrywek? - zapytałem, kiedy kicaj jadł sobie spokojnie karmę z mojej ręki. Pasowałoby się trochę bardziej zainteresować jej osobą, żeby jeszcze bardziej ją do siebie przekonać. Tylko... jak mogę z nią rozmawiać, skoro nie może mi odpowiedzieć? - Jeżeli nie potrafisz mi tego przekazać, możesz mi po prostu pokazać, co tutaj robisz - zachęciłem ją, żeby przedstawiła mi swój normalny dzień na safari. A co tam.
Kesty Shiny Flabebe, oczywiście samiczka na 15lvl ;P
Żądny zemsty cukiereczek No, po takiej zachęcie grubiaństwem byłoby odmówić. Wobec tego, Shieldon poczęstował się kilkoma granulkami, pożerając je ze smakiem.
Fay A ten koteł co słuchał to słuchał, w końcu fik na grzbiet i... się zaczyna przeciąąąągać ;)
BlackDream Właściwie to wygląda niesmiało zza zaspy xD Samiec Shiny Wimpoda, 15lvl
Hazel W sumie prawisz z sensem to i się liseł zgodził. Gratuluję i czekam na skan :)
SayuriSagi Możliwość obadania nieznanego święta chyba mu się spodobała. No, to zostało tylko jedno ;P
Bella Premunt Nie była to Joltik, ale też pajączek- Shiny Spinarak, samiec na 15lvl
Sosik Co ciekawe nie omieszkała zademonstrować ci na migi co tutaj porabia. W sumie nic ciekawego- spanie, kicanie, jedzenie, spanie... Wieje nudą, nie?
No to w sumie ma moje gadanie w tyłku chyba. Ale nie mogłam się powstrzymać przed uśmiechem. -Kici kici, koteczku. Mam tutaj jeszcze więcej karmy i jak tutaj przyjdziesz to cie nawet podrapie za uszkiem. Takie kotki jak ty lubią drapania na uszkiem, prawda?- Spróbowałam przywołać do siebie Shiny Purrloina i rzuciłam jej trochę karmy.
_________________ After all, it’s rude to talk about someone who’s listening.
Moje żałośliwe starania przyniosły jakiś efekt - ziarno ciekawości zostało zasiane. Można przejść do punktu drugiego: podsycenie zainteresowania. W tym celu kiwnęłam zachęcająco na Eevee, po czym zagarnęłam sporo śniegu i zaczęłam formować z niego pewne kształty...
Pomachała pajączkowi na przywitanie z szerokim uśmiechem, po czym ruszyła w dalszą drogę. Nieznany dziewczynce pokemon z pewnością był uroczy i w dodatku miał taką oryginalną błękitną barwę... I różowe nóżki! Po prostu był pełen uroku. Ale czuła wewnętrznie, że nie jego tu szukała. Dlatego wesołymi podskokami hopsasała po śniegu w strefie safarii, rozglądając się na boki.
No rzeczywiście, nie było to nic porywającego czy fascynującego. Po prostu sobie tutaj... żyła, jak gdyby nigdy nic, bez większych emocji czy większego zastrzyku adrenaliny. Ciekawy byłem, czy była w stanie to zmienić, czy takie życie jak dotychczas absolutnie jej wystarczało.
- Widzę, że nie robisz nic ponad to, co musisz, żeby przeżyć. Nie chciałabyś czasem wyruszyć w dal, zaczerpnąć powietrza pełną piersią, poczuć się wreszcie wolną i przeżyć niesamowite przygody, które będą dla ciebie wręcz abstrakcją odstającą od normalnego życia tutaj, w safari? - zapytałem, nakreślając jej jak najwięcej pozytywów wynikających z opuszczenia tego miejsca. Oczywiście, minusy też by się jakieś znalazły, ale jak na moje warto było to zrobić. - Ale najpierw... poczuj trochę odmienności - zawołałem, nabierając w dłonie niepostrzeżenie śniegu i formując z niego śnieżkę. Kiedy udało mi się to zrobić, odskoczyłem od Buneary, aby rzucić w nią swoją śniegową bronią.
- Pokaż, na co cię stać!
Wiek: 28 Dołączył: 01 Sie 2016 Posty: 274 Skąd: Lublin
Wysłany: 2017-12-25, 17:52
Pierwszy krok za mną, dosiadłem się więc do Shieldona.
- Smakuje prawda? To najlepsza karma z wyselekcjonowanych składników ręcznie zbieranych przez tybetańskich mnichów. W ogóle zauważyłem coś, większość Shieldonów ma szarą główkę, a ty masz granatową? Długo tak masz? Wiesz, o wiele lepiej ci z tym kolorem niż z szarym. Naprawdę świetnie wyglądasz! Ej a może chcesz się pobawić trochę co? Ulepimy z tego śniegu wokół igloo, zrobimy ustawkę z bałwanami i wiele innych rzeczy porobimy? Co, nigdy się tak nie bawiłeś? Bez obaw, pokaże ci patrz. - poderwałem się z ziemi i już zacząłem toczyć kulę ze śniegu zachęcając pokemona do współpracy.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Design by Did, Panda & Daisy7.Only for Pokemon Crystal
Copyright 2016 by Daisy7.
Zabrania się kopiowania tekstów i obrazków autorstwa naszych użytkowników bez ich zgody na użytek innych stron!
Grafika pochodzi ze źródeł internetowych. Nie przywłaszczamy sobie do niej żadnych praw. Jeśli jesteś autorem obrazka wykorzystanego na forum i nie życzysz sobie, by się tu znajdował, napisz do administracji Pokemon Crystal, a zostanie on usunięty.
Pokemon Crystal nie czerpie żadnych korzyści materialnych z prowadzenia tej strony poświęconej serii "Pokemon" - własności Nintendo.