Pokemon Crystal Strona Główna Pokemon Crystal
Forum PBF o tematyce Pokemon~

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Kyuubi
2018-08-04, 01:25
Jestem układanką
Autor Wiadomość
Księciu 
pstryk

Wiek: 30
Dołączył: 23 Kwi 2016
Posty: 1996
Skąd: Kraków
Wysłany: 2018-04-26, 13:38   

- Rozumiem. Czy to na pewno odpowiedzialne, by trzymać magiczne zwierzęta w domostwach? Wyobrażenie wilkora bądź mantikory w moim domu jest odrobinę trudne, chociażby ze względu na charakter tych istot i ich podejście do elfów czy ludzi.
Czyli można powiedzieć, że trenerzy są Panami Bestii, którzy szkoleni w oswajaniu należą do Loży Łowców lub Przywoływaczami z Kasty Magów. Rozumiem.
Jak zamierzasz wyruszyć w podróż trenerską bez znajomości geografii swojej krainy?
- Pytam, trochę kąśliwie, ale z niezamierzonym sprawieniem przykrości.
- Jak długo przygotowywałaś się do podróży? Twoi rodzice muszą być dumni... - Ostatnie słowa kąsają trochę mnie, ponieważ nigdy nie poczułam ze strony mojej matki, że jest ze mnie zadowolona.
- Wiedziałam, że jesteś unikatowy! - Miziam swojego liska, okazując mu po raz kolejny sympatię, odrobinę zdziecinniając swój głos.
_________________


MXander Hale
Karta Postaci | Box | Bank | Trofea
 
     
Kyuubi
Your worst nightmare


Dołączył: 24 Kwi 2016
Posty: 1634
Ostrzeżeń:
 1/5/7
Wysłany: 2018-04-26, 19:01   

- To też nie do końca tak, że okładamy się pokemonami ze wszystkich stron i pozwalamy na przykład ślimakowi będącego magmą łazić po dywanie - wyjaśniła. Wsadziła rękę do kieszeni i podała Ci małą, czerwono-białą kulkę z guzikiem na środku. Połówki kulki oddzielał czarny pasek. - Masz, przyda Ci się. Mam tylko jeden pusty, dlatego między innymi chciałam wybrać się do Santalune. Naciśnij przycisk na środku, ta kulka się wtedy nieco powiększy. Następnie dotknij nią Tailsa. Wtedy będzie Twój.
Poprawiła kieszeń i nieco popędziła Ponytę.
- Widzisz, nie muszę dokładnie znać geografii regionu. Tam, skąd pochodzisz najprawdopodobniej nie ma elektroniki, ale u nas GPS funkcjonuje od dawna. To taka magiczna mapa, która mówi Ci, dokąd masz się udać. Ba! Książki też mamy elektroniczne. I muzykę. I do dostarczenia wiadomości na drugi koniec świata wystarczy nam kilka sekund. Zobaczysz, spodoba Ci się tu!
_________________
Czy moje życie jest jakąś reżyserowaną na kolanie w sklepie zoologicznym grą komputerową? - DC1

[Chiyuri | Box | Bank] | [Joyce | Box | Bank] | [Yuuji | Box | Bank]
 
     
Księciu 
pstryk

Wiek: 30
Dołączył: 23 Kwi 2016
Posty: 1996
Skąd: Kraków
Wysłany: 2018-04-26, 22:04   

- Och. Właściwie, w moim świecie do wysłania wiadomości służyły głównie dwie rzeczy: goniec lub Zaklęcie Przywołania Iluzorycznego Grymuaru. To drugie, jako ciekawostka, pozwalało na przywołanie lewitującej księgi, która pozwalała na pisanie listów w myślach i przesyłanie takich myśli do odbiorcy, który potrafi posługiwać się magią. Gdy przychodziła wiadomość, czuło się takie... natchnienie, a cudza myśl sama oblewała twój umysł. Jeżeli chodzi o tę elektronikę to... tak, masz racje. Nie ma takiego zjawiska u nas. Magiczna mapa brzmi całkiem sensownie. Masz pewność, że się nie zgubisz. Jak działa ta cała... elektronika? - Wywodzę i pytam, poprawiając się na końskim grzbiecie, macając w jednej ręce kulę, w drugiej trzymając lisa w drugiej.
- Czy to go zrani? Nie chcę mu wyrządzać żadnej krzywdy, a wygląda niezbyt... zachęcająco. Tails, co o tym sądzisz? - Zwracam się bezpośrednio do zainteresowanego, po czym macham mu kulą przed nosem, jednak nie tak, żeby mi wypadła z ręki jak ostatniej sierocie.
_________________


MXander Hale
Karta Postaci | Box | Bank | Trofea
 
     
Kyuubi
Your worst nightmare


Dołączył: 24 Kwi 2016
Posty: 1634
Ostrzeżeń:
 1/5/7
Wysłany: 2018-04-27, 16:10   

- A, to nie. U nas czujesz wibracje w kieszeni i musisz przeczytać to, co ktoś Ci napisał. Albo przyłożyć urządzenie do ucha i rozmawiać z kimś na odległość. Trochę jak telepatia, tylko potrzeba do tego komórki. Zresztą, jak dojedziemy do miasta, to we wszystko się zaopatrzysz, powiem Ci, co będzie Ci potrzebne do życia w tym świecie i pokażę, jak to obsłużyć - Amino zapewniła Cię, że nie zostawi Cię z tym wszystkim samej. - Widzisz, elektronika to... Można powiedzieć, że opanowaliśmy pioruny i nauczyliśmy się czerpać z nich energię, a właściwie sami wytwarzać taki sam jej rodzaj. Ta energia napędza przeróżne urządzenia, mniej lub bardziej skomplikowane. Część jest prosta, na przykład latarka - kojarzysz lampy naftowe? Inne są bardzo zaawansowane.
Dziewczyna wcisnęła Ci w rękę kolejne urządzenie. To długi, dość gruby kijek, szerszy z jednego końca. Ta końcówka jest zaślepiona szklaną szybką, a w środku widać małą, szklaną kuleczkę i sporo srebra. Urządzonko również ma guzik na swoim boku.
- Nie martw się, ta kulka jest przystosowana specjalnie dla pokemonów. Nie dzieje im się krzywda. Da Ci to mniej więcej pogląd na to, jak działa ten świat, bo dla wielu osób to urządzonko jest jednym z przedmiotów codziennego użytku.
Tymczasem las powoli zaczynał się przerzedzać. Drzewa przepuszczały coraz więcej światła, a to znaczyło, że czy Ci się to podoba, czy nie, zbliżacie się do wyjazdu z lasu.
_________________
Czy moje życie jest jakąś reżyserowaną na kolanie w sklepie zoologicznym grą komputerową? - DC1

[Chiyuri | Box | Bank] | [Joyce | Box | Bank] | [Yuuji | Box | Bank]
 
     
Księciu 
pstryk

Wiek: 30
Dołączył: 23 Kwi 2016
Posty: 1996
Skąd: Kraków
Wysłany: 2018-04-28, 01:45   

Chwytam w dłoń podłużny przedmiot, zastanawiając się nad działaniem tego urządzenia.
- No to co, Tails. Zostaniesz moim chowańcem, na dobre i na złe? - Pytam liska, przystawiając do niego powiększoną kulę, zmieniając tym samym trzymany przeze mnie obiekt, żeby przekonać się jak niby taki lis zmieści się to sfery rozmiaru dłoni.
- Wiesz Amino, nie sądziłam, że już po pierwszych krokach postawionych w tym świecie spotkam kogoś tak bezinteresownego i empatycznego jak Ty. Dos phuul sune'le ussta xukuth. - Odpowiadam, nadal przyglądając się kuli. - Och, przecież Ty nie znasz mowy Podziemia. To z mojego rdzennego języka "Grzejesz moje serce". Jedno z kilku zwrotów na wyrażenie wdzięczności. - Tamten świat, jego życie i zwyczaje będą we mnie długo siedzieć. Trochę pochmurnieję, gdy w retrospekcji wracam do Weird, ale ganię siebie samą w myślach. Nie zmienia to faktu, że to trudne. Trochę zaczynam tęsknić.
Zauważam oczywiście zmianę terenu i czuję ucisk w żołądku. Las dawał mi osłonę, której teraz zostaję pozbawiana. Na szczęście mam Amino.
_________________


MXander Hale
Karta Postaci | Box | Bank | Trofea
 
     
Kyuubi
Your worst nightmare


Dołączył: 24 Kwi 2016
Posty: 1634
Ostrzeżeń:
 1/5/7
Wysłany: 2018-04-28, 16:36   

Kiedy dotknęłś pokemona, który nie dość, że nie wyglądał na przerażonego perspektywą macania go tajemniczą kulką, to jeszcze sprawiał wrażenie zadowolonego na tę myśl, coś błysnęło na czerwono i Twój podopieczny zniknął. Zanim zdążyłaś wpaść w panikę, że kulka zeżarła i ścisnęła Twojego Eevee, Amino odwróciła się do Ciebie.
- Brawo, teraz Tails jest już stuprocentowo Twój! - uśmiechnęła się. - Nikt już nie będzie mógł sprzątnąć Ci go sprzed nosa. Jego magiczna energia jest przypisana do kuli, którą trzymasz w ręce.
Dziewczyna wysłuchała Twoich słów i mogłabyś przysiąc, że nieco się zaczerwieniła.
- Nie każdy jest taki. A mama mówiła, że zdecydowanie za szybko ufam ludziom. Nic nie wspominała jednak o mrocznych elfach. - wyszczerzyła się. - Nie mam powodu, żeby Ci nie ufać i nie spróbować pomóc. Cóż, może hasła do facebooka bym Ci jeszcze nie podała, ale nie widzę przeszkód, żeby podróżować z kimś całkiem obcym. W końcu wszystkie dziesięciolatki w tym świecie tak funkcjonują, to czemu siedemnastolatka ma sobie nie poradzić?
Las teraz już właściwie przestał istnieć. Jechałyście po dróżce, na której poboczach rosły pojedyncze drzewa, a tuż za nimi widać było morze traw. A na wprost niezbyt wysoki murek otaczający miasteczko Santalune.
- Takie trawy to doskonałe miejsce do poszukiwania pokemonów, tak swoją drogą.
_________________
Czy moje życie jest jakąś reżyserowaną na kolanie w sklepie zoologicznym grą komputerową? - DC1

[Chiyuri | Box | Bank] | [Joyce | Box | Bank] | [Yuuji | Box | Bank]
 
     
Księciu 
pstryk

Wiek: 30
Dołączył: 23 Kwi 2016
Posty: 1996
Skąd: Kraków
Wysłany: 2018-04-28, 17:02   

"Magia", która wydarzyła się na moich oczach, nie była niczym innym jak wytworem elektroniki, o której wspomniała wcześniej dziewczyna, jednak i tak zrobiła na mnie wrażenie. Trzymam w ręku urządzenie, w którym zaklęty jest mój Tails, który... jest teraz moją własnością? Nie jestem do końca przekonana, czy tak powinno to wyglądać, ale skoro sam zainteresowany nie stawiał oporów i nic nie wskazywało na to, że sprawia mu to choć odrobinę cierpienia, to chyba nie mam się czym przejmować.
Na moją twarz wpełza uśmiech, prawdziwie szczery, ukazujący biel zębów i długie kły, choć nie tak charakterystyczne i długie jak te wampirze. Szczerzę się krótko w satysfakcji, by po chwili wszystko zgasło.
- Ale jak on stamtąd wyjdzie? - Pytam, marszcząc czoło, zwracając swój wzrok ku Amino, której słucham z uwagą, nie przerywając więcej jej monologu, potakując jedynie na znak, że słucham.
- Czym jest facebook? - Pytam, gdy skończy. - Masz siedemnaście lat? - Dziwię się mocno, by następnie dojść do tego, że tutaj wiek może liczyć się w innej mierze niż w Dourdenie.
- Ja żyję już ponad tysiąc lat, jednak u nas to nie jest zbyt wiele. Elfy, zarówno te Wysokie jak i Mroczne, są długowieczne, a czasem wręcz nieśmiertelne i niepodatne na starość. To dar od naszych bogów. Od mojej Lolth.
_________________


MXander Hale
Karta Postaci | Box | Bank | Trofea
 
     
Kyuubi
Your worst nightmare


Dołączył: 24 Kwi 2016
Posty: 1634
Ostrzeżeń:
 1/5/7
Wysłany: 2018-04-29, 00:57   

- Wystarczy, że ponownie wciśniesz ten sam przycisk - wyjaśniła. - Kula wtedy wypuści go na zewnątrz. Co do facebooka... Hm, najpierw powinnam wyjaśnić Ci pojęcie internetu. Widzisz, internet to taki... Wielki, magiczny, ale nie myślący samodzielnie umysł, za pośrednictwem którego łączą się wszystkie inne umysły, przekazując sobie zgromadzoną wiedzę, obrazy i myśli. Facebook to szczególna funkcja tego umysłu, miejsce, gdzie łączysz się ze znajomymi, gdzie czasem pojawiają się rzeczy, którymi nie chcesz się dzielić ze wszystkimi, a tylko z wybranymi. I tak, mam 17 lat. W zasadzie prawie 18. Za miesiąc będę mogła legalnie jeździć samochodem, pić alkohol i w ogóle odpowiadać sama za siebie. I łał, tysiąc? To całkiem sporo jak na nasze, ludzkie realia. My dożywamy maksymalnie setki. Ile u Was trwa doba? I rok?
_________________
Czy moje życie jest jakąś reżyserowaną na kolanie w sklepie zoologicznym grą komputerową? - DC1

[Chiyuri | Box | Bank] | [Joyce | Box | Bank] | [Yuuji | Box | Bank]
 
     
Księciu 
pstryk

Wiek: 30
Dołączył: 23 Kwi 2016
Posty: 1996
Skąd: Kraków
Wysłany: 2018-04-29, 02:56   

Wciskam ostrożnie przycisk na kuli, by uwolnić nieszczęsnego Tailsa z magicznej pułapki.
- Internet brzmi jak pajęcza sieć, która łączy jego posiadaczy. - Staram się dzielić wnioskami, szukając potwierdzenia u dziewczyny, jednocześnie starając sobie to poukładać sensownie w głowie.
- Czym jest samochód? I alkohol? Przepraszam, że tak ciągle dopytuje... - Dopytuję jeszcze interesującą mnie kwestię, chłonąc wiedzę o tutejszym świecie.
- Nasza jednostka czasu to Cykl. - Odpowiadam powoli, zastanawiając się nad tym, by niczego nie pominąć w swojej opowieści.- Cykl rozpoczyna się podczas wschodu Purpurowej Gwiazdy zwanej Dalharil, która według wierzeń utożsamiana jest z Córką Pajęczej Bogini Lolth, aż do jej zachodu. Energia z gwiazdy wypełnia Gwiezdną Studnię, która jest źródłem naszego życia i nieśmiertelności.
Jeden Cykl składa się z dwudziestu Mniejszych Cykli. W jednym Roku znajduje się mniej więcej czterysta Cykli, jednak jest to liczba nieregularna. Nowy Rok to święto całego Podziemia, w którym każdy Mroczny Elf czystej krwi doznaje wizji na cały przyszły Rok. Gdy nasza Gwiazda zmienia swoją barwę z intensywnej purpury na złoto, całe Weird zapada w ciszę i odbywają się zbiorowe medytacje podczas których każdy Mroczny Elf wraca do swoich korzeni, łącząc się z naszą Pajęczą Matką. Powinnaś kiedyś tego doświadczyć, Amino.
Przeżyłam już tysiąc lat i jeden rok dłużej i dopiero teraz dostałam wizji. Do tego czasu spływała na mnie jedynie błogosławieństwo i oczyszczenie.
- Przygryzam wargę na myśl tego, jaki obraz przywędrował do moich myśli. Wszystko zaczęło się od ciepła kumulującego się przy sercu, które rozlało się na całe ciało. Następnie ujrzałam... wolność. Dojrzałam naturę, o której czytałam całe tomiszcza i woluminy. Czytałam o dzikich ostępach, o nieprzemierzonych połaciach nizin i wyżyn. Widziałam latające stworzenia i siebie pośród nich. Przygryzam wargę podczas wspomnień, z którymi nie dzielę się z Amino, odpływając tym samym i milknąc na chwilkę.
_________________


MXander Hale
Karta Postaci | Box | Bank | Trofea
 
     
Kyuubi
Your worst nightmare


Dołączył: 24 Kwi 2016
Posty: 1634
Ostrzeżeń:
 1/5/7
Wysłany: 2018-04-29, 14:33   

Tails pojawił się zgodnie z przewidywaniami Amino. Początkowo był jedynie czerwonym promieniem energii, jednak szybko wrócił do swojej oryginalnej postaci. Nie wyglądał, jakby pobyt w magicznej kuli - zwanej pokeballem - zrobił na nim jakiekolwiek wrażenie.
- Samochód to taka... dorożka, kareta, która nie potrzebuje konia, który ją pociągnie. Alkohol? Nie macie u siebie piwa, wina? Może miodu pitnego? - zdziwiła się. - Alkohol występuje u nas pod wieloma postaciami, jednak ogólnie rzecz biorąc to zbiór napoi, które oddziałowują na człowieka w specjalny sposób, na każdego inaczej. Pije się go raczej dla rozrywki. Drugim najpopularniejszym użyciem dla czystego alkoholu, bez dodatków smakowych, jest odkażanie ran.
Mury miasteczka zbliżały się nieubłaganie, a pola traw powoli zaczynały przypominać cywilizację. Najpierw pojawiały się między nimi ścieżki, dalej zostały przystrzyżone, a tuż przed samymi murami przypominały już zadbany, piękny zresztą, ogródek. Pośrodku obu stały niewielkie, ozdobne fontanny.
- Eeeeee... - dziewczyna zająknęła się, słysząc Twoje wyjaśnienia, ile w ogóle masz lat. Wyglądała, jakby Cię zrozumiała, ale ciężko się nad czymś zastanawiała. Ewentualnie po prostu stwarzała pozory osoby, która wie, o czym Ty w ogóle mówisz. - Tak naprawdę to nie ma teraz znaczenia! - klasnęła w dłonie, a Ponyta zarżała wesoło, wyczuwając entuzjazm swojej trenerki. - Dziś jest dzień, w którym przybyłaś do tego świata. Więc według naszej miary czasu, wyznaczam dzień trzeciego czerwca na dzień Twoich urodzin! Trzeba to... IIIIII!
Dziewczyna pisnęła niespodziewanie i uchyliła się przed czymś, przed czym Ty uchylić się nie zdążyłaś. COŚ wylądowało na Twojej twarzy. COŚ było bardzo małe i się ruszało. Otrząsnęło się z pierwszego szoku i siedząc sobie na Twoim nosie spojrzało Ci w oczy, po czym wyciągnęło do góry jedną nóżkę i pomachało do Ciebie, mogłoby się wydawać, z uśmiechem.
_________________
Czy moje życie jest jakąś reżyserowaną na kolanie w sklepie zoologicznym grą komputerową? - DC1

[Chiyuri | Box | Bank] | [Joyce | Box | Bank] | [Yuuji | Box | Bank]
 
     
Księciu 
pstryk

Wiek: 30
Dołączył: 23 Kwi 2016
Posty: 1996
Skąd: Kraków
Wysłany: 2018-04-30, 08:35   

Po poznaniu definicji samochodu dochodzę do wniosku, że świat w którym się znalazłam jest wysoce zmechanizowany, pozbawiony elementów magii i zależności od swoich właścicieli. Zostawiam ten temat, przechodząc do "alkoholi", czyli trunków, które występują również u mnie w świecie.
- Oczywiście, że mamy. Piwa lane z pianą na dwa palce to przysmaki i specjalność krasnoludów. Elfy wybierają wina, umagicznione lub też nie. Cóż nie przepadam za takimi specjałami. Uważam je za szkodliwe, źle się po nich czuje. - Wzruszam ramionami, unosząc lekko kąciki swoich ust.
- To dla nas dość naturalne, budzimy się wraz z Gwiazdą i wraz z jej zachodem odpoczywamy. Tak jesteśmy zsynchronizowani. - Dodaję, widząc zakłopotanie i niepewność. Nie mam się jednak czemu dziwić, tutaj czas inaczej płynie niż w Dourdenie i sama go nie rozumiem. W Podziemiu upływ Cykli odbiera się naturalnie, niemal niezauważalne.
Jednak z pewnością mojej uwadze no umknął pewien jegomość, który postanowił się usadowić na mojej twarzy w akompaniamencie pisku Amino. Niemal od razu domyśliłem się, że to pająk, po jego anatomii. To dla mnie dobry znak.
- Czyżby bogini nadal miała mnie w opiece? - Pytam samą siebie, wyciągając nieśmiało rękę do stworka.
- Hej, maluchu, nie boisz się mnie? Amino, nie ma się czego bać, to tylko pająk. Pająki są dobre i pożyteczne. Ich sieci są niesamowitym materiałem. Jak masz na imię, Buźko? - Niemal od razu nadaje mu przydomek z pierwszą rzeczą o jakiej pomyślałam.
_________________


MXander Hale
Karta Postaci | Box | Bank | Trofea
 
     
Kyuubi
Your worst nightmare


Dołączył: 24 Kwi 2016
Posty: 1634
Ostrzeżeń:
 1/5/7
Wysłany: 2018-04-30, 17:56   

Pajączek przetuptał z Twojej twarzy na rękę, okręcił się dookoła i spojrzał na Ciebie, przekrzywiając łepek.
- To Spinarak - Amino wzdrygnęła się, widząc owada. - Ale jakiś wyjątkowo malutki. Zazwyczaj są ciut większe niż wnętrze dłoni. I nic nie poradzę, niezbyt przepadam za owadami. Jeśli uważasz go za dobry znak, to się cieszę, tylko błagam Cię, dopilnuj tego, by Twój nowy talizman nie znalazł się na mnie.
Ponyta nieco zwolniła z racji tego, że właśnie wjechałyście do miasteczka. To nie był zbyt "żywy" dzień. Tu i ówdzie snuło się parę osób, ale ciepła pogoda raczej wypędziła wszystkich na grilla (gdybyś tylko wiedziała, co to jest), basen (gdybyś tylko wiedziała, co to jest) i lody (gdybyś tylko wiedziała, co to jest). Mała, ludzka dziewczynka, która szła najprawdopodobniej z mamą, pokazała na Ciebie palcem.
- Pac mamo, muzynka!
- Lily! Nie wolno tak pokazywać palcami! - kobieta złapała dziecko za wyciągnięty paluszek i uśmiechnęła się do Ciebie przepraszająco.
- Ale ta pani jes piękna! - dziewczynka wyrwała się mamie i podbiegła kawałek za Wami, żeby Ci pomachać.
_________________
Czy moje życie jest jakąś reżyserowaną na kolanie w sklepie zoologicznym grą komputerową? - DC1

[Chiyuri | Box | Bank] | [Joyce | Box | Bank] | [Yuuji | Box | Bank]
 
     
Księciu 
pstryk

Wiek: 30
Dołączył: 23 Kwi 2016
Posty: 1996
Skąd: Kraków
Wysłany: 2018-05-02, 17:12   

Żywo zainteresowałam się małym pajączkiem, podziwiając jego grację i finezję, zapominając kompletnie na chwilę o tym, że nie jestem stąd. Spinarak to surowe imię dla tak pociesznej istotki
- Powinieneś nazywać się Buźka. Amino chyba się Ciebie boi, wiesz? Tails, patrz jaki słodki pająk. Może chcesz ze mną zostać i być moim dobrym znakiem, Buźko? - Pytam, muskając opuszkami palców robaka, obchodząc się delikatnie z jego ciałkiem. Po chwili jednak, w powiedzmy oczekiwaniu na odpowiedź od niemego pająka, dochodzi do mnie gdzie jestem i płoszę się lekko, zaciągając na głowę kaptur, starając się opchać pod nim jakoś swoje długie uszy. To jednak na nic, gdyż i tak ktoś zwrócił na mnie uwagę. Mała dziewczynka o imieniu Lily. Odwracam wzrok, starając się wyprzeć jej palca grzebalca z pamięci, tym samym starając się uspokoić. Do moich uszu dociera niezbyt znane mi słowo, a następnie obcy głos, najprawdopodobniej należący do jej matki.
- Czy murzynka to obraźliwe słowo w waszej mowie? - Pytam pleców Amino, do których zbliżyłam się odruchowo, poszukując poczucia bezpieczeństwa. Zupełnie nie zwróciłam uwagi na słowa, które padły później, ani na biegnące za nami dziecko. - Czy możesz pognać swojego konia troszkę szybciej? Proszę...
_________________


MXander Hale
Karta Postaci | Box | Bank | Trofea
 
     
Kyuubi
Your worst nightmare


Dołączył: 24 Kwi 2016
Posty: 1634
Ostrzeżeń:
 1/5/7
Wysłany: 2018-05-02, 17:54   

Pajączek pociesznie zatrząsł dupką, czując dotyk Twojego palca. Widocznie sprawiało mu to przyjemność, bo ponownie zagestykulował coś odnóżkami i przetuptał na Twoje ramię, rozsadzając się na nim wygodnie i coś sobie po pająkowemu nucąc. Nie wiedziałaś, że pająki mają struny głosowe, a przynajmniej te w tym świecie je miały. Tails obwąchał go i wydał z siebie dźwięk aprobaty.
- Veee! - to był pierwszy raz, kiedy słyszałaś, jak lisek "mówi". A może Ci się zdawało? Wcześniej tylko popiskiwał, powarkiwał i poszczekiwał.
- Zależy jak na to spojrzeć. Ogólnie oznacza to osobę o bardzo ciemnej karnacji. Niektórzy uważają ciemną skórę za coś złego, ale nie przejmuj się, to zapatrzone w siebie dupki. Niektórzy bladzi ludzie mają tendencje do uważania innych za gorszych. To trochę tak, jakby elfy stwierdziły, że mroczne elfy są gorsze, bo są mroczne. - wyjaśniła. - Bez żadnej konkretnej przyczyny. Ta dziewczynka jednak nie miała nic złego na myśli. Po pierwsze, raczej się zachwyciła. Po drugie, w tym miasteczku nie ma ludzi, którzy wyznawaliby takie poglądy. A po trzecie, dzieci nie widzą różnicy między ludźmi, zwłaszcza bazując na kolorze skóry - wyjaśniła Ci to dosyć obszernie. Zgodnie z Twoją prośbą lekko ścisnęła piętami boki Ponyty, nieco ją popędzając. Po chwili znalazłyście się przed białym, dwupiętrowym budynkiem o krwistoczerwonym dachu z namalowanym symbolem pokeballa.
- Gotowa na bliższe spotkanie z technologią?
_________________
Czy moje życie jest jakąś reżyserowaną na kolanie w sklepie zoologicznym grą komputerową? - DC1

[Chiyuri | Box | Bank] | [Joyce | Box | Bank] | [Yuuji | Box | Bank]
 
     
Księciu 
pstryk

Wiek: 30
Dołączył: 23 Kwi 2016
Posty: 1996
Skąd: Kraków
Wysłany: 2018-05-02, 18:07   

- W żadnych wypadku! Według historii, mroczne elfy to następcy wysokich elfów, które zostały zesłane do Podziemi po rebelii w Wysokiej Koronie, na których spadła klątwa, by nigdy nie ujrzały światła dziennego i by cień stał się naszym domem do końca świata. - Obruszam się nieco, słuchając historii białych ludzi i ich podejściu do odmienności. Czy to znaczy, że i ja będę piętnowana? Zrobiło mi się ciężko na sercu, zadzierając kaptur jeszcze bardziej na siebie, milknąć i nie odzywając się przez chwilę, dłońmi głaszcząc i pielęgnując dotykiem Tailsa.
Na pytanie Amino o bliższe spotkanie z technologią, wzruszam ramionami w obojętności z domieszką strachu. Jestem skazana na tę technologię, więc moja odpowiedź nie jest zbytnio ważna.
- Gdzie jesteśmy? - Wyduszam z siebie, ześlizgując się z konia, uważając na Tailsa i Buźkę. - Domyślam się, że skoro jest tutaj duży znak magicznej kuli, to musi mieć to związek z Trenerami, prawda?
_________________


MXander Hale
Karta Postaci | Box | Bank | Trofea
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group -
Graficy
Sojusznicy:

Panda
35451075
Yukiyorin

Did
44021735

Daisy7
ania.daisy7

Księciu
raivvitch

WAW Pokemon

SNM
SnM

PokeSerwis

Kurs Manga

Re:Start

Anime Centrum
anime online

Lucid Dream

Stray Dogs

Rainbow RPG
Rainbow RPG

Cytadela

Proelium

Riverdale

Eclipse
Eclipse

Oversoul

Morsmordre

Ninshu

Dragon - Space Trip
Dragonst

Nemea

Orchard Stable

Genetrix

Hetaliowe Awokado

Rabbit Doubt

France

New York City

Czarodzieje

Vampire Diaries
Vampire Diaries

Disney World

Sekret Miasta

Epoka Nordlingów

Skraj

Dragon Domination

Horizon

Valor

Into Darkness

Life Sucks

YLO

Inno Świat

Over Undertale
over-undertale

Dysharmonia

Eridani

Camp of shadows

Dragon Ball New Generation Reborn
Dragon Ball New Generation Reborn

Tvedeane

Kundle

Zmiennokształtni
www.zmiennoksztaltni.wxv.pl

Magic Lullaby

Black Butler
BlackButler

Hogwart Dream
HogwartDream

Maligna

FT Path Magician

Luciferum
Luciferum zaprasza!

Stado psów

Ninja Clan Wars

Mortis

Czarny Horyzont

Ardhi

Artemida - Warrior Cats

Drachen

The Avengers

Noctus

Kraina Snów

Dragon Ball - Another Universe

Wishtown

Hoshi Fusion

Spectrofobia

X-Men RPG

Virus

Mystery Town

Avengers Assemble

Bleach Other World
Bleach OtherWorld

Wizard's World

Król Lew PBF
Król Lew



Design by Did, Panda & Daisy7. Only for Pokemon Crystal
Copyright 2016 by Daisy7.

Zabrania się kopiowania tekstów i obrazków autorstwa naszych użytkowników bez ich zgody na użytek innych stron!
Grafika pochodzi ze źródeł internetowych. Nie przywłaszczamy sobie do niej żadnych praw. Jeśli jesteś autorem obrazka wykorzystanego na forum i nie życzysz sobie, by się tu znajdował, napisz do administracji Pokemon Crystal, a zostanie on usunięty.
Pokemon Crystal nie czerpie żadnych korzyści materialnych z prowadzenia tej strony poświęconej serii "Pokemon" - własności Nintendo.

Pokemon Crystal launched 2011-03-23.