Pokemon Crystal Strona Główna Pokemon Crystal
Forum PBF o tematyce Pokemon~

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Kyuubi
2018-08-04, 01:25
Jestem układanką
Autor Wiadomość
Kyuubi
Your worst nightmare


Dołączył: 24 Kwi 2016
Posty: 1634
Ostrzeżeń:
 1/5/7
Wysłany: 2018-06-18, 23:54   

Mężczyzna niestety nie potrafił Ci wyjaśnić, dlaczego nazywają go tak, a nie inaczej. Sam tego nie rozumiał, ale zdradził Ci, że robią tak praktycznie wszyscy. Całe miasto znało go pod pseudonimem "Wujek Ben". Okazało się także, że tak naprawdę facet nawet nie ma na imię Ben, a Madej. Nazywał się Madej Wróbel.
- Jesz to rękami, tak będzie Ci najwygodniej. Trzymasz rulonik i gryziesz, tak o - zademonstrowała, zostawiając wygryziony ślad na swoim kebabie. - Tylko uważaj na tą srebrną folię, tego się nie je. Jest tak zawinięte tylko po to, żeby było Ci wygodniej go trzymać. W środku jest pieczone na specjalnym grilu mięso, my akurat mamy drobiowe, a także warzywa i specjalny sos. A pokemony... - spojrzała na Tailsa, a co do Buźki... domyśliła się, gdzie siedzi i zdjęła go ze swojej głowy papierową tacką, po czym postawiła go koło Ciebie, tym razem bez dzikich tańców - Mogą, akurat Twoje mogą. Ogólnie wszystkie pokemony żywią się specjalną karmą i jagodami, ale gatunki mięsożerne spokojnie poradzą sobie z kebabem. Tylko daj im takie kawałki, które nie mają na sobie sosu, mogą się po nim niezbyt dobrze czuć.
Oba stworki z chęcią wzięły od Ciebie po kawałku mięsa, co skłoniło Cię do dokupienia porcji również dla nich. Wujek Ben skinął głową, kiedy usłyszał, o co Ci chodzi, i przygotował podobny zestaw jak dla Ciebie - tylko zwyczajnie wysypał całą zawartość placka na papierowy talerzyk, żeby pokemonom było łatwiej jeść. Poprosił Cię o 15$ zapłaty. Po lekkiej konsternacji i uważnym obejrzeniu banknotów dałaś mu papierek z napisem 100$. Resztę dostałaś w odpowiednich monetach. Kiedy wróciłaś do stolika, Amino właśnie karmiła ziemniaczanym słupkiem Buźkę, a Tails przyglądał im się z zainteresowaniem.
_________________
Czy moje życie jest jakąś reżyserowaną na kolanie w sklepie zoologicznym grą komputerową? - DC1

[Chiyuri | Box | Bank] | [Joyce | Box | Bank] | [Yuuji | Box | Bank]
 
     
Księciu 
pstryk

Wiek: 30
Dołączył: 23 Kwi 2016
Posty: 1996
Skąd: Kraków
Wysłany: 2018-06-21, 12:46   

- On ma na imię Madej Wróbel, więc powinnaś go nazywać Wujkiem Madejem. - Mówię w tym samym momencie, kiedy siadam przy stole na swoim miejscu.
- Dziękuję, Amino. Za wszystko, co do tej pory dla mnie zrobiłaś. - Powtarzam się. Zauważam to zaraz po tym, jak uwalniam słowa z ust. - To na prawdę jest dla mnie ważne. Gdybym Cię tutaj nie spotkała, kto wie, może umierałabym właśnie w lesie?
Słowa zostawiam w eterze, nieszczególnie czekając na jakąkolwiek odpowiedź. Po prostu chcę, żeby Amino wiedziała jak wiele dla mnie znaczy w tym momencie, i będę jej o tym przypominać, żeby ją w jakikolwiek dowartościować czy sprawiać, by czuła się ważna.
Gdy już wszyscy dostali swoje porcje, sama przystąpiłam do konsumpcji strawy, zalecając się do wszystkich rad dziewczyny. Odwinąwszy srebrną część zawiniątka, prawdopodobnie folię - nie zapamiętałam nazwy, gdzieś mi to uciekło, rozglądam się na prawi i lewo w poszukiwaniu ewentualnych wścibskich oczu, którzy patrzą na moją porażkę nad kebabem.
Bo prawda moi drodzy jest taka, że nigdy, nigdy w życiu nie jadłam niczego samymi ustami i rękoma. Gdyby ktokolwiek z mojej rodziny przyuważył mnie, że jem jakikolwiek posiłek rękoma, bezpośrednio strawy dotykając ustami, zostałabym wyśmiana i prawdopodobnie skończyłoby się reprymendą ze strony matki. Nachylam się nieumiejętnie nad kebsem i gryzę go w podobny sposób jak zrobiła to Amino, pozwalając swoim zębom odgryźć kawałek, by spokojnie móc to przegryźć i połknąć.
Czuję, jak dwa wrażenia zderzają się ze sobą brutalnie - eksplozja smaku i odraza przez pobrudzonymi sosem policzkami. Niemal od razu sięgam po chustkę lub serwetę i ocieram umazaną twarz, bojąc się panicznie kompromitacji.
Dopiero będąc czystą, skupiam się na esencji smaku. Kebab smakuje dobrze, mięso jest odrobinę suche, ale jest przez to chrupiące i chyba właśnie to jest jego główna zaleta.Sałatka zawsze smakuje dobrze. Sos wszystko doskonale łączy, nadając temu bardzo orientalnego posmaku.
- Smakuje wam? - Pytam Ogoniastego i Buźkę, odrywając się od swojego placka, wzrokiem szukając odpowiedzi swoich podopiecznych.
- Nie boisz się go już? - Pytam półgłosem, próbując nie spłoszyć ani pajączka, ani Amino, która przyzwyczaja się do pająka. Puszczam oko Tailsowi i uśmiecham się szeroko, będąc prawdopodobnie umazana sosem i mając między zębami resztki kebsa.
_________________


MXander Hale
Karta Postaci | Box | Bank | Trofea
 
     
Kyuubi
Your worst nightmare


Dołączył: 24 Kwi 2016
Posty: 1634
Ostrzeżeń:
 1/5/7
Wysłany: 2018-06-21, 15:55   

- Za każdym następnym razem, jak podziękujesz, będę od Ciebie brać 5$ - Amino zaczynała czuć się wyraźnie niezręcznie, kiedy dziękowałaś jej coraz to kolejne razy za coś, co dla niej było oczywistym, ludzkim odruchem. Nie dość, że znalazła Cię bezbronną w lesie, to jeszcze Cię rozjechała. Czuła, że musi doprowadzić Cię do porządku po tym, jak Ponyta odbiła kopytko na Twoich pośladkach, a poza tym zwyczajnie chciała Ci pomóc.
- Ja za to dzięki Tobie mam towarzystwo. Wszyscy mówią, że jestem hiperaktywna i męcząca. Tobie zdaje się to nie przeszkadzać - zauważyła, wycierając twarz serwetką. Była tak samo uwalona sosem, jak Ty. Mało tego, kiedy tak rozglądałaś się dookoła, okazało się, że większość ludzi nie była w stanie zjeść potrawy tak, żeby niczego nie ubrudzić. Widocznie taki jej urok, bo nie podejrzewałaś, żeby w tych stronach jadło się jak barbarzyńcy, tym bardziej, że ziemniaczane słupki udało Wam się zjeść bez tworzenia bałaganu.
- Powiedzmy, że to chwilowe zawieszenie broni. Zawarliśmy pakt - wyjaśniła, podając Buźce kolejną frytkę (bo tak nazywają się owe złote słupki) - on nie będzie mi siadał na głowie bez ostrzeżenia, a ja przestanę twierdzić, że nie da się go dotknąć. Co nie, Buźka?
Pajączek, mając przednie nóżki zajęte frytką, wyciągnął jedną z tylnych i pomachał nią na znak zgody. Oba Twoje pokemony wyczyściły talerzyk, który dla nich przyniosłaś, nie zostawiając na nim ani jednego okruszka. Zapewne im smakowało!
- Tam jest takie publiczne ujęcie wody - Amino wskazała na pobliską rurę wystającą z ziemi, zakończoną małym kranikiem - możemy tam umyć ręce i opłukać twarz, chociaż do picia raczej się ta woda nie nadaje. A potem albo możemy pozwiedzać miasto, albo iść do lasu, to potrenujemy pokemony. Pokazałabym Ci, na czym polega walka.
_________________
Czy moje życie jest jakąś reżyserowaną na kolanie w sklepie zoologicznym grą komputerową? - DC1

[Chiyuri | Box | Bank] | [Joyce | Box | Bank] | [Yuuji | Box | Bank]
 
     
Księciu 
pstryk

Wiek: 30
Dołączył: 23 Kwi 2016
Posty: 1996
Skąd: Kraków
Wysłany: 2018-06-21, 23:57   

- Brzmi jak plan. W moich stronach tak się nie jada, czuje się paskudnie brudna i niechlujna.
A wracając do poprzedniej rozmowy to... po prostu cieszę się, że jesteś. I uwielbiam twoje towarzystwo!
- Odpowiadam wstając ze swojego siedzenia, starając się niczego nie dotknąć brudnymi rękami. Oczywiście, biorę w nie serwety, które ubrudziłam, a następnie zabieram całą swoją zgraję - mówię tutaj o Pokemonach - i kieruje swoje kroki ku miejscu, gdzie mogą się obmyć. Znaczy, twarz i ręce. Na kąpiel nadejdzie później czas, przynajmniej mam takie nadzieje.
Lustruję Amino, przyglądając się jej jeszcze raz, próbując odnaleźć w jej postawie jej charakter. Wcześniej nie miałam okazji przyglądnąć się jej w stu procentach, a teraz, gdy pogoń za ubraniem, jedzeniem i tą odrobiną pewności siebie - którą i tak pozyskałam dzięki dziewczynie - mogę skupić się na asymilacji z tym światem.
- Czy walka jest konieczna? Dlaczego Pokemony muszą walczyć? - Pytam, wodzona ciekawością. Oczywiście, że jestem przeciwko jakimkolwiek formom przemocy, jednak nie daję się wzburzyć, przybierając postawę lilii - harmonia i spokój na zewnątrz, gniew i niezrozumienie gaszone i tłumaczenie wewnątrz.
_________________


MXander Hale
Karta Postaci | Box | Bank | Trofea
 
     
Kyuubi
Your worst nightmare


Dołączył: 24 Kwi 2016
Posty: 1634
Ostrzeżeń:
 1/5/7
Wysłany: 2018-06-22, 00:24   

- Walka nie jest konieczna, jednak pokemony są do niej bardzo dobrze przystosowane. Właściwie bardzo niewiele stworków jej nie lubi, to pojedyncze przypadki. Każdy ze stworków ma zdolności przydatne podczas pojedynku. Poza tym... Cóż, nasz świat się dookoła tego kręci. Praktycznie nie ma przestępców-morderców, bo problemy rozwiązywane są zazwyczaj poprzez pojedynek. Możesz myśleć o nich jak o... - zamyśliła się - jak o bojowych chowańcach!
Amino, dumna z siebie, że tak dobrze wyjaśniła Ci to, co chodziło jej po głowie, opłukała sobie twarz przy kraniku oblewając sobie przy tym bluzkę, jednak nie wyglądało na to, żeby specjalnie się tym przejęła. W końcu przy dość słonecznej pogodzie plama z czystej wody szybko wyschnie. Buźce nie podobała się perspektywa kąpieli, z kolei Tails wychlapał się za wszystkie czasy. Pachniał teraz nieco jak mokre futro.
- Ma zadatki na Vaporeona - Amino zaśmiała się. Mogłaś śmiać się z nią, choć oczywiście nie miałaś bladego pojęcia, o czym mówi.
_________________
Czy moje życie jest jakąś reżyserowaną na kolanie w sklepie zoologicznym grą komputerową? - DC1

[Chiyuri | Box | Bank] | [Joyce | Box | Bank] | [Yuuji | Box | Bank]
 
     
Księciu 
pstryk

Wiek: 30
Dołączył: 23 Kwi 2016
Posty: 1996
Skąd: Kraków
Wysłany: 2018-06-22, 00:34   

- Haha, faktycznie! Cały Vapoleon.. - Chichoczę lekko, czochrając przy okazji futro małego liska, którego opłukałam zaraz po tym, jak oczyściłam swoje ręce i twarz z wszelkich nieczystości. Faktycznie, pogoda sprzyjała wyschnięciu zarówno materiałowi, jak i sierści mojego bojowego chowańca, jak to wyjaśniła mi Amno.
- Nie jestem przyzwyczajona do takich temperatur i ekspozycji na światło. Nazwa Podziemie nie wzięła się znikąd. Czy możemy skryć się gdzieś w cieniu? - Mówię, uśmiechając się prawie błagalnie. Oczywiście, Słońce nie parzy mnie i bycie wystawioną na jego światło nie sprawia mi bólu, a jedynie dyskomfort. Moja skóra nie jest przyzwyczajona do takiego naświetlenia i boję się, że po długim przebywaniu na świetle mogą u mnie pojawić się niechciane reakcje skórne.
Odrywam się odrobinę od rzeczywistości, jednak po chwile wracam, odbijając do poprzedniego tematu.
- No dobrze, ale czy... hm. Przecież Pokemony mają uczucia. Są fizyczne, nie są konstruktami magicznymi powołanymi do życia i żywiącymi się maną swojego przywoływacza. Rozumiem, co chcesz mi przekazać, ale nie chcę znęcać się nad tymi stworzeniami. Po prostu boję się, że zrobią sobie krzywdę albo z jakiejś walki nie wyjdą cało.
Zresztą, zauważyłam, że wasze magiczne istoty stanowią potężny filar w waszym społeczeństwie - nawet w lecznicach mają swój udział. I właśnie w takiej roli ewentualnie mogłabym ich używać. By nieść komuś pomoc, nie by sprawiać ból. Hm, wiem, że mam inne podejście do tego, ale nigdy nie byłam sprzymierzeńcem przemocy.
_________________


MXander Hale
Karta Postaci | Box | Bank | Trofea
Ostatnio zmieniony przez Księciu 2018-06-22, 00:34, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Kyuubi
Your worst nightmare


Dołączył: 24 Kwi 2016
Posty: 1634
Ostrzeżeń:
 1/5/7
Wysłany: 2018-06-22, 00:58   

- Vaporeon. Vaporeon to wodna ewolucja Eevee. Rosną mu płetwy i robi się niebieski! - Amino zorientowała się, że nie masz pojęcia, o czym mówi. Złapała Cię za to za rękę i pociągnęła w stronę lasu, który był Ci już znajomy. Na pewno znajdziecie tam wystarczająco dużo cienia.
- Myślę, że dopóki tego nie zobaczysz, to nie uwierzysz, że nie dzieje im się większa krzywda. Znaczy, oczywiście, że są potwory, które nie dbają w ogóle o stan swoich podopiecznych, ale takie zachowania są tępione. Pokemony to przyjaciele, obrońcy i towarzysze na długie lata. Lubią trening, pokażę Ci.
Dziewczyna przewlokła Cię przez miasto w takim tempie, że sama nie wiesz, kiedy znalazłaś się na skraju lasu Santalune. Cień drzew dawał ukojenie Twojej skórze, a przyjemny wietrzyk delikatnie pieścił to i owo. Amino wypuściła Ponytę i stworka, którego jeszcze wcześniej nie widziałaś:

- Oba moje stworki są silne przeciwko Buźce. Ale co sądzisz, żeby spróbować z Tailsem? Obiecuję, że nie stanie mu się żadna krzywda.
Lisek, jakby na potwierdzenie jej słów, skinął łebkiem i popatrzył na Ciebie, czekając na Twoją decyzję.
_________________
Czy moje życie jest jakąś reżyserowaną na kolanie w sklepie zoologicznym grą komputerową? - DC1

[Chiyuri | Box | Bank] | [Joyce | Box | Bank] | [Yuuji | Box | Bank]
 
     
Księciu 
pstryk

Wiek: 30
Dołączył: 23 Kwi 2016
Posty: 1996
Skąd: Kraków
Wysłany: 2018-06-22, 01:06   

- O, jaki uroczy ptaszek. Wygląda uroczo i niewinnie, nie jestem pewna czy chcę go narazić na ból. Jak ma na imię? Zakładam, że jego żywioł to powietrze. - Odpowiadam, najpierw z ekscytacją, a następnie z dozą rezerwy, jednak ustępuję widząc potwierdzenie słów Amino w zachowaniu Tailsa. - No dobrze. Musisz mnie jednak poinstruować, co mam robić. Tails, jesteś pewny, że chcesz "potrenować"? - Ostatnie słowo wytacza się z moich ust bardzo niepewnie, wręcz ironicznie, jednak nie miałam takiego zamiaru. Widząc jego oczekiwanie na moją zgodę, wywracam teatralnie oczami, zgadzając się skinieniem głowy.
- No dobrze. Um, pewnie będzie mi potrzebne to... ee, urządzenie. - Wyjmuję PokeDex, grzebiąc w torbie, tym samym przeszukując cały jej wszechświat. Gdy już znajdę czerwoną ramkę z czujnym okiem badającym Pokemony, jeszcze raz skanuję swojego liska, jak i również miłego dla oka ptaszka, który naprawdę podbija moje serce.
- Obiecuję, Ptaszku, nie zrobię Ci krzywdy! Tails, musisz się pilnować, dobrze?
Swoją drogą, wspomniałaś, że twoje stworki są silne przeciwko Buźce. Zakładam, że mówiąc z takim przekonaniem, jest to jakaś reguła? Zasada? Mogłabyś o tym opowiedzieć?
- Łapię się na tym, że, cóż, z jednej strony świat Trenerów mnie przeraża w dużym stopniu, a z drugiej jestem bardzo ciekawa i chciałabym niejako znać się na tym, by móc spróbować wtopić się w to społeczeństwo.
Plus, jeżeli poznam ów zasady, będę mogła planować ewentualne pojedynki czy treningi pod takim kątem, by to Tails lub Buźka były silniejsze od potencjalnego przeciwnika. Ale czy to znaczy, że zrobią mu wtedy większą krzywdę? Tak. A z drugiej strony, trafiając na przeciwnika, który jest silniejszy przeciwko moim podopiecznym, narażę ich na niebezpieczeństwo...
Nie lubię takich dylematów. Gryzę się w język, a dokładnie język swoich myśli, próbując oczyścić i uwolnić umysł. Wszystko przyjdzie w swoim czasie.
_________________


MXander Hale
Karta Postaci | Box | Bank | Trofea
Ostatnio zmieniony przez Księciu 2018-06-22, 01:12, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Kyuubi
Your worst nightmare


Dołączył: 24 Kwi 2016
Posty: 1634
Ostrzeżeń:
 1/5/7
Wysłany: 2018-06-22, 01:28   

- Ten mały gołąbek to Pidove - Amino przedstawiła Ci swojego zwierzaka. - I tak, jest typu latającego. Przede wszystkim interesuje Cię ta rubryczka...
Amino podeszła do Ciebie, kiedy już wyjęłaś pokedex i pokazała Ci tabelkę z listą ataków Tailsa. Skan Pidove nie był kompletny, ponieważ pokemon nie należał do Ciebie. Dziewczyna wcisnęła kilka guzików na Twoim urządzeniu. Pokazywało teraz coś nazwanego "tabelą zależności typów".
- Widzisz, każdy ze stworków ma typ. Ponyta jest ognista, Pidove latający. Tails w tej chwili ma typ normalny, czyli nie włada żadnym żywiołem. Buźka jest trującym robakiem. - wyjaśniła Ci pokrótce. - Robaki są z natury słabe przeciwko ptakom, które się nimi żywią, a także niezbyt dobrze znoszą wysokie temperatury. Dlatego Buźka nie sprawdzi się przeciwko moim stworkom. Przeczytaj sobie listę znanych przez Tailsa ruchów. Jeśli któregoś dotkniesz, Pokedex pokaże Ci jego typ. To także ma znaczenie.
Dziewczyna zaczekała, aż przetrawisz wszystkie informacje i zadasz pytania, które na pewno miałaś. Zawsze masz jakieś pytania.
_________________
Czy moje życie jest jakąś reżyserowaną na kolanie w sklepie zoologicznym grą komputerową? - DC1

[Chiyuri | Box | Bank] | [Joyce | Box | Bank] | [Yuuji | Box | Bank]
 
     
Księciu 
pstryk

Wiek: 30
Dołączył: 23 Kwi 2016
Posty: 1996
Skąd: Kraków
Wysłany: 2018-06-22, 01:39   

- Tails zna Charm, Curse, Covet, Helping Hand, Growl, Tackle, Tail Whip i Sand Attack. To wszystko są te ruchy? Hm, ciekawe. Podoba mi się ta Pomocna Dłoń. - Klikam, oczywiście nieumiejętnie, w nazwę ataku, próbując się dowiedzieć czegokolwiek o najbardziej przyjaznym ruchu, jaki posiada mój podopieczny. Hm, Charm i Curse to, przynajmniej w moim świecie, dwa podstawowe typy zaklęć jakie występują w magii, Uroki i Klątwy. Czy to znaczy, że mój "chowaniec" ma zapędy magiczne? Szczerzę się sama do siebie pod wpływem ekscytacji i odkrycia, ciesząc się i nie zdając sobie sprawy z tego, że moja teoria może być błędna.
Dalej, co my tu mamy. Covet, tak jakby Pożądanie? Nie, hm, sama nie wiem. Przerzucam wzrok z ekranu urządzenia na stworka, próbując rozgryźć ten ruch. Bez powodzenia.
Pomocna Dłoń, to na pewno jest bardzo użyteczny ruch, bez wątpienia. Tak właśnie czułam, że Tails będzie mi pomocny. Growl, Tackle, Tail Whip i Sand Attack, wszystko to brzmi tak bardzo... agresywnie? Oprócz Tail Whip. Co może być złego w merdaniu ogonem? Och, sama nie wiem. Oczywiście, nie daję poznać po sobie, że nie mam bladego pojęcia co opisuje PokeDex, a presja, jaką wywarła na mnie dziewczyna nie pozwala do końca mi się skupić, tylko czytam pobieżnie i analizuję bardzo po macoszemu same nazwy.
- Mhm. - Mruczę tylko, wystawiając lekko język, zamyślając się. - Powiedzmy że rozumiem... o. - Odpowiadam w zamyśleniu, nadal czytając wyrywkowo opisy ruchów.
_________________


MXander Hale
Karta Postaci | Box | Bank | Trofea
 
     
Kyuubi
Your worst nightmare


Dołączył: 24 Kwi 2016
Posty: 1634
Ostrzeżeń:
 1/5/7
Wysłany: 2018-06-22, 22:25   

- Tak, to wszystko są ataki Tailsa. Helping Hand to atak przydatny w dwuwalkach, to znaczy, kiedy walczysz dwa na dwa. Ale to trochę wyższa szkoła jazdy. - Amino nachyliła się nad pokedexem. - Na początek każ Tailsowi użyć Growl, a później Tackle. Pidove, będziesz się bronić.
Amino skinęła głową do gołębia. Ten wylądował na ziemi i stanął naprzeciwko Tailsa. Ponyta usunęła się obu pokemonom z drogi, stając sobie całkiem z boku i przyglądając się pojedynkowi treningowemu.
- Pidove, Gust! - wydała polecenie swojemu pokemonowi. Gołąbek nastroszył piórka i zaczął bić powietrze skrzydłami, wzniecając miniaturowe tornado, które pomknęło prosto w stronę Tailsa. Eevee przyjął na siebie atak ptaszka, o którego widocznie niepotrzebnie się martwiłaś. Silny podmuch wiatru przesunął liska o kilkadziesiąt centymetrów w tył, na co ten warknął z niezadowoleniem, jednak nie podjął żadnej akcji, czekając na Twoje wyraźne polecenie.
_________________
Czy moje życie jest jakąś reżyserowaną na kolanie w sklepie zoologicznym grą komputerową? - DC1

[Chiyuri | Box | Bank] | [Joyce | Box | Bank] | [Yuuji | Box | Bank]
 
     
Księciu 
pstryk

Wiek: 30
Dołączył: 23 Kwi 2016
Posty: 1996
Skąd: Kraków
Wysłany: 2018-06-22, 22:32   

- Sama nie wiem. Tails, użyj Growl i Tackle! Staraj się unikać tych podmuchów wiatru, które wznieca gołąbek. - Prawie mi serce pękło, na szczęście Amino miała racje. Ruch ptaka nie okazał się wyrządzać większych szkód lisowi, jednak mimo to, serce załomotało mi niespokojnie, w strachu przed krzywdą.
Swoją drogą, to bardzo ciekawe w jaki sposób tak z początku niepozorne stworzenie jakim jest Pidove potrafi wzniecić taki podmuch wiatru, by przesunąć cięższego od niego lisa. Fascynujące.
- Spróbuj użyć Charm na ptaku, zobaczmy co się stanie. - Odrobinę puszczam swoje wodze fantazji, próbując uciszyć krzyczącą w mojej głowie panikę i paranoiczny strach.
- Daj z siebie wszystko, Tails. Pokaż mi co umiesz! - Krzyczę do niego, trochę głośniej niż przewidziałam. Dziwne jest dla mnie to, że na miejsce strachu wchodzi ekscytacja i ciekawość. Uważam to za dobry znak.
_________________


MXander Hale
Karta Postaci | Box | Bank | Trofea
 
     
Kyuubi
Your worst nightmare


Dołączył: 24 Kwi 2016
Posty: 1634
Ostrzeżeń:
 1/5/7
Wysłany: 2018-06-23, 00:27   

Lisek na początku zawarczał, jednak było to donośniejsze i groźniejsze niż jego wcześniejsze, niezadowolone pomrukiwanie pod nosem. Pidove odpowiedział kolejnym mini-tornadkiem, które Tails tym razem wyminął i wpadł z impetem w gołąbka tak, że ten aż zatoczył się do tyłu i upadł na ziemię. Zanim otrząsnął się po upadku, Ogonek wykonał już kolejne polecenie, tym razem prezentując swoje wdzięki. Gołąbek pokręcił łebkiem i wzbił się w powietrze. Jego skrzydełka zalśniły na srebrny kolor. Stworek zanurkował i takim błyszczącym skrzydłem uderzył Tailsa, aż ten się zatoczył. Eevee natychmiast podniósł się znów do pionu i czekał na Twoje dalsze instrukcje.
- Charm i Growl obniżyły siłę Pidove, dlatego jego atak niezbyt boli - wyjaśniła Amino. - Z kolei Tackle zadało trochę obrażeń, co sprawi, że mój pokemon szybciej się zmęczy.
_________________
Czy moje życie jest jakąś reżyserowaną na kolanie w sklepie zoologicznym grą komputerową? - DC1

[Chiyuri | Box | Bank] | [Joyce | Box | Bank] | [Yuuji | Box | Bank]
 
     
Księciu 
pstryk

Wiek: 30
Dołączył: 23 Kwi 2016
Posty: 1996
Skąd: Kraków
Wysłany: 2018-06-28, 02:14   

- Tails! Nic Ci nie jest!? - W panice podbiegam do stworzenia, chcąc go podnieść, jednak zanim jednak ruszyłam się z miejsca, lis był gotowy na kolejną rundę. Zastanawiające i przerażające jednocześnie. Próbując poskromić atak paniki, po swojemu klikam w ekran urządzenia, próbując znaleźć informacje o innych ruchach.
- Hm, czyli Charm to jest coś innego niż myślałam. - Szepczę pod nosem, przenosząc wzrok z ekranu, na którym wyświetlone mam informacje, których nie jestem pewna, na liska, który próbuje swych sił i możliwości w pojedynku z uroczym podopiecznym Amino.
Próbuję zapamiętać, że Tackle działa jak pchnięcie lub szarża. Tails używa pędu swojego ciała. Charm to używanie uroku... osobistego. Hm, no tak, niemądra ja, stąd nazwa. Łapię się na tym, że mówię do siebie wewnątrz swojego umysłu, analizując i chcąc się nauczyć tego, by móc korzystać z potencjału lisa. Nie sądzę jednak, że zostanę entuzjastką walk i pojedynków. Wywracam oczami sama do siebie - załapałam to jak siedzieliśmy w mieście i wpatrywałam się w zachowania ludzi, by nie wzbudzać podejrzeń i wtopić się w tłum; technicznie rzecz biorąc nie widać przewrotu oczami, bo moje nie dzielą się tak jak oczy tutejszych ludzi na białą część i kolorową.
Wracam myślami do ekranu. Skoro Charm polega na korzystaniu ze swoich wdzięków, to jak działa Covet?
- Dobrze, Tails! Ee, użyj na gołąbku Covet! Spróbuj uskoczyć przed jego następnym, bezpośrednim ruchem i użyj Tackle. Gdy ptak będzie nawracał, sypnij mu Sand Attackiem. - Mówię powoli, myśląc nad każdym słowem, próbując wpleść w całą tą bójkę element taktyki. Nie jestem przekonana, ale skoro Tails walczy dalej i chce to robić, kim ja jestem by mu bronić.
_________________


MXander Hale
Karta Postaci | Box | Bank | Trofea
 
     
Kyuubi
Your worst nightmare


Dołączył: 24 Kwi 2016
Posty: 1634
Ostrzeżeń:
 1/5/7
Wysłany: 2018-06-28, 02:29   

Covet sprawiło, że Eevee znalazł się w posiadaniu małej, żółtej jagódki. Jak to się stało? Nie wiadomo, wszystko wskazywało jednak na to, że zawinął ją gołąbkowi podczas uderzenia. Pytanie tylko, gdzie gołąbek ją trzymał?
Pidove zanurkował w dół z zamiarem podziobania Tailsa. Lisek na szczęście posłuchał Twojego polecenia o unikaniu uderzenia i w ostatniej chwili uskoczył w bok, przez co gołąbek zarył dziobem w ziemię. Tails jeszcze mu poprawił, wymierzając celne Tackle w kuperek ptaszka. Kiedy fruwający stworek wyciągnął głowę spod warstwy ziemi i odwrócił się oburzony w stronę Twojego pokemona, ten wpakował mu w oczy garść piachu, przez co kolejny silny podmuch wiatru spudłował.
- O widzisz, zmniejszyłaś mu celność. Teraz istnieje mniejsza szansa na to, że trafi Twojego pokemona - Amino wyglądała, jakby zupełnie nie przejmowała się tym, że obijasz jej ptaka.
_________________
Czy moje życie jest jakąś reżyserowaną na kolanie w sklepie zoologicznym grą komputerową? - DC1

[Chiyuri | Box | Bank] | [Joyce | Box | Bank] | [Yuuji | Box | Bank]
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group -
Graficy
Sojusznicy:

Panda
35451075
Yukiyorin

Did
44021735

Daisy7
ania.daisy7

Księciu
raivvitch

WAW Pokemon

SNM
SnM

PokeSerwis

Kurs Manga

Re:Start

Anime Centrum
anime online

Lucid Dream

Stray Dogs

Rainbow RPG
Rainbow RPG

Cytadela

Proelium

Riverdale

Eclipse
Eclipse

Oversoul

Morsmordre

Ninshu

Dragon - Space Trip
Dragonst

Nemea

Orchard Stable

Genetrix

Hetaliowe Awokado

Rabbit Doubt

France

New York City

Czarodzieje

Vampire Diaries
Vampire Diaries

Disney World

Sekret Miasta

Epoka Nordlingów

Skraj

Dragon Domination

Horizon

Valor

Into Darkness

Life Sucks

YLO

Inno Świat

Over Undertale
over-undertale

Dysharmonia

Eridani

Camp of shadows

Dragon Ball New Generation Reborn
Dragon Ball New Generation Reborn

Tvedeane

Kundle

Zmiennokształtni
www.zmiennoksztaltni.wxv.pl

Magic Lullaby

Black Butler
BlackButler

Hogwart Dream
HogwartDream

Maligna

FT Path Magician

Luciferum
Luciferum zaprasza!

Stado psów

Ninja Clan Wars

Mortis

Czarny Horyzont

Ardhi

Artemida - Warrior Cats

Drachen

The Avengers

Noctus

Kraina Snów

Dragon Ball - Another Universe

Wishtown

Hoshi Fusion

Spectrofobia

X-Men RPG

Virus

Mystery Town

Avengers Assemble

Bleach Other World
Bleach OtherWorld

Wizard's World

Król Lew PBF
Król Lew



Design by Did, Panda & Daisy7. Only for Pokemon Crystal
Copyright 2016 by Daisy7.

Zabrania się kopiowania tekstów i obrazków autorstwa naszych użytkowników bez ich zgody na użytek innych stron!
Grafika pochodzi ze źródeł internetowych. Nie przywłaszczamy sobie do niej żadnych praw. Jeśli jesteś autorem obrazka wykorzystanego na forum i nie życzysz sobie, by się tu znajdował, napisz do administracji Pokemon Crystal, a zostanie on usunięty.
Pokemon Crystal nie czerpie żadnych korzyści materialnych z prowadzenia tej strony poświęconej serii "Pokemon" - własności Nintendo.

Pokemon Crystal launched 2011-03-23.