Pokemon Crystal

[Huntress]

Czyli gra w ciemno. Cóż, spotykała się już z takimi sytuacjami, więc musiała na szybko obmyślić plan działania. Gdy zbliżała się w jego stronę, udała zaskoczoną minę.
- Wątpiłam już w to, że spotkam jakiegokolwiek przedstawiciela twojego gatunku - powiedziała na powitanie, przystając kilka kroków od robaczka. - Chciałam was ostrzec, jesteście w wielkim niebezpieczeństwie.

[Gwen Brown]

Huntress Ty o niebezpieczeństwie to ten jak na komendę- postawa bojowa i na pohybel skurwysynom! A tak na poważnie to zwyczajnie się na ciebie rzucił i usiłował zabić przegnać, uznając, że to chyba ty jesteś tym niebezpieczeństwem. Hm... można i tak.

[Huntress]

Tego się nie spodziewała podczas pierwszych kilku sekund znajomości. Zdarzały się i takie przypadki, że pokemony się na nią rzucały, ale nigdy nie tak szybko. Była wkurwiona, co tu dużo mówić.
- Zwariowałeś?! PRÓBUJĘ CIĘ URATOWAĆ! - starała mu się jeszcze przemówić do rozsądku w przerwach pomiędzy siłowaniem się z jego odnóżami, ale chyba był to zabieg bezcelowy. Wszystkie klepki we łbie mu się chyba poprzestawiały.

[Gwen Brown]

Huntress Fakt, opór był bezcelowy, zwłaszcza, że niebawem Paras wlazł ci pod bluzkę i działał już pod nią. Średnio to było komfortowe, nie mówiąc już o tym, że to małe grzybopodobne bydlę powoli zmierza ze swą destrukcją ku twoim cycom!

[Huntress]

O nie, tak to się nie będą bawić. Huntress miała go już zdecydowanie po dziurki w nosie. Nie zamierzała tolerować takiego zachowania. W pewien sposób może i by jej zaimponował swoją walecznością i zacięciem do walki, gdyby nie kierował się w niej swoją głupotą.
- Dosyć tego, kur*a - krzyknęła, po czym trzasnęła go z dwa razy pod swoją bluzką, ale próbowała się opanować, aby niczego z niego nie wycisnąć. Chciała go raczej obezwładnić.

[Gwen Brown]

Huntress Nieprawdopodobne, ale się udało! niebawem półprzytomny Paras "wysypał się" spod twojej bluzki. Jakoś łatwo poszło... Albo celnie uderzyłaś tam gdzie go najbardziej boli.

[Huntress]

Nie pozostało jej nic innego, jak pochwycić to nieokrzesane bydle do wolnego balla. Będzie musiała zrobić z nim porządek, ale zajmie się jego wychowaniem dopiero, jak uda jej się zwiedzić jeszcze jedną, ostatnią strefę. Na razie musi odpocząć.

[Gwen Brown]

Huntress Co tu dużo gadać- złapał się. Gratuluję, czekam na skan i zapraszam na kolejne łowy od Strefy 8 :)

[Gwen Brown]

Zamykam