Pokemon Crystal Strona Główna Pokemon Crystal
Forum PBF o tematyce Pokemon~

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Gwen Brown
2017-12-13, 22:28
[+18] Gwen, Remi i kupa przygód
Autor Wiadomość
Did
#czasnaprzenosiny


Dołączył: 23 Kwi 2016
Posty: 3013
Ostrzeżeń:
 1/5/7
Wysłany: 2016-04-24, 18:33   [+18] Gwen, Remi i kupa przygód



http://pokemoncrystal.jun...e1b731d43#55812 - 56


- Gwen? Co się stało? Jesteśmy już na miejscu? - Anka spytała się ciebie, przecierając oczy. - Czekaj... nadal jesteśmy w metrze. Czemu? Jak to możliwe... przecież powinni nas wyprosić, gdybyśmy wszyscy zasnęli. - dodała, zrywając się na nogi.
- Dziewczyny nie krzyczcie tak, obudźcie mnie, kiedy dojedziemy. - Remi westchnął.
- Remi! My już dojechaliśmy, ale nie na stację w Petalburg! Jesteśmy na jakimś zadupiu! - odpowiedziała mu.
- Że co?! Ale jak to w ogóle możliwe?! Chyba sobie żartujecie?! - Remi zdenerwował się, ale kiedy próbował się podnieść, niespodziewanie zmienił się w kota. - Tylko nie teraz... nosz kuźwa. - krzyknął.
- Spokojnie, spokojnie. Musi być stąd jakieś wyjście, a jak nie będzie, to osobiście rozwalę to metro. Wpadłaś na coś Gwen? - Anka spytała się ciebie.
  
 
     
Gwen Brown 
Uszanowanko!


Wiek: 29
Dołączyła: 24 Kwi 2016
Posty: 7162
Skąd: Lubelskie
Wysłany: 2016-04-24, 18:40   

Tak, ostatecznie wszyscy się pobudziliśmy. I jedno było pewne- żadne z nas nie było w najlepszym humorze.
- Nie mam zielonego pojęcia, co się stało. Jak się obudziłam to już tak było- odparłam.
Tymczasem Remi zaliczył jedną ze swych przemian. Hm, ciekawe na jak długo. Pamiętałam momenty, kiedy łaził "w futerku" prawie tydzień. Cóż, najwyżej na zjeździe rodzinka by się lekko zdziwiła...
- To nic, kochanie. Chodź, pomyślmy co teraz zrobić- powiedziałam, biorąc go na ręce, a potem sadzając sobie na ramieniu.
Na plecy zarzuciłam sobie jego plecak, a w ręce trzymałam swój "tobołek". Rozejrzałam się.
- Może na początek spróbujmy wyjść którymiś drzwiami, jeśli nie są zablokowane. Potem możemy próbować zrobić sobie wyjście na własną rękę. Ot, chociażby wybijając którąś z szyb.- stwierdziłam po chwili.
_________________
Gwen Brown: | KP | Bank | BOX | Trofea | CD | Jeziorko | Rezerwat | Ogródek | Zima | Lato | Stragan |

Ariana: | Poke-KP |

Astrid: | KP | Bank | BOX | Trofea |

~~~
 
     
Did
#czasnaprzenosiny


Dołączył: 23 Kwi 2016
Posty: 3013
Ostrzeżeń:
 1/5/7
Wysłany: 2016-04-28, 22:09   

- Nie i jeszcze raz nie! Nie będę sprawdzała tych pieprzonych drzwi! Pierdolę to metro, mogli mnie w nim nie zamykać. - Anka wrzasnęła, wyciągając łom z torby. - Nie pytajcie się... skąd mam łom w torbie, ale lepiej się odsuńcie, bo wpadłam w furię. - dodała mocno poirytowana, a po chwili metro zostało pozbawione większości szyb oraz kilku foteli, które napatoczyły się jej po drodze. W skrócie, twoja siostrzyczka zrobiła tu niezłą demolkę. - Idziecie czy nie? Trzeba ustalić, w którą stronę do stacji. - spytała się was, wyskakując przez okno.
- Szczerze, to trochę się jej teraz boję. - Remi westchnął, również wyskakując z metra.
Obecnie znajdujecie się na ogromnym parkingu dla nowoczesnych pociągów, gdzie panuje niekończący się półmrok. Aczkolwiek dzięki swojej przemianie jesteś wstanie zlokalizować w nim dwa duże tunele, które zapewne są wyjściami z tego miejsca. Tylko, który jest właściwy? (jeden tunel jest po lewo, a drugi po prawo)
_________________
Daisy7 "no niestety jestem na nie, ale nie hejcę" 2k17

KP|Box|Bank|Galeria
 
     
Gwen Brown 
Uszanowanko!


Wiek: 29
Dołączyła: 24 Kwi 2016
Posty: 7162
Skąd: Lubelskie
Wysłany: 2016-04-28, 22:16   

O wow. To co się po chwili stało totalnie mnie zamurowało. Anka wpadła w szał. I to taki srogi szał. Jak to pisał pewien autor "wzięła pałę i zaraz tu wszystko porozwalała". Dosłownie.
- A daj spokój, zupełnie jej nie poznaję- odszepnęłam do Remiego.
Dałabym głowę, że czułam jak mu zaczyna się podnosić futro, kiedy tu tak wszystko latało.
No, ale ostatecznie cel został osiągnięty- wyleźliśmy.
- Siostra ty wiesz, że ja cię lubię i szanuję i generalnie nie potępiam, ale... co to kurwa było?! Normalnie pierwszy raz w życiu stwierdzam, że mnie przerażasz- stwierdziłam po wyjściu.
Może się na mnie nie rzuci z tym łomem. Teraz trzeba było znaleźć wyjście. W sumie teoretycznie były dwa- po lewo i po prawo.
- To może teraz już nic nie rozwalajmy, dobrze? Mam pomysł jak z tego wybrnąć
Postanowiłam skorzystać z czułego nosa Rebeczka. W końcu to pieseł- powiedzieć mu, żeby poniuchał skąd najbardziej daje świeżym powietrzem i jakimś wiaterkiem i po prostu tam potuptać. A że teraz są tu wszyscy sami swoi, to i nie miałam strachu, że kogoś zeżre jak go wypuszczę.
_________________
Gwen Brown: | KP | Bank | BOX | Trofea | CD | Jeziorko | Rezerwat | Ogródek | Zima | Lato | Stragan |

Ariana: | Poke-KP |

Astrid: | KP | Bank | BOX | Trofea |

~~~
 
     
Did
#czasnaprzenosiny


Dołączył: 23 Kwi 2016
Posty: 3013
Ostrzeżeń:
 1/5/7
Wysłany: 2016-04-29, 19:14   

- Daj spokój. Mamy teraz na głowie ważniejsze sprawy niż to, że wpadłam w szał i rozwaliłam metro. - Anka westchnęła, związując włosy w kucyk. - Pewnie widzieliście w życiu gorsze rzeczy, więc nie róbmy z tego wielkiej afery. - dodała.
Pozostawiając Ankę w spokoju na jej życzenie, przyzwałaś Bareczka, który bez problemu zrozumiał, co ma zrobić. Jednak zanim złapał właściwy trop, minęło dobrych kilkanaście minut. W końcu jesteście pod ziemią, więc nic dziwnego, że nie miał z tym problemy. Tu wszędzie powietrze praktycznie jest takie same, przynajmniej dla ludzi. Mając już przewodnika oraz latarki, udało wam się dotrzeć, po żmudnej wędrówce, prosto na stację w Petalburg. Jak mogliście się spodziewać, nie ma na niej żywej duszy, ale na wasze szczęście, nie ma tu również cennych przedmiotów i miejsc, więc wszystkie drzwi, łącznie z główną bramą prowadzącą na powierzchnię, są otwarte.
- Nareszcie! Chociaż nadal jestem kotem, więc trochę słabo. - Remi powiedział do was, wyskakując z twojej torby, której użył jako transportu.
_________________
Daisy7 "no niestety jestem na nie, ale nie hejcę" 2k17

KP|Box|Bank|Galeria
 
     
Gwen Brown 
Uszanowanko!


Wiek: 29
Dołączyła: 24 Kwi 2016
Posty: 7162
Skąd: Lubelskie
Wysłany: 2016-04-29, 19:21   

- Aczkolwiek nie spodziewałam się tego po tobie. Dobra, nie wnikam- stwierdziłam wypuszczając Bareczka.
Wyjaśniłam mu co i jak. Troszkę mu zeszło zanim złapał trop, ale ostatecznie potruchtał w stronę jednego z tuneli. Wystarczyło za nim pójść. Wyleźliśmy na stacji w Pethalburghu. O, zacnie. Na szczęście tutaj wszystko pozostało otwarte i nie musieliśmy czekać, aż ktoś nas łaskawie wypuści... lub wywalać dziury łomem.
- Dzięki, Rebuś. Bardzo nam pomogłeś- pochwaliłam swojego psiaka i odwołałam go do balla.
- W sumie, to wystarczy tylko dotuptać do rezydencji Babuni. Może nas wpuści jak się odpowiednio długo podobijamy. Chociaż... Z Babunią to nie jest takie pewne- zachichotałam.
No więc kierunek- rezydencja i zjazd!
_________________
Gwen Brown: | KP | Bank | BOX | Trofea | CD | Jeziorko | Rezerwat | Ogródek | Zima | Lato | Stragan |

Ariana: | Poke-KP |

Astrid: | KP | Bank | BOX | Trofea |

~~~
 
     
Did
#czasnaprzenosiny


Dołączył: 23 Kwi 2016
Posty: 3013
Ostrzeżeń:
 1/5/7
Wysłany: 2016-04-30, 10:17   

Pethalburghu - zajechało niemieckim xd
_______________________________
- Świeże powietrze! W końcu! Myślałam, że się tam uduszę! - Anka westchnęła, rzucając się na trawnik przy wejściu na stację metra. - Dobrze, że jest środek nocy i nikt mnie nie widzi. Człowiek głupieje, kiedy zostanie zamknięty pod ziemią - dodała, zrywając się z trawy.
- Anka, nic ci nie jest? - Remi spytał się twojej siostry, a chwilę, później ponownie przybrał ludzką postać.
- Mi? Czemu tak sądzisz?! Czuję się świetnie! - Anka odpowiedziała mu, hasając w kierunku rezydencji waszej babuni.
- Gwen... wybacz, że to powiem, ale chyba z Anką coś jest. Czuję coś od niej, więc miejmy na nią oko, dobrze? A teraz chodźmy. - Remi szepnął ci do ucha, chwytając cię za rękę.
Okazało się, że droga do rezydencji babuni jest znacznie dłuższa, aniżeli mogłaś się spodziewać. Chociaż nie ma się czemu dziwić, ostatni raz byłaś u niej kilka lat temu, więc przez ten czas mogłaś zapomnieć sporo rzeczy, związanych z tym tematem. Niemniej jednak... jeśli się idzie, to zawsze się dokądś dojdzie, a wy równo o czwartej nad ranem zawitaliście pod bramy ogromnej willi, która o dziwo wygląda identycznie, jak dawniej. Jest tylko bardziej odnowiona, no i ogród się bardzo rozrósł. Widzisz już na nim zalążki przygotowań do zjazdu. Między innymi drewniane stoły, krzesła, kącik dla dzieci i inne typowe rzeczy na imprezy w tym stylu.
- Nie uwierzycie... brama jest zamknięta. Ja nie wytrzymam. - Anka jęknęła.
_________________
Daisy7 "no niestety jestem na nie, ale nie hejcę" 2k17

KP|Box|Bank|Galeria
 
     
Gwen Brown 
Uszanowanko!


Wiek: 29
Dołączyła: 24 Kwi 2016
Posty: 7162
Skąd: Lubelskie
Wysłany: 2016-04-30, 10:27   

/ U tam xD

Faktycznie moja siostra nie zachowywała się normalnie. Zdecydowanie. Nawet ktoś kto jej nie znał uznałby, że coś jest nie w porządku.
- Taak, mi też coś tu nie pasuje- stwierdzić obserwując jak hasa przed nami.
Co ona się schlała, naćpała? Nie no, pijana raczej nie była, byłoby od niej czuć jak od gorzelni. Tymczasem zanim dotuptaliśmy na miejsce zrobiła się 4 nad ranem. Heh, nie ma to jak spacerek przez całą noc.
Co jak co, ale przynajmniej rezydencja wiele się nie zmieniła. Tymczasem tak jak się spodziewałam, bramy pozamykano na wszystkie spusty. Ech, cała Babunia...
- A jaki to problem? Zawsze można przeleźć górą- stwierdziłam.
No, ale nie miałam ochoty na takie wspinaczki. Ale od czego mam swoich podopiecznych? Wypuściłam Shinonome i poprosiłam, aby nas przerzuciła na drugą stronę ogrodzenia.
- Może nas swoimi brytanami nie poszczuje.
_________________
Gwen Brown: | KP | Bank | BOX | Trofea | CD | Jeziorko | Rezerwat | Ogródek | Zima | Lato | Stragan |

Ariana: | Poke-KP |

Astrid: | KP | Bank | BOX | Trofea |

~~~
 
     
Did
#czasnaprzenosiny


Dołączył: 23 Kwi 2016
Posty: 3013
Ostrzeżeń:
 1/5/7
Wysłany: 2016-05-01, 11:33   

Lugia bez problemu przerzuciła was na drugą stronę bramy. Aczkolwiek to nic dziwnego, że nie stanowiło to dla niej żadnego problemu, w końcu jest legendarnym pokemonem, a to tylko zwykła brama. Mniejsza z tym, po pokonaniu przeszkody, całą trójką udaliście się w kierunku drzwi rezydencji babuni. O dziwo te nie są zamknięte, ale lekko uchylone. Wszystko za sprawą mężczyzny, który spaceruje po werandzie posiadłości, paląc przy tym naprawdę śmierdzącego papierosa. Dzięki swoim nowym zdolnościom, od razu rozpoznajesz kim jest ów postać. To twój najukochańszy wuj Robert!
- Ja zwykle spóźniona... - zakaszlał, gasząc peta. - Jeszcze przefarbowała się na niebiesko. W sumie lepsze to od różu u faceta. - dodał, mierząc was wzrokiem.
- Wujku daj już spokój. Cudem tu dotarliśmy. - Anka westchnęła, a ty mogłaś ujrzeć, jak żyła pulsuje jej na czole.
- Od razu daj spokój. Nawet nie można się z wami przywitać. Zamknijcie drzwi za sobą. - machnął na was ręką, znikając w głębinach willi.
- Strasznie nieprzyjemny gość. - Remi powiedział.
_________________
Daisy7 "no niestety jestem na nie, ale nie hejcę" 2k17

KP|Box|Bank|Galeria
 
     
Gwen Brown 
Uszanowanko!


Wiek: 29
Dołączyła: 24 Kwi 2016
Posty: 7162
Skąd: Lubelskie
Wysłany: 2016-05-01, 11:43   

Z pomocą Shinonome w końcu znaleźliśmy się po drugiej stronie ogrodzenia. Potuptaliśmy więc do drzwi posiadłości, które okazały się uchylone. Okazało się, że kawałek dalej spacerował sobie nie kto inny jak wuj Robert. Ech, że też musiałam od razu popaść na tę starą zgagę... Tak jak się spodziewałam na wejściu skomentował chyba wszystko co tylko się dało. O dziwo oberwało się nawet Ance, mimo, że w przeciwieństwie do mnie, ją akurat darzył jako taką sympatią.
- Też się cieszę, że cię widzę drogi wuju. Mojej radości nie ma wprost końca- odparłam raczej jadowitym tonem.
Kiedy odeszliśmy kawałek, postanowiłam nieco wtajemniczyć Remiego.
- Właśnie poznałeś starszego brata mojego taty, wuja Roberta. Nie cierpimy się wzajemnie i co zjazd tępimy. W sumie cała rodzinka zdaje sobie z tego sprawę, ale nawet nie próbują już nas w jakiś sposób godzić czy coś. No nie znosimy się i koniec. Lojalnie uprzedzam, że gdyby zaszła taka sytuacja, że damy sobie z wujaszkiem po mordach, nie musisz interweniować. Tyle lat, to już się nagromadziło tego i owego, nie zdziwiłabym się gdyby w tym roku doszło do rękoczynów.
Ech, teraz kiedy najgorszego upierdliwca z rodziny mam względnie za sobą powinno być już nieco lepiej. Ciekawe na kogo trafimy teraz? Chociaż jest jeszcze wcześnie, większość, ze szczególnym naciskiem na tę młodocianą część zjazdu, pewnie jeszcze smacznie śpi.
_________________
Gwen Brown: | KP | Bank | BOX | Trofea | CD | Jeziorko | Rezerwat | Ogródek | Zima | Lato | Stragan |

Ariana: | Poke-KP |

Astrid: | KP | Bank | BOX | Trofea |

~~~
 
     
Did
#czasnaprzenosiny


Dołączył: 23 Kwi 2016
Posty: 3013
Ostrzeżeń:
 1/5/7
Wysłany: 2016-05-02, 17:08   

- Mam nadzieję, że nie będziemy go często spotykać na zjeździe. - Remi westchnął. - Widzieliśmy się z kilka minut, a już zdążył mnie zdenerwować. - dodał, otwierając szerzej drzwi, byście mogły razem z Anką wejść do środka.
- Zapamiętałam go trochę inaczej... wcześniej był nawet spoko, ale teraz zrobił się z niego prawdziwy zrzęda. - Anka westchnęła, zamykając za wami drzwi.
Wnętrze willi wygląda tak samo, jak zapamiętałaś je z dzieciństwa, aczkolwiek z jednym, malutkim wyjątkiem. Ogromny hol z majestatycznie drewnianymi schodami na górę i masą drzwi oraz łuków, dorobił się ścian wypełnionymi zdjęciami twojej rodziny. Są tu praktycznie wszyscy, oprócz ciebie, Anki i Remiego. Niemniej jednak wasze ramy wiszą obok waszych rodziców. Czyżby zwykłe zdjęcia, były powodem, dla którego babunia zorganizowała ten zjazd? Zapewne dowiesz się o tym jutro.
- Czy moje oczy dobrze widzą? Jak wy wyrosłyście![i] - z podziwiania owej kolekcji, wyrwał was słodki głosik ciotki Mayi.
-[i] Ciocia Maya!
- Anka uśmiechnęła się do niej, rzucając się jej na szyję.
- Dzień dobry. - Remi przywitał się z nią.
_________________
Daisy7 "no niestety jestem na nie, ale nie hejcę" 2k17

KP|Box|Bank|Galeria
 
     
Gwen Brown 
Uszanowanko!


Wiek: 29
Dołączyła: 24 Kwi 2016
Posty: 7162
Skąd: Lubelskie
Wysłany: 2016-05-02, 19:29   

/ Jak "dowiem się o tym jutro"? Jest po 4 nad ranem, chyba nie przepierniczymy jednego dnia w przygodzie na takie szwendanie się od członka rodziny do członka rodziny... Cyba?

- Dopiero to zauważyłaś? Ja całe życie powtarzałam, że z tym człowiekiem nie da się żyć- odparłam na słowa siostry.
- Obawiam się, że jednak pewnie jeszcze na siebie wpadniemy. Niestety- westchnęłam, kiedy i Remi przyznał, że wujaszek jest średnio przyjemny.
Tymczasem rezydencja nie zmieniła się prawie wcale. Wszystko było tak jak to zapamiętałam z dawien dawna. No, może poza wielką galerią ze zdjęciami mojej rodzinki. Byli wszyscy poza... naszą trójką? Babunia wezwała nas z powodu zwykłego zdjęcia? Hm, w sumie to byłoby całkiem w jej stylu. A tymczasem...
- Ciocia!- zawołałam widząc drobniutką kobietę, uśmiechającą się ku nam.
Zaraz poszłam w ślady siostry i porządnie ją uściskałam.
- Ale ty za to nie zmieniłaś się w ogóle, ciociu. A tymczasem pragnę ci przedstawić mego lubego. Ciociu, poznaj Remiego. Remi, to ciocia Maya, młodsza siostra mojej mamy i jak widać na załączonym obrazku, osoba bardzo przyjemna- dokonałam krótkiej prezentacji.
No, takie powitanie to ja rozumiem. Od razu jest przyjemniej.
- Ciociu, a powiedz mi jak tam reszta? Dużo nas zjechało do Babuni?- zagadnęłam.
_________________
Gwen Brown: | KP | Bank | BOX | Trofea | CD | Jeziorko | Rezerwat | Ogródek | Zima | Lato | Stragan |

Ariana: | Poke-KP |

Astrid: | KP | Bank | BOX | Trofea |

~~~
Ostatnio zmieniony przez Gwen Brown 2016-05-02, 19:32, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Did
#czasnaprzenosiny


Dołączył: 23 Kwi 2016
Posty: 3013
Ostrzeżeń:
 1/5/7
Wysłany: 2016-05-03, 19:49   

- Nie musisz mi go przedstawiać! Dorobiłam się w życiu tylu źródeł informacji, że praktycznie wszystko o nim wiem! W końcu muszę mieć na oku jedną z moich, ukochanych siostrzenic! Nie pozwoliłabym ci się związać z byle kim, a Remi to całkiem przystojny i prawy młodzieniec! Życzę wam szczęścia! - ciocia uśmiechnęła się do was.
- Dziękuję. Pani też jest prawa! - Remi zażartował.
- Już mi się podobasz! Ale, ale... jest prawie rano, a wy pewnie jesteście zmęczeni! Babunia przygotowała dla was pokój na górze. Nie będziecie mieć nic przeciwko, że śpicie całą trójką w jednym? Jest dość duży, więc na pewno się zmieścicie. I jest to pokój numer dwanaście. A teraz pozwolicie, że wrócę do siebie. - powiedziała. - Prawie zapomniałam! Są już wszyscy! - dodała znikając w odmętach kuchni.
- Do zobaczenia za kilka godzin! - Anka rzuciła na odchodne. - Nie wiem, jak wy, ale ja jestem strasznie głodna. Myślicie, że ktoś się obrazi, jak wezmę trochę jedzenia z kuchni? - spytała się was, łapiąc się za brzuch.
- W sumie to ja też jestem głodny. Może pójdziemy razem z Anką, co Gwen? - Remi spytał się ciebie.
_________________
Daisy7 "no niestety jestem na nie, ale nie hejcę" 2k17

KP|Box|Bank|Galeria
 
     
Gwen Brown 
Uszanowanko!


Wiek: 29
Dołączyła: 24 Kwi 2016
Posty: 7162
Skąd: Lubelskie
Wysłany: 2016-05-03, 19:57   

Pogadalim, pożartowalim. Od razu zrobiło się przyjemniej.
- Dzięki, ciociu. To do zobaczenia potem- odparłam.
Fakt, wcześnie było, nawet chodził mi po głowie pomysł jakiejś krótkiej drzemki. W niczym mi nie przeszkadzało, że poza nami, mieliśmy mieć też w pokoju Ankę. Wieczorem może być weselej, jeśli ją zbierze na jakieś pogaduchy. Tymczasem nocne spacery mają to do siebie, że człowiek potem robi się głodny. Tak więc i ja też zaczęłam odczuwać skutki pustawego żołądka.
- Oj tam, może nas nie wydziedziczą za jakąś kanapkę- zażartowałam.
A więc kierunek kuchnia! A jak już się najemy, to można by się troszkę rozgościć, zostawić klamoty w pokoju (ale na wszelki wypadek poza zasięgiem "psujo-łapek" małego Kaya). No i pasowałoby zrobić użytek z tej kiecki, którą kupiłam z siostrą.
_________________
Gwen Brown: | KP | Bank | BOX | Trofea | CD | Jeziorko | Rezerwat | Ogródek | Zima | Lato | Stragan |

Ariana: | Poke-KP |

Astrid: | KP | Bank | BOX | Trofea |

~~~
 
     
Did
#czasnaprzenosiny


Dołączył: 23 Kwi 2016
Posty: 3013
Ostrzeżeń:
 1/5/7
Wysłany: 2016-05-04, 23:07   

Na szczęście babunia nie wpadła na szalony plan przemeblowania wilii i przeniesienia kuchni gdzieś indziej, dlatego już po kilkunastu krokach byliście w owym pomieszczeniu. Możecie dojrzeć tutaj ślady wczorajszych zmagań z przygotowaniem jedzenia na zjazd rodzinny. W zlewie znajduje się jeszcze masa naczyń, które nie zmieściły się do zmywarki, zaś na blatach wszędzie porozwalane są paczki po produktach. Niemniej jednak, piekarnik i ogromna lodówka są wypełnione po brzegi najsmakowitszymi potrawami. Między innymi możesz dostrzec miski wypełnione pulpecikami, zrazami i innymi mięsnymi daniami, a także cudowne ciasta. Jest sernik, jabłecznik, a nawet krówka! Można z tego wywnioskować, że jutrzejsza(lub pojutrzejsza) uczta wyborna!
- Matko! Ile jedzenia, aż mam ochotę skosztować wszystkiego! Niestety muszę zadowolić się kanapką... - Anka westchnęła, wyciągając szynkę, ser, masło i pomidory z lodówki. - No to smacznego! - powiedziała do was, robiąc sobie potężną kanapkę.
- Aż mi ślinka cieknie! - Remi wzdychnął, również robiąc sobie kanapkę.
_________________
Daisy7 "no niestety jestem na nie, ale nie hejcę" 2k17

KP|Box|Bank|Galeria
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group -
Graficy
Sojusznicy:

Panda
35451075
Yukiyorin

Did
44021735

Daisy7
ania.daisy7

Księciu
raivvitch

WAW Pokemon

SNM
SnM

PokeSerwis

Kurs Manga

Re:Start

Anime Centrum
anime online

Lucid Dream

Stray Dogs

Rainbow RPG
Rainbow RPG

Cytadela

Proelium

Riverdale

Eclipse
Eclipse

Oversoul

Morsmordre

Ninshu

Dragon - Space Trip
Dragonst

Nemea

Orchard Stable

Genetrix

Hetaliowe Awokado

Rabbit Doubt

France

New York City

Czarodzieje

Vampire Diaries
Vampire Diaries

Disney World

Sekret Miasta

Epoka Nordlingów

Skraj

Dragon Domination

Horizon

Valor

Into Darkness

Life Sucks

YLO

Inno Świat

Over Undertale
over-undertale

Dysharmonia

Eridani

Camp of shadows

Dragon Ball New Generation Reborn
Dragon Ball New Generation Reborn

Tvedeane

Kundle

Zmiennokształtni
www.zmiennoksztaltni.wxv.pl

Magic Lullaby

Black Butler
BlackButler

Hogwart Dream
HogwartDream

Maligna

FT Path Magician

Luciferum
Luciferum zaprasza!

Stado psów

Ninja Clan Wars

Mortis

Czarny Horyzont

Ardhi

Artemida - Warrior Cats

Drachen

The Avengers

Noctus

Kraina Snów

Dragon Ball - Another Universe

Wishtown

Hoshi Fusion

Spectrofobia

X-Men RPG

Virus

Mystery Town

Avengers Assemble

Bleach Other World
Bleach OtherWorld

Wizard's World

Król Lew PBF
Król Lew



Design by Did, Panda & Daisy7. Only for Pokemon Crystal
Copyright 2016 by Daisy7.

Zabrania się kopiowania tekstów i obrazków autorstwa naszych użytkowników bez ich zgody na użytek innych stron!
Grafika pochodzi ze źródeł internetowych. Nie przywłaszczamy sobie do niej żadnych praw. Jeśli jesteś autorem obrazka wykorzystanego na forum i nie życzysz sobie, by się tu znajdował, napisz do administracji Pokemon Crystal, a zostanie on usunięty.
Pokemon Crystal nie czerpie żadnych korzyści materialnych z prowadzenia tej strony poświęconej serii "Pokemon" - własności Nintendo.

Pokemon Crystal launched 2011-03-23.