Pokemon Crystal Strona Główna Pokemon Crystal
Forum PBF o tematyce Pokemon~

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Los, który skrzyżował ich drogi
Autor Wiadomość
JC 


Wiek: 25
Dołączył: 03 Sie 2018
Posty: 114
Wysłany: 2018-08-06, 16:18   

Odpowiedziałem młodszej dziewczynie -Witaj! Mnie również miło poznać, Alice!-uśmiechnąłem się do dziewczyny, by dodać jej trochę pewności siebie. Helioptile był po prostu cudowny, nie mogłem się oprzeć.-Jak mógłbym odmówić tym słodkim elektrycznym oczkom!!-powiedziałem z uśmiechem i zwróciłem się do Helioptile'a-Chcesz wyruszyć z nami?-spytałem i uśmiechnąłem się.
Następnie rzuciłem do Lou-O stary, wybacz. Za bardzo nastawiłem się na walkę z panią o imieniu jak płyn do płukania. Wyścigi Gogoatów?! Muszę to zobaczyć!-przyznałem. -Wiesz jak ktoś jest pasjonatem, wie trochę więcej niż przeciętny zjadacz chleba... A marginesem, czy dobrze myślę, że nasza drużyna stała się właśnie trzyosobowa??-zauważyłem z zachwytem i euforią. Droga do Nacrene była już zaplanowana. Po zakończeniu konwersacji poczęstowałem Pokemony i towarzyszy owockami.
_________________

Jayce Calliere | Box | Bank | Trofea
  
 
     
Rieul 


Wiek: 25
Dołączyła: 18 Lip 2016
Posty: 570
Skąd: Kyralia
Wysłany: 2018-08-06, 19:58   

Helioptile ucieszył się z Twojej propozycji, obiegł Cię dookoła w akcje radości, a Lou dał Ci jego Balla.
- Cieszę się, że znalazł odpowiedniego trenera. - uśmiechnął się i położył rękę na ramieniu swojej siostry. - To co, gotowa na przygodę?
- Chyba tak, c-ciocia pewnie już n-nas wyczekuje, n-nie chcę ominąć tegorocznych w-wyścigów. - dodała, delikatnie się uśmiechając, jednak mimo wszystko znowu spuszczając wzrok.
- Jak widać masz rację Jayce, jeśli nie masz nic przeciwko to niech moja siostra rusza z nami. I racja, wyścigi Gogoatów to świetna sprawa, tego roku ja też biorę w nich udział! - powiedział dumne, śmiejąc się. - Cieszę się, że poznałem kogoś, kto też jest pasjonatem któregoś z typów.
Po chwili w poczekalni pojawiła się Audino siostry Joy, urocze stworzenie przyniosło Balla Tepiga i oddało chłopakowi. Alice trzymała się blisko brata, chyba nieco onieśmielona Twoją obecnością. Wyglądała na lekko spiętą. Oboje zjedli jagody, które znalazłeś na polanie. Niby dla Pokemonów, a były naprawdę smaczne.
- To co, ruszamy, czy jeszcze ktoś ma coś do załatwienia?
- Ja nie. - rzuciła szybko Alice, wskazując palcem swój spakowany plecak.
- A Ty, Jayce?

Cytat:
Helioptile
Imię: -

Poziom: 10
Typ:
Ewolucja: Helioptile (Sun Stone) → Heliolisk
Ataki: Pound, Tail Whip, Thunder Shock, Dark PulseTM
Charakter i historia: Helioptile był prezentem od Louisa. Chłopak podarował Balla Jayce'owi w zamian za wygraną z jego Tepigiem. Elektryczny Pokemon jest typem przyjaznym i przede wszystkim otwartym na nowe znajomości. Lubi przebywać z innymi ludźmi i Pokemonami, nigdy nie ocenia nikogo z góry. Lubi walczyć i chętnie bierze udział w pojedynkach, ale marzy mu się wzięcie udziału w pokazach. Jest pociesznym stworkiem, który nie przepada za przesiadywaniem w Ballu.
Umiejętność: Dry Skin - kiedy słońce mocno świeci, HP Pokemona co turę obniża się o 1/8 wartości maksymalnej, a kiedy pada deszcz wzrasta o tę samą ilość. Dodatkowo, ataki typu ognistego zadają mu o 25% więcej obrażeń, a typu wodnego odnawiają 1/4 maksymalnej wartości HP.
Trzyma: -

Kod:
[color=orange][b]Helioptile[/b][/color] [img]http://gpxplus.net/files/images/badge/male.gif[/img]
[b]Imię:[/b] -
[img]https://www.serebii.net/sunmoon/pokemon/694.png[/img]
[b]Poziom:[/b] 10
[b]Typ:[/b] [img]http://www.virtuadopt.com/images/content/poke_types/Electric.png[/img] [img]http://www.virtuadopt.com/images/content/poke_types/Normal.png[/img]
[b]Ewolucja:[/b] [u]Helioptile[/u] [i](Sun Stone)[/i] → Heliolisk
[b]Ataki:[/b] Pound, Tail Whip, Thunder Shock, Dark Pulse[sup]TM[/sup]
[b]Charakter i historia:[/b] Helioptile był prezentem od Louisa. Chłopak podarował Balla Jayce'owi w zamian za wygraną z jego Tepigiem. Elektryczny Pokemon jest typem przyjaznym i przede wszystkim otwartym na nowe znajomości. Lubi przebywać z innymi ludźmi i Pokemonami, nigdy nie ocenia nikogo z góry. Lubi walczyć i chętnie bierze udział w pojedynkach, ale marzy mu się wzięcie udziału w pokazach. Jest pociesznym stworkiem, który nie przepada za przesiadywaniem w Ballu.
[b]Umiejętność:[/b] [u]Dry Skin[/u] - kiedy słońce mocno świeci, HP Pokemona co turę obniża się o 1/8 wartości maksymalnej, a kiedy pada deszcz wzrasta o tę samą ilość. Dodatkowo, ataki typu ognistego zadają mu o 25% więcej obrażeń, a typu wodnego odnawiają 1/4 maksymalnej wartości HP.
[b]Trzyma:[/b] -
_________________

Cynthia Morris [ karta postaci | box | bank ]
Lea Clark [ karta postaci | box | bank ]

  
 
     
JC 


Wiek: 25
Dołączył: 03 Sie 2018
Posty: 114
Wysłany: 2018-08-06, 20:33   

Bez chwili zastanowienia odrzekłem-Ruszamy na Skyarrow Bridge!- i szybko wybiegłem razem z Pokemonami w stronę mostu. Uśmiechnąłem się do Alice, aby dodać jej pewności siebie. Wziąłem Helioptile'a na ręce.
-Witaj w drużynie! Nazwę Cię Solar, w porządku? Jak słoneczny Pokemon.-uśmiechnąłem się do niego i biegłem dalej, aby być pierwszym przy moście. Wewnątrz jednak kryła się moja mroczniejsza strona. Wiedziałem, że Lenora to moja pierwsza bariera, aby uzyskać dostęp do Ligi, jednakże ważniejsze dla mnie było zwiedzenie biblioteki w celu znalezienia informacji o Pokemonach elektrycznych, a w szczególności mitycznym Zeraorze! Tymczasem obejrzałem się za siebie, by zobaczyć jak daleko w tyle są Lou i Alice.
_________________

Jayce Calliere | Box | Bank | Trofea
 
     
Rieul 


Wiek: 25
Dołączyła: 18 Lip 2016
Posty: 570
Skąd: Kyralia
Wysłany: 2018-08-06, 22:45   

Solar oparł się łapami o Twoje nogi, chcąc żebyś go pogłaskał. Cóż, to chyba znaczyło "tak". Rodzeństwo ruszyło za Tobą, Lou zawtórował z entuzjazmem, a Alice zachichotała cicho, tym razem zachowując się jak na normalną nastolatkę przystało. Trzymała się nieco z tyłu, a jej Oshawott truchtał trochę wolno, a gdy zbliżaliście się do Skyarrow Bridge dziewczyna i jej wydra... zniknęli.
- Alice? - krzyknął chłopak, rozglądając się dookoła. - Alice! Gdzie jesteś?! To nie jest śmieszne! - krzyknął ponownie, a ludzie na ścieżce patrzyli się na niego ze zdziwieniem. - Jasna cholera. Przecież nie mogli tak po prostu wyparować. Pomożesz mi jej szukać? - zapytał. - Tutaj niedaleko jest ten sam las, w którym się spotkaliśmy. Ale złoję jej skórę, kiedy już ją znajdę... - dodał zdenerwowany. - Wie, że się o nią martwię, a zawsze musi gdzieś zniknąć. - Lou rozglądał się dookoła, nawołując imienia swojej siostry i ruszył do lasu.
_________________

Cynthia Morris [ karta postaci | box | bank ]
Lea Clark [ karta postaci | box | bank ]

 
     
JC 


Wiek: 25
Dołączył: 03 Sie 2018
Posty: 114
Wysłany: 2018-08-06, 23:03   

Lou był roztrzęsiony. Musiałem go uspokoić.-Lou, uspokój się. Może to nie jej wina? Coś mogło się stać. To moja wina, więc ja pójdę jej poszukać. Zostań tu, w razie jakby wróciła. I uspokój się trochę. Zaufaj mi.-powiedziałem i schowałem Solara. Tak będzie bezpieczniej dla niego. Emolgę tymczasem poprosiłem, by patrolowała teren z góry i w razie czego wystrzeliła Thunder Shock w powietrze. W tym samym momencie ja pobiegłem w las szukać Alice. Niby 16 lat, ale wciąż jest jeszcze młoda, szczególnie, że ma tylko Oshawotta. Postanowiłem nie zwlekać i obserwować otoczenie, by móc wydedukować, gdzie może znajdować się siostra Lou.
_________________

Jayce Calliere | Box | Bank | Trofea
 
     
Rieul 


Wiek: 25
Dołączyła: 18 Lip 2016
Posty: 570
Skąd: Kyralia
Wysłany: 2018-08-06, 23:15   

- Chyba zwariowałeś, myśląc, że zostanę tutaj nie szukając siostry. - rzucił nieco poirytowanym tonem. Wyrzucił w górę Balla. - Kruszynko, poczekaj tutaj, na wypadek, gdyby Alice wróciła, dobrze? Zna Cię, będzie wiedziała, żeby Ci ufać. Tylko nigdzie nie odchodź, wiesz, że siostra jest dla mnie ważna. - Eevee pokiwała łebkiem. - Chodźmy, rozdzielimy się. - dodał, biegnąc w innym kierunku jak Ty. - Mam nadzieję, że nic jej nie jest, nie wybaczyłbym sobie...
Eevee usiadła na skraju, nieco za krzakiem, bacznie obserwując drogę prowadzącą na most. Ukryła się na wypadek, gdyby ktoś chciał ją porwać. Emolga wzbiła się w powietrze, patrolując teren, a Ty po prostu biegłeś przed siebie. Cały czas "wisiała" Ci nad głową, starając się, żebyś nie stracił jej z oczy. W pewnym momencie elektryczna przyjaciółka rozbłysła iskrzącym światłem, strzelając Thunder Shock. Obniżyła również lot i zerknęła przed siebie. Między drzewami siedziała płacząca Alice, rozczochrana, brudna. Miała na rękach ślady szamotaniny, a jej sukienka była naderwana.
- Jayce! - krzyknęła przerażona w Twoją stronę. - Oshawott pobiegł do lasu, chciał się bawić, pobiegłam za nim, żeby się nie zgubił - dziewczyna miała problem ze złapaniem oddechu. - i wtedy napadła na nas jakaś dwójka. Moja wydra stanęła w mojej obronie, kiedy Ci się na mnie rzucili, nie wiem co by było, gdyby nie ten dzielny Pokemon. Udało mi się uciec, ale jego wzięli ze sobą. - chwyciła rozpaczliwie rąbka Twojej koszulki. - Proszę, pomóż mi go znaleźć!
_________________

Cynthia Morris [ karta postaci | box | bank ]
Lea Clark [ karta postaci | box | bank ]

 
     
JC 


Wiek: 25
Dołączył: 03 Sie 2018
Posty: 114
Wysłany: 2018-08-06, 23:29   

Z powagą podniosłem Alice z ziemi i krzyknąłem w las -Lou! Znalazłem Alice, biegiem tutaj, mamy robotę do wykonania!- po czym wysłałem Emolgę na zwiad, głaszcząc po główce w ramach pogratulowania za dobrą robotę. Tymczasem, gdy tylko skomunikowałem się z Lou wyruszyłem w poszukiwaniu Oshawott i dwóch idiotów. Nie wiedzą z kim zadarli... Moje oczy przebarwiły się na delikatny szkarłat, który z fioletem stworzył wrażenie rozbłysku. Ruszyłem przodem, by móc zając się porywaczami wystarczająco szybko, aby Lou nie musiał oglądać mnie w tym stanie. Nie mówiąc już o Alice...
_________________

Jayce Calliere | Box | Bank | Trofea
 
     
Rieul 


Wiek: 25
Dołączyła: 18 Lip 2016
Posty: 570
Skąd: Kyralia
Wysłany: 2018-08-06, 23:49   

Louis przybiegł jak najszybciej, cały zziajany. Powiedział, że po drodze wrócił jeszcze po Eevee, którą zostawił na zwiadach.
- Boże, Alice! Co Ci się stało? - rzucił, przytulając mocno siostrę, jego oczy zrobiły się nieco szkliste, ale nie popłakał się. Dziewczyna jeszcze raz opowiedziała całą historię. - Jak dorwę tych drani. - dodał twardo, zaciskając pięści.
Ruszyliście wgłąb lasu. Napastnicy chyba się już oddalili, bo w miejscu wskazanym przez dziewczynę nie było nawet żywej duszy. Lou wypuscił z Balla Tepiga.
- Spróbuj cokolwiek wywęszyć, dobrze? - ognista świnia z początku wyglądała na nieco nadąsaną z powodu ostatniej sytuacji, obrzuciła Cię gniewnym spojrzeniem, ale wykonała polecenie swojego trenera.
Tepig zaprowadził was na nieco małą polanę, mocno oddaloną od drogi. Chrumknął dumnie, wskazując łbem namiot. Krzątało się tam dwoje mężczyzn, ubranych w czarny strój, z wielkim "R" na plecach. To mogło oznaczać tylko jedno, Team Rocket. Przy jednym z drzew siedział przywiązany Oshawott, swoje wydrze usta miał zakneblowane jakąś szmatką, obok niego na kocu leżało również jakieś jajo.
- To co robimy? - rzucił cicho Lou. - Proszę Cię, Alice, zostań tutaj. - rzucił w stronę siostry. - Poradzimy sobie, nie martw się.
Dziewczyna kiwnęła głową, siadając cicho na trawie, a oczy zasłaniając dłońmi. Skuliła się nieco, szlochając.

_________________

Cynthia Morris [ karta postaci | box | bank ]
Lea Clark [ karta postaci | box | bank ]

  
 
     
JC 


Wiek: 25
Dołączył: 03 Sie 2018
Posty: 114
Wysłany: 2018-08-06, 23:56   

Lou nie widział na szczęście mojego szkarłatu. Postanowiłem zastosować dywersję. Dwóch przeciwników, dwóch nas. Zatem najbezpieczniej... -Lou, musimy odwrócić uwagę obydwu jednocześnie.- powiedziałem szeptem.- Ty bierz tego po lewej, ja tego po prawej, a Alice niech pobiegnie po Oshawotta. Tylko tak wydra wyjdzie bez szwanku, a my będziemy mogli dać popalić tym ćwokom.-odrzekłem i wyciągnąłem ball z Helioptilem, tymczasem Emoldze podziękowałem serdecznie i póki co schowałem ją do balla. Ruszyłem cicho na prawo na strategiczną pozycję i czekałem na reakcję Lou.
_________________

Jayce Calliere | Box | Bank | Trofea
 
     
Rieul 


Wiek: 25
Dołączyła: 18 Lip 2016
Posty: 570
Skąd: Kyralia
Wysłany: 2018-08-07, 00:18   

- Zrobiłbym coś innego... - powiedział cicho Lou. - Alice, proszę, weź się w garść. Wiem, że jesteś nieśmiała, ale na litość boską, Twój Oshawott stanął w Twojej obronie, pora, żebyś i Ty pomogła jemu. - dodał w stronę siostry. - Tepig, chodź ze mną, zaczekaj na to, co zrobię i wtedy Ty też ich zaatakuj, zgoda? - mruknął w Twoją stronę.
Alice zebrała się z ziemi, przetarła zapłakane oczy dłońmi i przygotowała się. Bezszelestnie zbliżała się do drzewa, przy którym przywiązana była jej wydra, a drobna postura jej w tym pomagała. Louis natomiast razem z Tepigiem zbliżali się od tyłu do namiotu, przy którym stała dwójka Rocketsów. Świnka użyła Ember, tym samym podpalając namiot stojący nieopodal. Wtedy Lou gestem ręki przekazał Ci, że pora z nimi zawalczyć.
- Co to ma znaczy, do kurwy nędzy?! - rzucił jeden z nich, rozglądając się dookoła. Oboje wyrzucili w górę Balle, z których wyłoniły się Snover oraz Panpour.
- Zajmij się Panpourem, ja biorę na siebie Snovera! - rzucił Lou, wyłaniając się zza krzaków. - Użyj Flamethrower, atakując Snovera! - wydał polecenie ognistej śwince.
Widać było, że Lou znał się na rzeczy. Jego Tepig był super efektywny na typy trawiasty i lodowy, natomiast dwaj Twoi podopieczni świetnie radzili sobie z typem wodnym.
_________________

Cynthia Morris [ karta postaci | box | bank ]
Lea Clark [ karta postaci | box | bank ]

 
     
JC 


Wiek: 25
Dołączył: 03 Sie 2018
Posty: 114
Wysłany: 2018-08-07, 00:35   

Czas nadszedł na pierwszą bitwę Solara. Przemyślałem strategię.-Solar, użyj Mud-Slap w kierunku oczu Panpoura, a następnie użyj Charge, by naładować energię. Unikaj ataków przeciwnika, w razie odwetu! Na pewno zechce zrobić Ci krzywdę!-ostrzegłem towarzysza. Mud-Slap powinien osłabić nieco celność ataków małpiszona, co przyda się na późniejszym etapie walki. Tymczasem wzrok mój obserwował walke Lou. Widać, że ogień i elektryczność idą w parze.. hehe. Obydwoje wiedzieliśmy co robimy. Zastanawiało mnie tylko, co zrobić z ogniem, heloooł - płonie namiot! -Lou, wrzuć Snovera w namiot!-rzuciłem szorstko z uśmiechem na twarzy, wzrok mój gnał jednak za Alice, patrząc czy jest cała i jak się trzyma Oshawott.
_________________

Jayce Calliere | Box | Bank | Trofea
 
     
Rieul 


Wiek: 25
Dołączyła: 18 Lip 2016
Posty: 570
Skąd: Kyralia
Wysłany: 2018-08-07, 01:09   

Solar przyjął bojową pozę, a po chwili użył Mud-Slap. Oczy Panpoura pokryło błoto, zmniejszając jego celność, a rozjuszona małpa zaczęła miotać Water Gun na wszystkie strony. Solar oberwał, ale dzięki użyciu Charge przyjął na siebie zmniejszone obrażenia. Helioptile był gotowy do ataku. Ponadto wodny atak nieco ugasił palący się namiot.
Jak na razie Lou i jego Tepig radzili sobie świetnie. Używając Flamethrower świnka zadała krytyczne obrażenia celowi, a do tego przypaliła Snovera. Ten próbował kontratakować Razor Leaf, połączonym z Ice Beam, jednak ponowne użycie Flamethrower całkowicie pochłonęło starania Snovera.
Alice w tym czasie starała się uwolnić swoją wydrę, a jajo położyła nieco dalej, żeby nic mu się nie stało. Wyciągnęła z torby scyzoryk, rozcinając niezbyt grubą linę. Po chwili w namiot trafiło kolejne Water Gun, tym razem za sprawą Oshawotta, całkowicie gasząc ogień. Cała ta sytuacja nie wyglądała źle.

HP: 95%
zwiększona obrona specjalna

vs


HP: 95%
zmniejszona celność
_________________

Cynthia Morris [ karta postaci | box | bank ]
Lea Clark [ karta postaci | box | bank ]

 
     
JC 


Wiek: 25
Dołączył: 03 Sie 2018
Posty: 114
Wysłany: 2018-08-07, 01:19   

Póki co strategia owocowała. Postanowiłem wykorzystać Charge z poprzedniej tury.-Helioptile, teraz gdy jesteś naładowany użyj Thunder Shock, który powinien dać niezłego kopa tej małej małpie. Zaraz po tym podbiegnij do Panpoura i użyj Pound, aby nie zdążył wyprowadzić szybkiego kontrataku!-odrzekłem do pokemona i obserwowałem pole bitwy. Mój misterny plan wykorzystujący palący się namiot właśnie został zniszczony przez Water Gun Oshawotta. Ale i tak póki co wygrywamy, nie wolno jednak lekceważyć wroga. Bacznie obserwowałem całą bitwę. Tepig nieźle sobie radził, więc nie martwiłem się o Lou. Bałem się trochę o Alice i jej Oshawotta, gdyby dostali rykoszetem mogłoby być nieciekawie.-Alice uważaj, żeby Oshawott nie oberwał wyładowaniem!-ostrzegłem asekuracyjnie.
_________________

Jayce Calliere | Box | Bank | Trofea
 
     
Rieul 


Wiek: 25
Dołączyła: 18 Lip 2016
Posty: 570
Skąd: Kyralia
Wysłany: 2018-08-07, 13:20   

Walka Helioptile'a wyglądała naprawdę świetnie. Panpour wystrzelił jedynie Water Gun w górę, a dzięki temu prysznicowi zmył z oczu błoto. Zanim jednak zdołał otworzyć oczy trafił go wzmocniony za pomocą Charge Thunder Shock. Atak zadał krytyczne obrażenia oraz sparaliżował małpę. Dzięki przewadze typów cios, który przyjął na siebie Panpour był jeszcze silniejszy. Po ciele małpki przebiegały co chwile żółte iskierki, zwłaszcza wtedy, kiedy chciał się poruszać. Panpour ledwo trzymał się na nogach.
Lou również radził sobie świetnie, Snover nie miał żadnych szans z Tepigiem, który dzięki przewadze typów zadawał poczwórne obrażenia. Wystarczyły dwa dodatkowe ogniste ataki, by powalić Snovera, czyniąc go niezdolnym do walki.
A Alice? Cóż, ona starała się was wspierać z nieco dalszej odległości. Nie pomyślała, że można wykorzystać płonący namiot przeciwko Rocketsom i przerażona wydała polecenie swojej wydrze, aby ugasił pożar. Słuchając Twojego polecenia ona i Oshawott oddalili się, przez to wydra nie oberwała wyładowaniem.
- Cholera! Takie szczyle! Mój Snover leży, Tom, co robimy? - rzucił jeden z mężczyzn, po przegranej walce z Tepigiem.

HP: 95%
zwiększona obrona specjalna

vs


HP: 30%
sparaliżowany
_________________

Cynthia Morris [ karta postaci | box | bank ]
Lea Clark [ karta postaci | box | bank ]

  
 
     
JC 


Wiek: 25
Dołączył: 03 Sie 2018
Posty: 114
Wysłany: 2018-08-07, 17:28   

Trzeba było to szybko zakończyć.-Solar, użyj ThunderShock, by nie dać Panpourowi się ruszyć, a następnie skieruj całą energię i użyj Dark Pulse!-poleciłem Pokemonowi. Lou poradził sobie ze Snoverem szybko i bezboleśnie, jednak dopóki Panpour był na nogach, nie mogliśmy spocząć na Laurach. Tym sposobem kontynuowałem walkę i obserwowałem poczynania drugiego członka Team Rocket. Obserwowałem też uważnie pogodę, aby móc ją wykorzystać na swoją korzyść. Tymczasem moje myśli kłębiły się w innym temacie. Dlaczego dwójka Rocketów buszowała tutaj w Unovie, w końcu ich baza operacyjna znajduje się w Kanto. Można by ich przesłuchać po walce.
_________________

Jayce Calliere | Box | Bank | Trofea
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Graficy
Sojusznicy:

Panda
35451075
Yukiyorin

Did
44021735

Daisy7
ania.daisy7

Księciu
raivvitch

WAW Pokemon

SNM
SnM

PokeSerwis

Kurs Manga

Re:Start

Anime Centrum
anime online

Lucid Dream

Stray Dogs

Rainbow RPG
Rainbow RPG

Cytadela

Proelium

Riverdale

Eclipse
Eclipse

Oversoul

Morsmordre

Ninshu

Dragon - Space Trip
Dragonst

Nemea

Orchard Stable

Genetrix

Hetaliowe Awokado

Rabbit Doubt

France

New York City

Czarodzieje

Vampire Diaries
Vampire Diaries

Disney World

Sekret Miasta

Epoka Nordlingów

Skraj

Dragon Domination

Horizon

Valor

Into Darkness

Life Sucks

YLO

Inno Świat

Over Undertale
over-undertale

Dysharmonia

Eridani

Camp of shadows

Dragon Ball New Generation Reborn
Dragon Ball New Generation Reborn

Tvedeane

Kundle

Zmiennokształtni
www.zmiennoksztaltni.wxv.pl

Magic Lullaby

Black Butler
BlackButler

Hogwart Dream
HogwartDream

Maligna

FT Path Magician

Luciferum
Luciferum zaprasza!

Stado psów

Ninja Clan Wars

Mortis

Czarny Horyzont

Ardhi

Artemida - Warrior Cats

Drachen

The Avengers

Noctus

Kraina Snów

Dragon Ball - Another Universe

Wishtown

Hoshi Fusion

Spectrofobia

X-Men RPG

Virus

Mystery Town

Avengers Assemble

Bleach Other World
Bleach OtherWorld

Wizard's World

Król Lew PBF
Król Lew



Design by Did, Panda & Daisy7. Only for Pokemon Crystal
Copyright 2016 by Daisy7.

Zabrania się kopiowania tekstów i obrazków autorstwa naszych użytkowników bez ich zgody na użytek innych stron!
Grafika pochodzi ze źródeł internetowych. Nie przywłaszczamy sobie do niej żadnych praw. Jeśli jesteś autorem obrazka wykorzystanego na forum i nie życzysz sobie, by się tu znajdował, napisz do administracji Pokemon Crystal, a zostanie on usunięty.
Pokemon Crystal nie czerpie żadnych korzyści materialnych z prowadzenia tej strony poświęconej serii "Pokemon" - własności Nintendo.

Pokemon Crystal launched 2011-03-23.