Pokemon Crystal Strona Główna Pokemon Crystal
Forum PBF o tematyce Pokemon~

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
[+18] O małej Noibat, chcącej pokazać swą siłę
Autor Wiadomość
Galliusz 
Do some magic



Wiek: 29
Dołączył: 23 Kwi 2016
Posty: 1097
Skąd: Magic Place
Wysłany: 2018-06-01, 22:25   

Można by pomyśleć, że w tej sytuacji jesteś w stanie zaskoczyć Alnura, ale skubaniec zobaczył co knujesz i zdołał się uchylić, burząc twój plan na zaskakujące rozpoczęcie starcia. Lis nie zamierzał na tobie siedzieć wbrew twoim przewidywaniom i cię zwolnił. Odskakując od ciebie, zdążył cię jeszcze wstępnie drapnąć. Twoja zemsta zatem średnio wypaliła. Ledwie się podniosłaś, Zorua staranował cię otoczony purpurową, mroczną i jeżącą sierść na karku aurą. Drań jest szybszy od ciebie. Chciałaś odpowiedzieć Supersonic, ale chybiłaś celu. Tymczasem lis skupił się, a wokół niego zatańczyły światła podobne do ostrzy. Czyżby Swords Dance? Na szczęście wzmacnianie sprawiło, że stracił na moment uwagę i dostał Air Cutterem. Nie kontratakował, więc ty uderzyłaś go Air Acem, który chybić nie miała prawa. Szkoda, że o czekał na ciebie z przygotowanym Fury Swipes i zdążył cię dziabnąć trzy razy nim odleciałaś. Alnur nie wątpliwie zyskał sobie przewagę i z tego powodu uśmiechał się do ciebie zjadliwie.
Na chwile sobie odpuściliście i mogłaś się rozejrzeć. Pole walki to pofałdowany teren porośnięty trawą, pełen skał oraz kolczastych krzaków kosodrzewiny.

Ty
73%

VS
Alnur
88%
+20% do ataku
_________________


Mazirra | Box | Bank
Sparks | Box | [url=pokemoncrystal.pl/topics27/3462.htm#69590]Bank[/url]
Kasai | Reshi

Jezioro | Kopalnia | Ogród
  
 
 
     
Gwen Brown 
Uszanowanko!


Wiek: 29
Dołączyła: 24 Kwi 2016
Posty: 7162
Skąd: Lubelskie
Wysłany: 2018-06-03, 11:53   

O ty, skurczybyku! Tak się bawimy?! Dobra, to zobaczymy jak ci się uda mnie dostać w powietrzu! Zmiana taktyki- teraz trzymam gada na dystans. Widać trenowało bydlę, co chwilowo niezbyt mi się podobało, choćby ze względu na fakt, że był szybszy. Ale nie na długo. Na początek przyspieszam się Agility, żeby trochę wyrównać szanse. Ani myślę sfruwać niżej, przynajmniej na razie. Raczej powinno mi być łatwiej unikać jego ataków, choć od czasu do czasu nie omieszkam zastosować sztuczki, która poprzednim razem nie pykła. Teraz, kiedy mogę wzmocnić skrzydła Steel Wing mogę wykorzystać je do obrony, by odbijać nimi ataki-kule którymi by we mnie ciskał, lub osłonić się i przyblokować coś, czego nie dałabym rady wyminąć, w nadziei, że choć trochę zamortyzuje to to ostateczne obrażenia. Mimo wszystko sztuczka ze stalowym skrzydłem to jednak poniekąd ostateczność- wolałabym próbować uciekać z linii ciosu niż pchać się na jego ataki. Ale, ale- nie ma głupich, cały czas nie będę się bronić i uciekać! Na początek namieszam mu w łebku Attract, niech nie myśli zbyt trzeźwo. A potem... Potem poczęstuję go znowu Air Cutter, tak ze dwa razy chociaż. Cały czas trzymam dystans. Na razie chcę go trochę zmęczyć, a jak już mi się to uda, dopiero potem pomyślę o atakowaniu z bliższych odległości. Chwilowo jak chce mnie dostać to niech się futrzak pomęczy! Przy okazji zobaczymy czego jeszcze się w międzyczasie naumiał...
_________________
Gwen Brown: | KP | Bank | BOX | Trofea | CD | Jeziorko | Rezerwat | Ogródek | Zima | Lato | Stragan |

Ariana: | Poke-KP |

Astrid: | KP | Bank | BOX | Trofea |

~~~
Ostatnio zmieniony przez Gwen Brown 2018-06-03, 11:54, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Galliusz 
Do some magic



Wiek: 29
Dołączył: 23 Kwi 2016
Posty: 1097
Skąd: Magic Place
Wysłany: 2018-06-07, 23:38   

Postanowiłaś uciec w górę, poza zasięg bezpośrednich ataków Alnura. Ten niezbyt się tym przejął.
- Myślisz, że skrzydła cię uratują – odparł, po czym rozwarł na maksa paszczę, by wystrzelić z niej Shadow Ball.
Trafił w ciebie skubany. Eksplozja mistycznej energii zabolała. Jednak to miał być jego ostatni pierwszy atak, bo właśnie przyspieszyłaś się techniką Agility. Postanowiłaś na pierwszy rzut spróbować użyć Attract. Zrobiłaś ponętną pozę, „miłosna” energia popłynęła w stronę Zoruy, ale ten pozostał niewzruszony.
- No proszę cię. Nie jestem jakimś tam pokemonem, który da się omamić takim sztuczkom. Jestem uczniem Zirri! Poza tym, jesteś dla mnie totalnie nieatrakcyjnym karłem, więc wsadź sobie ten swój Attract w swój karli tyłek. I dołącz jeszcze to! – krzyknął, ponownie atakując Shadow Ball.
No to nadszedł czas na próbę odparcie tego ataku. Twoje skrzydła zalśniły metalicznie i spróbowałaś zablokować kulę. Udało ci się ją zatrzymać, ale nie odrzucić. Diabelstwo okazało się napierać z niezłą siłą. Nim zdołałaś ją przełamać, pocisk stracił stabilność i eksplodował, choć poraził cię znacznie mniej, niż gdyby trafił „centralnie”. Być może następnym razem pójdzie lepiej.
- Nowa sztuczka, co? – prychnął twój przeciwnik. – Ja udoskonaliłem starą! – dodał, widząc nadlatujące powietrzne ostrza.
Twój atak przeciął jednak tylko powietrze, a lis rozmył się na wietrze. Czyżby kolejna iluzja? Zrobiona tak na szybko?
- Gdzie ty masz oczy? Tutaj jestem karlico! – krzyknął z innego kierunku.
Otaczała go totalnie ponura aura, którą wystrzelił w twoją stronę niczym falę ciemności. Zgodnie z planem chciałaś zasłoniłaś się swoimi skrzydłami wzmocnionymi mocą metalu, ale nie zdążyłaś. Wziął cię z zaskoczenia. Jak na ten moment, Alnur totalnie cię niszczył.

Ty
52%

VS
Alnur
86%
+20% do ataku
_________________


Mazirra | Box | Bank
Sparks | Box | [url=pokemoncrystal.pl/topics27/3462.htm#69590]Bank[/url]
Kasai | Reshi

Jezioro | Kopalnia | Ogród
 
 
     
Gwen Brown 
Uszanowanko!


Wiek: 29
Dołączyła: 24 Kwi 2016
Posty: 7162
Skąd: Lubelskie
Wysłany: 2018-06-08, 10:04   

Cholera, nie jest dobrze... Co ja gadam- jest tragicznie, żeby nie powiedzieć do dupy! No dno i wodorosty! Ta cholerna kreatura jest praktycznie nie do ruszenia. Co nie robiłam, Alnur był jakby trzy kroki przede mną. Coś jest nie tak. Coś jest cholernie nie tak!
Ale nie było czasu się nad tym roztrząsać. Jeśli chciałam jeszcze trochę pożyć, pasowałoby jednak coś zrobić. Hm... Zmiana planów, wracam do starego, dobrego Aerial Ace. Ale tym razem nie na zasadzie "uderzyć i spierdzielać". Bardziej "uderzyć i się przyczepić". Trudno zgadnąć czy to czasem nie będzie mój gwóźdź do trumny, ale idąc logicznym tokiem rozumowania, kiedy będę siedzieć na nim, raczej nie powinnam spudłować. A przynajmniej nie tak jak obecnie. W każdym razie moim kolejnym krokiem definitywnie byłby Leech Life. O ile dobrze pamiętam, ostatnim razem całkiem nieźle się spisywał przeciw Alnurowi. Dalej nie dawała mi spokoju ta jego mocarność. Hm... A może ta futrzasta cholera coś trzyma?! Coś co go tak szalenie wzmacnia. Cóż, ewentualność podkradnięcia tego za pomocą Thief nie była takim całkiem durnym pomysłem. W każdym razie spróbować nie zawadzi. Niezależnie od tego czy uda mi się na nim utrzymać, czy mnie zrzuci, spróbuję go potraktować Heat Wave. A na sam koniec, może żeby nie paść tak haniebnie, spróbuję podleczyć się Roost. Chociaż troszeczkę...
Dobry Boże, co się ze mną dzieje? Czemu tak ni choroby mi nie idzie? Czuję się z tym wyjątkowo nie fajnie, tym bardziej, że nie uśmiechało mi się, by po wszystkim jeszcze mnie gdzieś zaciągnął wbrew mojej woli. A istniała taka realna ewentualność i szczerze wątpiłam, by nasze spotkanie było tylko zwykłym przypadkiem. Alnur zdecydowanie nie dział się przypadkiem.
_________________
Gwen Brown: | KP | Bank | BOX | Trofea | CD | Jeziorko | Rezerwat | Ogródek | Zima | Lato | Stragan |

Ariana: | Poke-KP |

Astrid: | KP | Bank | BOX | Trofea |

~~~
Ostatnio zmieniony przez Gwen Brown 2018-06-08, 10:04, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Galliusz 
Do some magic



Wiek: 29
Dołączył: 23 Kwi 2016
Posty: 1097
Skąd: Magic Place
Wysłany: 2018-06-13, 17:05   

Ułożywszy nowy plan działania, ruszyłaś do ataku. Alnur oberwał twoim Aerial Ace, a ponadto wczepiłaś się w jego futro swoimi pazurkami. Oczywiście miał wtedy spory problem dopaść cię kłami, pazurami, czy Shadow Ballem.
- Złaź ze mnie karle! – warknął.
Lis przewrócił się na plecy i cię przygniótł. Zdołałaś jednak spod niego użyć Leech Life. Czując ból wysysanego życia, lis podskoczył. Jeszcze się go trzymałaś, ale nagle poczułaś że otacza was bardzo nieprzyjemna aura.
- Jesteś teraz tak samo wrażliwa jak ja! – syknął, wyzwalając puls mrocznej energii, który zdmuchnął cię z grzbietu Alnura.
Z tej odległości to bardzo bolało. Niezrażona próbowałaś walczyć dalej i próbować go okraść, ale przeleciałaś przez iluzję. Oj nie dowiesz się, czy Alnur trzymał przy sobie jakiś specjalny atak. Znowu zaatakowałaś powietrze, samemu zgarniając z zaskoczenia cios w plecy. Odwetowy Heat Wave też nie zadziałał, bo lis po prostu uskoczył. Postanowiłaś ratować swoje wyczerpane ciało Roostem. Otoczyła cię jasna poświata przywracająca siły.
- Niedoczekanie twoje! – syknął Zorua, strzelając w ciebie Shadow Ballem.
Pocisk przerwał twoją regenerację nim na dobre się zaczęła. Przewaga Alnura zmalała, ale wciąż wygrywał. Byłaś bez wątpienia bardziej zmęczona od niego.

Ty
40%
+20% do szybkości

VS
Alnur
64%
+20% do ataku
_________________


Mazirra | Box | Bank
Sparks | Box | [url=pokemoncrystal.pl/topics27/3462.htm#69590]Bank[/url]
Kasai | Reshi

Jezioro | Kopalnia | Ogród
  
 
 
     
Gwen Brown 
Uszanowanko!


Wiek: 29
Dołączyła: 24 Kwi 2016
Posty: 7162
Skąd: Lubelskie
Wysłany: 2018-06-15, 17:52   

No! Chociaż trochę go tam zmaltretowałam. Niedużo, ale jednak. W dalszym ciągu nie dawały mi spokoju jego umiejętności. Pieruńsko szybki, pieruńsko zwinny, silny jak jasna cholera... No i te walone iluzje! Gdy tylko mnie z siebie zrzucił, znowu przestałam trafiać w cokolwiek materialnego. Ki choroba? Double Team to to nie był. Czyli co? Tajemnica lasu...
Nie ma co, wygląda na to, że muszę się wziąć w garść. Na początek kolejny raz przyspieszę Agility. Zaszkodzić raczej nie zaszkodzi, ale może pomoże. No, w każdym razie w unikach na pewno, bo wygląda na to, że nie mam nawet co próbować odbijać jego ataków. Zdecydowanie nie ta liga, trzeba sobie radzić najzwyklejszymi unikami. Potem prawdopodobnie postawię na stary dobry i nie pudłujący Aerial Ace. Innej rady nie ma, bo co nie robiłam, ta kudłata cholera robiła to lepiej. Tak więc trzeba spamić tymi Asami. Tak ze trzy razy to co najmniej. Na koniec jeszcze raz spróbuję pobawić się w wampira za pomocą Leech Life. Wiele by mi to nie pomogło, ale zawsze lepszy taki ciut niż nic.
_________________
Gwen Brown: | KP | Bank | BOX | Trofea | CD | Jeziorko | Rezerwat | Ogródek | Zima | Lato | Stragan |

Ariana: | Poke-KP |

Astrid: | KP | Bank | BOX | Trofea |

~~~
 
     
Galliusz 
Do some magic



Wiek: 29
Dołączył: 23 Kwi 2016
Posty: 1097
Skąd: Magic Place
Wysłany: 2018-06-27, 19:18   

Postanowiłaś jeszcze bardziej wzmocnić swoją szybkość. Teraz mogłaś poruszać się szybko jak błyskawica, ale to nie znaczyło, że Alnur w ciebie nie trafi. Lis zaczął biec, niezwykle się rozpędził i wyskoczył w twoją stroną, celnie taranując. Gagatek też znał Aerial Ace, którym to postanowiłaś kontrować. Dorwałaś go, nim spadł na ziemię, taka byłaś szybka. Ledwie spadł, ponownie pikowałaś w jego stronę, ale tym razem nie wpadłaś na fizyczny obiekt, a na kolejną iluzję. Prawdziwy Alnur stał obok, generując kolejną falę mrocznej energii, która centralnie w ciebie uderzyła. Gdy upadłaś, ledwie zdołałaś się ponownie poderwać. Twoje siły były na wyczerpanie. Zdążyłaś jednak umknąć przed Shadow Ballem i zabrałaś się za kolejny Aerial Ace, ale Zorua również skoczył w twoją stronę. Zderzyliście się i to lisa zmiotło z twojej drogi, ale chwilę później poczułaś, jak energia w twoim ciele imploduje. Padłaś wyczerpana. Zdyszany Alnur podszedł z tryumfalną miną do ciebie.
- Hehe, mój ostry trening się opłacił, choć muszę przyznać, że twardy z ciebie karzeł – mruknął, nieco mniej złośliwie niż wcześniej. – Z chęcią bym teraz tobą zakąsił, ale chyba spodobałaś się Zirri, bowiem zabroniła mi cię zabijać. Ale hej, leżysz plackiem na środku górskiej łąki. Jeśli się poszczęści, to kto inny to zrobi. Do nie zobaczenia, karzełku – na koniec zaśmiał się i ostentacyjnie cię zdeptał, truchtając w sobie tylko znanym celu.
Po chwili jednak wrócił się, zerwał zębami z ciebie torbę i odrzucił ją jak najdalej mógł.
- Nie wiem co tam masz karzełku, ale nie zamierzam ci pozwolić się uleczyć i za mną podążyć – rzekł i pobiegł sobie.
Tak więc leżysz ledwie żywa w okolicznościach przyrody przypomnianych ci przez Alnura, a twoja torba z m. in. Leczącymi jagodami upadła kilka metrów od ciebie. Może zdołasz się przeczołgać, albo pod krzak, albo do torby, ale będzie ciężko.
_________________


Mazirra | Box | Bank
Sparks | Box | [url=pokemoncrystal.pl/topics27/3462.htm#69590]Bank[/url]
Kasai | Reshi

Jezioro | Kopalnia | Ogród
 
 
     
Gwen Brown 
Uszanowanko!


Wiek: 29
Dołączyła: 24 Kwi 2016
Posty: 7162
Skąd: Lubelskie
Wysłany: 2018-06-27, 23:37   

Suchar na dziś: Ariana przerżnęła tak mocno, jak Polska reprezentacja szanse na mundialu u Ruskich ;)

Że tak powiem - o skurwesyn! Ta kudłata cholera też się naumiała Aerial Ace. Gdzieś. Jakoś. W każdym razie teraz to już definitywnie byłam w ciemnej dupie. Łoił mnie tylko łoskot, a na koniec już i niechybialny Aerial Ace walił w te dziwne iluzje. co tu dużo mówić przerżnęłam i to srogo. Jeszcze jak już mnie zgnoił w każdą możliwą stronę, to zamiast zostawić i dać umrzeć w spokoju, jeszcze sobie po mnie poskakał! A by go cholera... A ŻEBY MU SRAĆ NIE DAŁO! Albo dało w nadmiarze. A najlepiej i jedno i drugie!
Na koniec zabrał mi torbę, rzucił gdzieś w piz... daleko i odszedł w chorobę. O kochany, czekaj. Też się napasę jakimiś sterydami i sobie potrenuję. A potem cię zacznę szukać. będę szukać mozolnie i w każdej dziurze, ale jak już znajdę to nie zostanie nawet padlina! Amen!
Tymczasem pasowałoby jednak nie umrzeć i doprowadzić się do jakiegoś minimalnego stanu używalności. Mogłam się czołgać ku torbie, a mogłam i ku krzakowi kosodrzewiny. Tymczasem wybrałam trzecie wyjście. W czasie walki nie wyszło, ale teraz powodzenie Roost to może być albo nie być. Skupiam się cała sobą by ta technika doszła do skutku. A potem torba na grzbiet i do krzaczka-kryjówki biegiem marsz! Potem będę dumać w jak bardzo wielkiej nienazwanej jestem i co dalej w związku z tym.
_________________
Gwen Brown: | KP | Bank | BOX | Trofea | CD | Jeziorko | Rezerwat | Ogródek | Zima | Lato | Stragan |

Ariana: | Poke-KP |

Astrid: | KP | Bank | BOX | Trofea |

~~~
 
     
Galliusz 
Do some magic



Wiek: 29
Dołączył: 23 Kwi 2016
Posty: 1097
Skąd: Magic Place
Wysłany: 2018-06-30, 00:04   

Niestety problem z atakami leczącymi jest taki, że trzeba w ogóle mieć jakieś siły, może nie tyle witalne, co bardziej energetyczne, by ich użyć. Próbowałaś użyć Roost, ale za chiny nie potrafiłaś przywołać leczące piórka. Być może gdybyś poczekała… Ale świat nie chciał czekać na ciebie. Wypatrzył cię jakiś Talonflame, bynajmniej nie Norfi, bo ten sfruwał z rozcapierzonymi szponami. Już był tuż, tuż, gdy jakiś olbrzymi kształt z olbrzymią szybkością wpadł na sokoła tak, że ten został z olbrzymią siłą odrzucony i darował sobie ciebie jako posiłek. Stało się to wszystko tak szybko, że dopiero po chwili ogarnęłaś, że stoi nad tobą takie o wielkie psisko o pomarańczowo-kremowo-czarnym, gęstym futrze:

- Uszanowanko – przywitał się z troskliwą miną patrząc na ciebie. – Wow, nie dobrze wyglądasz. Brak uszanowanka dla tego kto to małej nietoperzeł zrobił i tak zostawił. Wow, mogę jakoś pomoceł? Lubię robić pomoceł. – bełkotał pies, ale głos miał życzliwy.
Bez wątpienia nie chciał cię zjadać. Czyżby nieoczekiwane wybawienie?
_________________


Mazirra | Box | Bank
Sparks | Box | [url=pokemoncrystal.pl/topics27/3462.htm#69590]Bank[/url]
Kasai | Reshi

Jezioro | Kopalnia | Ogród
 
 
     
Gwen Brown 
Uszanowanko!


Wiek: 29
Dołączyła: 24 Kwi 2016
Posty: 7162
Skąd: Lubelskie
Wysłany: 2018-07-04, 00:04   

No i dupa. Byłam tak sponiewierana, że nie szło ruszyć ni skrzydłem, ni nogą, a co tu mówić o jakimś leczeniu. Tak więc kompletnie bezradna mogłam sobie tak zalegać i szykować do zdychania. I właściwie nawet nie musiałabym długo czekać- oto na niebie zaczął nade mną kręcić kółka jakiś Talonflame. Patrzyłam jak zaczyna pikować w moją stronę, a będąc coraz bliżej ziemi zaczyna wysuwać szpony by mnie pochwycić w locie. No nie, to już? Tak skończę? Nawet nie będę miała okazji wcielić mojej zemsty w życie? Szlag...
I oto niespodziewanie nadszedł ratunek. Nagle dojrzałam nad sobą jakiś ogromny, bardzo włochaty kształt, który odgonił tego jastrzębia. Mój wybawiciel okazał się dorodnym, puchatym i... na po prostu wielkim psiskiem! No teraz to już jestem w ciężkiej dupie- przecież ten tutaj zeżre mnie na raz! Odgonił Talonflame,a to teraz już definitywnie koniec ze mną... ALE NIE! Okazało się, że pieseł choć wyglądał groźnie, w rzeczywistości jest dobrym i poczciwym piesełem, który postanowił mnie poratować. Takiej ulgi nie poczułam dawno. O wow, aż miałam ochotę ucałować ten wielki, poczciwy nochal!
- Torba... błagam...- starłam się wybełkotać i wskazać jakoś kierunek, w którym Alnur ją odrzucił.
Gdyby pieseł mi ją przyniósł bliżej, mogłabym wszamać jakąś jagódkę leczniczą i... przynajmniej być potem w stanie mu podziękować jakimś normalnym głosem. Chwilowo byłoby z tym trochę ciężko.
_________________
Gwen Brown: | KP | Bank | BOX | Trofea | CD | Jeziorko | Rezerwat | Ogródek | Zima | Lato | Stragan |

Ariana: | Poke-KP |

Astrid: | KP | Bank | BOX | Trofea |

~~~
 
     
Galliusz 
Do some magic



Wiek: 29
Dołączył: 23 Kwi 2016
Posty: 1097
Skąd: Magic Place
Wysłany: 2018-07-08, 21:10   

- Torbeł? – rzekł pieseł i zaczął się rozglądać. Chyba ją spostrzegł, bo zawołał: - Wow, torbeł!
I poleciał. Po chwili wrócił trzymając w pysku pasek twojej torby. Cóż, całość dość mocno była teraz mokra od śliny tego psiaka. Arcanine zrzucił torbę obok ciebie. W zasadzie to prawie dostałaś nią w głowę.
- Torbeł dla nietoperzeł – uśmiechnął się, merdając tym swoim puchatym ogonem. – Nietoperzeł nie ładnie wygląda. Może zabrać nietoperzeł tam gdzie zrobią mu lepiej. Ma dużo uszanowanka dla tych od zdrowienia. Zdolniachy. A jak jej na imię? Bo jemu Piesław. Piesław się kłania – zawołał, po czym szczeknął sobie i czekał z ozorem na wierzchu na to co powiesz.
_________________


Mazirra | Box | Bank
Sparks | Box | [url=pokemoncrystal.pl/topics27/3462.htm#69590]Bank[/url]
Kasai | Reshi

Jezioro | Kopalnia | Ogród
 
 
     
Gwen Brown 
Uszanowanko!


Wiek: 29
Dołączyła: 24 Kwi 2016
Posty: 7162
Skąd: Lubelskie
Wysłany: 2018-07-14, 07:38   

O wow. Pieseł podszedł do sprawy wyjątkowo entuzjastycznie. Na tyle mocno, że nieomal zostałam dobita własną własnością. Ale jako, że ta wielka kupa futra chciała mi jednak pomóc, jestem skłonna mu wybaczyć. Chyba, że to była ukryta próba zamachu na moje życie. Ale jakoś mi to nie pasowało do tego pociesznego stwora.
- Dzięki- odezwałam się.
A teraz szybko wszamać jakąś jagodę leczniczą! Powinnam być w stanie wygrzebać sobie jakiegoś Sitrusa. Chyba. W każdym razie bardzo na to liczyłam. Nie znosiłam być zależną od innych, nawet jeśli są takimi uroczo puchatymi stworzonkami.
- Od zdrowienia?- zainteresowałam się.
- Gdzie? Daleko?
Byłby jaja, gdyby okazało się, że chodzi o to pokraczne sanktuarium, które nie tak dawno opuściłam. Ale raczej nie. W końcu uleciałam dość spory kawałek, raczej to nie może chodzić o to samo miejsce. Poza tym wolałam się podleczyć trochę samemu, we własnym zakresie. Nie wiedzieć czemu czułam się z tym jakoś bezpieczniej. No, chyba, żeby się okazało, że ta cholera zwana Alnurem mnie jakoś połamała. Wtedy nie ma rady- aż takim kozakiem nie jestem, by móc się samemu "poskładać". Ani to wygodne samemu sobie coś nastawiać to raz, a dwa... no nie umiem po prostu.
- Jestem Ariana- przedstawiłam się Piesławowi.
Swoją drogą pocieszne imię- Piesław. Ale jak tak się zastanowić to nawet do niego pasuje.
_________________
Gwen Brown: | KP | Bank | BOX | Trofea | CD | Jeziorko | Rezerwat | Ogródek | Zima | Lato | Stragan |

Ariana: | Poke-KP |

Astrid: | KP | Bank | BOX | Trofea |

~~~
 
     
Galliusz 
Do some magic



Wiek: 29
Dołączył: 23 Kwi 2016
Posty: 1097
Skąd: Magic Place
Wysłany: 2018-07-15, 21:45   

Z wielką trudnością oraz z bólem nieco się podniosłaś i zaczęłaś przeszukiwać swoją torbę za odpowiednią jagodą. Przy takim wyczerpaniu nawet coś tak trywialnego było ciężkim zadaniem. Tymczasem zadałaś Piesławowi pytanie.
- Ano od zdrowienia – potwierdził, merdająco z entuzjazmem ogonem. – Jak dla niego to wow, tak blisko mieszkają. Piesław bywa tam często by wow, składać im uszanowanko. Może tam zabrać nietoperzeł, bo wow, właśnie tam szedł – powiedział.
Tymczasem udało ci się znaleźć Sitrusa i zaczęłaś go zjadać. Od razu poczułaś moc jagody rozchodzącą się od brzuszka i przywracającą ci siły oraz leczącą otarcia. Jednakowoż jedna jagoda to było stanowczo za mało, aby cię wyleczyć. Ruszanie przestało ci sprawiać ból, ale na pewno nie dasz jeszcze rady lecieć. Możesz jeść dalej jagody, albo skorzystać z pomocy Piesława. Ten był więcej niż chętny, aby cię wesprzeć.
_________________


Mazirra | Box | Bank
Sparks | Box | [url=pokemoncrystal.pl/topics27/3462.htm#69590]Bank[/url]
Kasai | Reshi

Jezioro | Kopalnia | Ogród
 
 
     
Gwen Brown 
Uszanowanko!


Wiek: 29
Dołączyła: 24 Kwi 2016
Posty: 7162
Skąd: Lubelskie
Wysłany: 2018-07-19, 22:58   

Dobranie się do torby i wydobycie z niej jagody było dla mnie nie lada wysiłkiem. Na szczęście jednak lecznicze właściwości tego Sitrusa postawiły mnie nieco na nogi. Cóż, nie nazwałabym tego cudownym ozdrowieniem, ale czułam się lepiej i mogłam się zacząć jakoś sensowniej ruszać, nie łamało mnie tak już w kościach.
- O wiele bardziej lepiej- mruknęłam po zjedzeniu jagody.
Umysł trochę mi się rozjaśnił, stwierdziłam więc, że może odwiedzenie tych "speców od zdrowienia" to nie taki znowu głupi pomysł. Zaoszczędziłabym swoich jagód, a i jakby ktoś kompetentny machnął mi lekki przegląd to też nic by się nie stało. Poza tym nie wiedzieć czemu, ale ta wielka puchata morda patrzyła na mnie w jakiś taki rozczulający sposób, że jakoś nie mogłam mu odmówić.
- Jeszcze raz dziękuję Piesławie. Gdyby nie ty byłoby ze mną zdecydowanie, jak ty to mawiasz - "nie-wow". Przy okazji... jeśli to nie kłopot oraz i tak tam idziesz, chętnie zabrałabym się z tobą.
Może przy okazji wydowiem się czegoś ciekawego? Można trafię na trop jakiegoś potencjalnego nauczyciela, czy coś? Kto wie...
_________________
Gwen Brown: | KP | Bank | BOX | Trofea | CD | Jeziorko | Rezerwat | Ogródek | Zima | Lato | Stragan |

Ariana: | Poke-KP |

Astrid: | KP | Bank | BOX | Trofea |

~~~
 
     
Galliusz 
Do some magic



Wiek: 29
Dołączył: 23 Kwi 2016
Posty: 1097
Skąd: Magic Place
Wysłany: 2018-07-24, 15:10   

Piesław też się cieszył, że ci się polepszyło po jagodzie, a jak jeszcze przystałaś na jego propozycję to był w siódmym niebie szczęśliwości. Nawet przebrykał dookoła ciebie, wyrażając tą radość.
- Piesława cieszy, że dzięki niemu nie stało się nie-wow – zawołał, siadając obok ciebie. – I Piesław zabierze nietoperzeł do zdrowienia. Takie wow będzie – dodał, po czym delikatnie schwycił cię zębami i położył sobie na grzbiecie.
W dotyku okazał się jeszcze bardziej puszysty niż z wyglądu. Czułaś się jak na futrzanej chmurce. Gdy Piesław wstał, prawie tego nie poczułaś.
- Nietoperzeł ma wygodnie? – zapytał.
Jednak za bardzo nie czekał na odpowiedź, tylko pognał przed siebie. Jak na stworzenie trzymające się ziemi, był naprawdę szybki. Instynktownie wpiłaś się pazurkami w jego gęste futro. Choć jego miękkość amortyzowała większość wstrząsów, nadal ryzykowało ci spadnięcie, a Piesław tak się cieszył z biegu, że rzadko oglądał się na ciebie. Kilka minut później zeszliście do niewielkiej dolinki, takiej naprawdę tyciej. Rósł tam niewielki, świerkowy las, a w samym środeczku znajdował się stawik. Wszędzie kręciły się jakieś małe pokemony jak Rattaty, Pikachu, Fletchlingi, czy Oddishe, a w wodzie kąpały się radośnie różne wodne pokemony jak Woopery, czy Goldeen. Wyglądało to na bardzo sielankowy obraz w porównaniu do tego, co stało nad stawem. Mianowicie była to niewielka ludzka chatka, tylko że ta w przeciwieństwie do siedziby Edgara, nosi ślady nieustannego użytkowania. Chociażby w tej chwili wydobywał się z komina dym.
- Jesteśmy – oznajmił Piesław. – Nietoperzeł zobaczy, zdrowiej zaraz nietoperzeła uzdrowi. Nie zapomnij o wyrazach uszanowanka – dodał, po czym zawył głośno, aż wszystkie pokemony na niego spojrzały.
No to mieszkaniec chaty na pewno zaraz się tu pojawi.
_________________


Mazirra | Box | Bank
Sparks | Box | [url=pokemoncrystal.pl/topics27/3462.htm#69590]Bank[/url]
Kasai | Reshi

Jezioro | Kopalnia | Ogród
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Graficy
Sojusznicy:

Panda
35451075
Yukiyorin

Did
44021735

Daisy7
ania.daisy7

Księciu
raivvitch

WAW Pokemon

SNM
SnM

PokeSerwis

Kurs Manga

Re:Start

Anime Centrum
anime online

Lucid Dream

Stray Dogs

Rainbow RPG
Rainbow RPG

Cytadela

Proelium

Riverdale

Eclipse
Eclipse

Oversoul

Morsmordre

Ninshu

Dragon - Space Trip
Dragonst

Nemea

Orchard Stable

Genetrix

Hetaliowe Awokado

Rabbit Doubt

France

New York City

Czarodzieje

Vampire Diaries
Vampire Diaries

Disney World

Sekret Miasta

Epoka Nordlingów

Skraj

Dragon Domination

Horizon

Valor

Into Darkness

Life Sucks

YLO

Inno Świat

Over Undertale
over-undertale

Dysharmonia

Eridani

Camp of shadows

Dragon Ball New Generation Reborn
Dragon Ball New Generation Reborn

Tvedeane

Kundle

Zmiennokształtni
www.zmiennoksztaltni.wxv.pl

Magic Lullaby

Black Butler
BlackButler

Hogwart Dream
HogwartDream

Maligna

FT Path Magician

Luciferum
Luciferum zaprasza!

Stado psów

Ninja Clan Wars

Mortis

Czarny Horyzont

Ardhi

Artemida - Warrior Cats

Drachen

The Avengers

Noctus

Kraina Snów

Dragon Ball - Another Universe

Wishtown

Hoshi Fusion

Spectrofobia

X-Men RPG

Virus

Mystery Town

Avengers Assemble

Bleach Other World
Bleach OtherWorld

Wizard's World

Król Lew PBF
Król Lew



Design by Did, Panda & Daisy7. Only for Pokemon Crystal
Copyright 2016 by Daisy7.

Zabrania się kopiowania tekstów i obrazków autorstwa naszych użytkowników bez ich zgody na użytek innych stron!
Grafika pochodzi ze źródeł internetowych. Nie przywłaszczamy sobie do niej żadnych praw. Jeśli jesteś autorem obrazka wykorzystanego na forum i nie życzysz sobie, by się tu znajdował, napisz do administracji Pokemon Crystal, a zostanie on usunięty.
Pokemon Crystal nie czerpie żadnych korzyści materialnych z prowadzenia tej strony poświęconej serii "Pokemon" - własności Nintendo.

Pokemon Crystal launched 2011-03-23.