Pokemon Crystal Strona Główna Pokemon Crystal
Forum PBF o tematyce Pokemon~

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 138
Pokemon Crystal Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Mam Mole w szafie
Mole

Odpowiedzi: 3
Wyświetleń: 1081

PostForum: MG Kyuubi   Wysłany: 2018-09-23, 14:16   Temat: Mam Mole w szafie
Z lekkim obrzydzeniem wytrzepałam z rękawa resztki zaślinionej bułki, po czym obejrzałam się jeszcze w stronę piekarni. Na szczęście na kradzieży bułki się skończyło i nie ma żadnych dodatkowych ofiar, więc można odetchnąć z ulgą... ale co zrobić z resztą tej sprawy?
- Młody... spadamy stąd - szepnęłam do stworka.
I szybkim krokiem zdecydowałam się jak najszybciej oddalić od piekarni, ruszając w stronę wyjścia z miasta. Może i nie było to odpowiednie zachowanie, ale wolałam nie ryzykować spotkania z przerażoną ekspedientką wyzywającą Grega od demonów, potworów i innych małoprzyjaznych rzeczy... a jeśli będę mieć odrobinę szczęścia to na tym się skończy i będę mogła na spokojnie wyruszyć w podróż! Byleby tylko nie zadzwoniła na policję i wszystko będzie dobrze.
  Temat: Złotowłosa Egzorcystka
Mole

Odpowiedzi: 4
Wyświetleń: 1168

PostForum: Karty Postaci   Wysłany: 2018-09-16, 16:21   Temat: Złotowłosa Egzorcystka
  Temat: You can be a witcher, too!
Mole

Odpowiedzi: 3
Wyświetleń: 940

PostForum: Karty Postaci   Wysłany: 2018-09-16, 16:15   Temat: You can be a witcher, too!
  Temat: Mam Mole w szafie
Mole

Odpowiedzi: 3
Wyświetleń: 1081

PostForum: MG Kyuubi   Wysłany: 2018-09-12, 18:16   Temat: Mam Mole w szafie
Wzięłam głębszy oddech i z uśmiechem rozejrzałam się dookoła "podziwiając" widok typowego poranka w małym zadupiu urokliwym miasteczku z którego na szczęście już za chwilę się wynoszę. Nie przypadło mi do gustu, inne regiony były zdecydowanie ciekawsze, ale Kalos ma jeszcze szanse się wybronić, prawda?
I już miałam ruszać... a Greg znów zachował się jak Greg. Z powodu zaskoczenia nie zdążyłam zareagować na to co wyprawia młody, a krzyki wskazywały na to, że raczej nie wyprawia nic dobrego.
O cholera, o cholera...
Natychmiast podbiegłam do smoka, gdy tylko zaliczył bliskie spotkanie z latarnią. Złapałam go, po czym uniosłam do góry, trzymając go naprzeciw siebie i spoglądając na jego pyszczek, który był wypchany gigantyczną bagietką. Raczej nikt inny już nie będzie chciał jej jeść...
- GREG - zaczęłam dość głośno żeby zwrócić na siebie uwagę stworka - Dwie minuty temu mówiliśmy o tym, że masz się zachowywać. Kradzież bułek NIE JEST okej, napastowanie latarni ulicznych TEŻ NIE JEST OKEJ, więc możesz możesz mi łaskawie wyjaśnić CO TY ROBISZ? Za mało cię karmię i musisz się wyżyć na wszystkim dookoła czy jak?
Westchnęłam i odłożyłam go na ziemię, po czym odwróciłam się w stronę źródła krzyku, licząc na to, że młody nie zje w międzyczasie jakiegoś losowego mohera. Przydałoby się pomóc ofierze tego "incydentu", a jeśli Deino zrobił komuś krzywdę... ugh, nie chcę sobie nawet wyobrażać konsekwencji.
  Temat: Loteria Września~
Mole

Odpowiedzi: 11
Wyświetleń: 1480

PostForum: Loteria   Wysłany: 2018-09-08, 11:30   Temat: Loteria Września~

Losuję!
  Temat: Zapisy
Mole

Odpowiedzi: 50
Wyświetleń: 7300

PostForum: MG Kyuubi   Wysłany: 2018-09-06, 20:17   Temat: Zapisy
*wbija z buta i siada na zajętym krześle* >:c


𝒇𝓸𝓻𝓶𝓾𝓵𝓪𝓻𝔃
𝒾𝓃𝒻𝑜𝓇𝓂𝒶𝒸𝒿𝑒
Link do KP: http://pokemoncrystal.pl/topics4/3657.htm
Region, miasto startu: Kalos, nie mam najmniejszego pojęcia jak się tam nazywają miasta , więc możesz mnie w sumie wrzucić gdzie chcesz i będę odkrywać region razem z postacią XD A jak nie chcesz sama wybierać to po prostu miasto startowe.
Pora roku: Jesień
Cel gry:
~ Podróżować!
~ Odkryć WSZYSTKO!
~ Być fajnym, silnym i ogólnie zrobić coś czego nie zrobił jeszcze nikt inny!
~ Zrobić coś żeby Deino nie był upośledzony.
Wymarzona drużyna: nie mam wymarzonego teamu, więc po prostu tam masz niżej wszystkie poki które lubię ;w;
Chciał(a)bym schwytać: Pierwsze formy żeby nie mieszać: Mareep, Zubat, Cottonee, Sentret, Nidoran (obojętna płeć), Zorua, Snivy, Wooper, Shuppet, Cyndaquil, Shroomish(!!!), Togepi, Slowpoke, Cubone, Snorunt(samiczka ;w; )
Ulubione typy: Ice, Dark, Flying, Ghost
Nielubiane typy: Ciężko stwierdzić, najwięcej poków których nie lubię ma chyba rock lub poison ;w;
~~~~~~~~~~~~~~
𝓉𝒶𝓀 𝓁𝓊𝒷 𝓃𝒾𝑒
Wątki +18: Mogą być
Towarzysze: To też!
Przekleństwa: I to też!
Przemoc: A to ja mogę nawet zagwarantować!
~~~~~~~~~~~~~~
𝒶 𝓁𝓊𝒷 𝒷
Częste, krótkie odpisy/Rzadsze, treściwe odpisy: Hm, zawsze bawilam się w długie odpisy, to teraz chcę coś krótszego i częstszego! (tylko ja czasem mogę pisać długie z przyzwyczajenia jak coś ;_; )
Łapanie poprzez walkę/Łapanie poprzez przyjaźń: A można takie pół na pół z przewagą walk? ;w;
Krótkie, proste zadania/Długie, skomplikowane problemy: Tutaj też pół na pół zależnie od sytuacji? A jak się nie da to wolę dłuższe.
Towarzysze na chwilę/Towarzysze na stałe: ...też chcę pół na pół. XD W sensie postacie które będą ze mną na stałe i od czasu do czasu takie, które będą tylko przez określony okres czasu.
Przechowywanie pokemonów w PC/Noszenie przy sobie wszystkiego: Tutaj średnio mi pasuje noszenie miliarda Pokemonów przy sobie - może po prostu jakieś zwiększenie limitu poków do 10? Tak żeby było ciekawiej, ale też bez przesady!
Trzymanie się zdobywania odznak/Odznaki to tylko dodatek: Zawsze miałam gry w których było wszystko poza odznakami, więc tutaj wolałabym mocniej skupić się na odznakach, ale za jakieś inne wątki, które mnie od tego odciągną się nie obrażę c:
Realistyczne potrzeby fizjologiczne/Sen raz na tydzień to nie problem: Tak, chcę lecieć siku w połowie walki z liderem. Zawsze o tym marzyłam.
Imię dla prądo-wiewiórki: Greg.
  Temat: Mol Mole
Mole

Odpowiedzi: 3
Wyświetleń: 1051

PostForum: Karty Postaci   Wysłany: 2018-09-06, 19:55   Temat: Mol Mole
Bonusy:
~ 06.09.2018 ~ Deino +1 lv (Trener) | Deino + Fire Fang ~


  Temat: Mol Mole
Mole

Odpowiedzi: 3
Wyświetleń: 1051

PostForum: Karty Postaci   Wysłany: 2018-09-06, 19:54   Temat: Mol Mole
Pokemony:



Deino
Imię:
Greg
Poziom:
6
Typ:

Ewolucje:
Deino (50) -> Zwelious (64) -> Hydreigon
Ataki:
Tackle | Dragon Rage | Focus Energy
Special: Fire Fang
Charakter i historia:
Mole zawsze marzyła o tym żeby mieć swojego własnego Pokemona. Nikt nie wie dlaczego jej ojciec nie dał jej jakiegoś Sentreta czy innego słodkiego futrzaka, ale dziewczyna nie narzekała. Ze względu na swoje zachowanie, Deino nie stanowił dla niej żadnego zagrożenia - ale dla jej ubrań, książek i reszty niezwykle cennych rzeczy już tak. Jeśli chodzi o charakter stworka... można powiedzieć że młody jest trochę opóźniony. Nie zawsze rozumie co się do niego mówi, porusza się powoli, myśli powoli, niszczy wszystko dookoła powoli.
Jest derpem.
A przy okazji jest też strasznie ciekawski! Niestety okazuje to w mało przyjazny sposób, bo uwielbia gryźć nowe znalezieone rzeczy, ludzi, Pokemony, wszystko co wpadnie w jego kły, które na razie nie są zbyt mocne. Na szczęście.
Umiejętności:
Hustle - Na początku walki atak Pokemona zostaje zwiększony (x1.5), ale celność jego fizycznych ruchów spada o 20%.
Przedmiot:
---



Ekwipunek:
- Pokedex
- x5 Pokeball
  Temat: Mol Mole
Mole

Odpowiedzi: 3
Wyświetleń: 1051

PostForum: Karty Postaci   Wysłany: 2018-09-06, 19:48   Temat: Mol Mole


Imię:
Mollin “Mol” “Mole”
Nazwisko:
Autumn


Data urodzenia:
12.03 (19 lat)
Profesja:
Trener
Profesja poboczna:
Hodowca
Towarzysze:
---

Opis wyglądu:
Ot zwykła, drobna dziewczyna, która niespecjalnie wyróżnia się wśród tłumów. Nie posiada żadnych specjalnych, czy nadzwyczajnych znaków szczególnych, no, może poza jednym “szczegółem” jakim są rude kudły porastające jej głowę. Burza złoto-pomarańczowych loków to coś, z czym Mole walczy każdego poranka, starając się je wyprostować i doprowadzić do ładu i składu. A to nie należy do prostych zadań! Jest tak głównie ze względu na to, że jej włosy są dosyć długie - po wyprostowaniu sięgają do jej pasa, przez co nawet wtedy potrafią sprawiać jej problemy. A jak dodać do tego wiecznie nierównie obciętą grzywkę to już w ogóle! Mimo to jest bardzo zdeterminowana i nie ma zamiaru ich obcinać za żadne skarby.
Ale wracając - mierzy dokładnie 165 centymetrów wzrostu, a jej waga wynosi coś około 47 kilogramów, więc śmiało można powiedzieć, że Mol należy do szczupłych osób. I bladych osób. Tak, wyraźnie widać, że przez większość czasu dziewczyna siedziała w swojej “jaskini” co odbiło się na jej cerze. Blada jak trup, ale za to z buzią pokrytą sporą ilością rudawych piegów. Do tego na jej twarzy wyróżnia się para sporych, błyskotliwych oczu, o dość urokliwej szaro-fioletowej barwie. Policzki zazwyczaj są lekko zarumienione, co jest dosyć widoczne przy jej wręcz białej skórze. Chyba, że jest zdenerwowana - wtedy jest uroczym buraczkiem.
A ubiór - byleby jak najwygodniej! No, może nie tylko o wygodę chodzi, bo chciałaby przy okazji wyglądać dobrze, ale nie zawsze da się to wszystko połączyć. Lubi różnokolorowe koszulki z ciekawymi nadrukami - szczególnie czarne z kolorowymi elementami. Nie przepada za to za białymi ubraniami (mimo, że jej ulubiona koszulka własnie do takich należy!) oraz za jaskrawymi kolorami. Na wierzch zazwyczaj zarzuca bluzę lub kurtkę (koniecznie z puchatym kapturem!), zależnie od pogody Nienawidzi ubierać spódnic, ale za to dosyć lubi chodzić w krótkich spodniach, co robi nawet gdy panują dość niskie temperatury. Natomiast jeśli chodzi o buty - zwyczajne, kolorowe trampki lub glany, jeśli wie, że będzie miała ochotę komuś przywalić.
Opis charakteru:
Cóż, można powiedzieć, że należy do dość “ciekawych” osób. Uparte to to jak osioł i będzie trzymać przy swoim, chyba, że nagle zdecyduje się zmienić zdanie na coś innego - i tego też nie będzie miała zamiaru puszczać. Ma też talent do wymyślania głupich rzeczy i sposobów na rozwiązanie niektórych problemów. Często opowiada nieśmieszne żarty.
Jednak mówiąc ogółem - jest dosyć pogodna i miła, a przynajmniej się stara. Choć to w sumie zależy od humoru - czasem zdarza jej się wybuchać,jednak zazwyczaj stara się nad sobą panować i nie tracić kontroli. Jest też dosyć ciekawska i często pakuje się tam gdzie nie trzeba, a to w połączeniu z jej sposobami na rozwiązywanie problemów często stanowi mieszankę wybuchową - do teraz zastanawia się w jaki sposób dożyła tylu lat na tym “pełnym zagrożeń i niebezpieczeństw” okrutnym świecie. Może po prostu miała farta.
Jeśli chodzi o kontakty międzyludzkie jest w tym dość… specyficzna. Przy niektórych osobach przychodzi jej to z łatwością, innym razem jej nieśmiałość osiąga maksymalny poziom i nie jest w stanie wydukać z siebie czegokolwiek sensownego. W dodatku nie każdy jest w stanie przy niej wytrzymać, ale jeśli znajdzie kogoś nadzwyczaj wytrzymałego to będzie się z nim trzymać jak najdłużej. Najpewniej do momentu w którym okaże się jednak nie być aż tak wytrzymały.
Historia:
Duże szaro-fioletowe oczka wpatrywały się z ogromnym zaciekawieniem w błyszczące ślepia należące do stworka, którego wygląd już dawno zatarł się w pamięci dorosłej już Molin. Dziewczynka niezgrabnie wstała, ignorując pokryte piaskiem i kurzem ubrania, po czym podreptała w stronę stworzenia, a jej drobna dłoń pacnęła czubek głowy potwora w geście czułości. Oczywiście zostało to zrobione z brakiem jakiegokolwiek wyczucia, więc gdyby nie to, że zostało to zrobione przez dziecko, Pokemon dostałby w prezencie guza. Uśmiechnęła się szeroko ukazując białe ząbki (i ich brak w niektórych miejscach), a stwór przyzwyczajony do takich zachowań jedynie coś mruknął, patrząc na nią rozczulonym wzrokiem. Pamiętała, że gdy pierwszy raz go znalazła to wcale nie był tak pokojowo nastawiony! Dopiero po jakimś czasie zauważył, że mała, rudowłosa istotka nie była dla niego żadnym zagrożeniem, a dość interesującym stworzeniem, którego zachowania były mu wcześniej nieznane. Czy to z tego powodu zdecydował się zostać i widywać z dziewczynką prawie każdego dnia? A ona uznała go za “przyjaciela”, cokolwiek to miało oznaczać.
Podniosła rękę, poprawiając wiszący na jej szyi drobny naszyjnik, przyozdobiony niewielkim, błękitnym kamyczkiem, który znalazła w pobliskim lesie, właśnie podczas jednej z “przygód” razem ze swoim dość niecodziennym znajomym. Ten przekrzywił głowę, a bliźniaczy naszyjnik widniejący na jego szyi poruszył się lekko i zawisł w powietrzu gdy łeb stwora wysunął się lekko do przodu.
Drgnął zaskoczony, gdy usłyszał w oddali krzyk, a dziewczynka natychmiast odwróciła głowę w stronę źródła dźwięku. Usłyszała swoje własne imię, więc był to wyraźny znak, że pora już wracać do domu.
- Muszę już iść, ale wrócę jutro! Będziesz tutaj, prawda..?
Nie czekając na odpowiedź pobiegła w stronę domu, wcześniej jeszcze machając przyjacielowi na pożegnanie.

~~~

Jęknęła cicho, spoglądając na książkę, którą trzymała w ręce. Cała pogryzioną, oślinioną, brudna i podrapana.
- Ugh… Ja wiem że to może być dla ciebie trudne, wiem, że może ci się nudzi, nie masz tu za dużo miejsca żeby się wybiegać ani nie możesz tutaj pluć tym swoim smoczym cholera wie czym, ale nie możesz tak po prostu niszczyć moich rzeczy - mruknęła - A jeśli już koniecznie musisz je psuć to przynajmniej zajmij się tymi mniej ważnymi. Gryź jakieś skarpetki, stare buty, Ethana, stare zeszyty szkolne. Ale NIE RUSZAJ TYCH WAŻNYCH.
Podkreśliła ostatnie słowa robiąc pomiędzy nimi dość wyraźne przerwy. “Tyknęła” środkowym palcem środek czoła małego, czarno-granatowego, smokopodobnego stworka, który wydał z siebie bliżej nieokreślony dźwięk, który na pewno nie miał w sobie ani krzty żalu. Bardziej zdezorientowanie i zaciekawienie całą sytuacją.
Stworek kaszlnął i wypluł oślinioną kulkę papieru. Wspaniale.
Mruknęła niezadowolona i wstała, pakując resztę rzeczy. Ubrania są, jedzenie jest, te niby ważne pierdoły od profesora są, jeszcze więcej jedzenia jest… wyliczyła wszystko po kolei po czym zarzuciła na ramię wypakowaną po brzegi torbę i prawie runęła na podłogę pod jej ciężarem.
Odłożyła ją z powrotem, wyrzuciła połowę rzeczy i zachowując się tak jakby nic się nie stało, przykucnęła przy smokopodobnym cosiu, wzięła go na ręce i ruszyła w stronę wyścia z pokoju.
Tyle lat zwlekała, ale w końcu nadszedł czas żeby wyruszyć w przygodę! Nigdy wcześniej nie miała na to okazji - ze względu na jej ojca jej rodzina musiała ciągle podróżować między regionami. Udało jej się dzięki temu zwiedzić wiele miejsc! Odwiedziła największe miasta w Kanto, a także najsławniejsze zabytki Johto, zahaczając też o Hoenn i Sinooh. A teraz była w Kalos… od jakiegoś miesiąca. I to właśnie był ten moment w którym zdecydowała się wyruszyć w podróż, zanim jej mały towarzysz do reszty zrujnuje jej ukochany pokój i całą resztę rzeczy. Uznała, że to wspaniały pomysł żeby wyruszyć w podróż w regionie o którym nie miała bladego pojęcia - w końcu czeka na nią tyle nowych niespodzianek i tajemnic!
Podekscytowana potknęła się na schodach i na dobry początek obiła sobie tyłek. Wtulony w jej ramiona smok nawet tego nie zauważył - chyba zdążył już zasnąć.
Pożegnała się z rodzicami i tym małym, gnojkiem (tzn. swoim bratem) już chwilę wcześniej, dlatego w tym momencie była już gotowa do podróży! Otworzyła drzwi, minęła ogród po czym stanęła na drodze…
No i gdzie ona w ogóle ma teraz iść?
Rodzina:
Olivia Autumn - matka
Mason Autumn - ojciec
Ethan Autumn - brat



Box | Konto bankowe | Trofea
  Temat: [zad. 3] Zdani na łaskę Meloetty.
Mole

Odpowiedzi: 19
Wyświetleń: 2464

PostForum: Archiwum   Wysłany: 2018-07-21, 16:20   Temat: [zad. 3] Zdani na łaskę Meloetty.
~ Na górze kaktusy
Na dole Cacnee
Dajcie mi rumu
Bo się zabije ~



//Gotowe, te "Cacnee" powinno się czytać jako "Kaknije", "Kakneje" czy kij go wie, żeby nie było XDDDD
  Temat: [zad. 2] Sprawdźmy, ile masz oleju w głowie.
Mole

Odpowiedzi: 15
Wyświetleń: 2347

PostForum: Archiwum   Wysłany: 2018-07-16, 13:45   Temat: [zad. 2] Sprawdźmy, ile masz oleju w głowie.
- Hmm, naprawdę nie znacie tej historii o powstaniu gigantycznych pokemonów? - odezwała się Mole obserwując zebraną grupkę - No to najwyraźniej czas żebyście się z nią zapomniali!
Jeszcze długo przed tym jak na otwarte wody wypłynął Kanapkobrody, po morzach i ocenanch podróżowały najróżniejsze grupy piratów, które plądrowały okoliczne wyspy. Nikt jeszcze wtedy nie słyszał o wyspie na której żyją giganty... bo ich tam nie było! Co prawda wyspa istniała, ale była to taka jak wiele innych! Dopiero jedna z niewielkich, mało znanych pirackich grupek stała się odpowiedzialna za stworzenie stworków, które teraz możemy nazywać olbrzymami.
Byli świeżo po jednej z wypraw, co prawda zakończonych sukcesem, ale na ich twarzach można było zobaczyć grymas niezadowolenia. A czym to było spowodowane? Mapa, która miała zaprowadzić ich do niewyobrażalnie wielkiego skarbu, zaprowadziła ich na... gigantyczną farmę. Tak! Na gigantyczną farmę pełną Miltanków. A że nie chcieli wracać bez niczego to wzięli to, co mogli - czyli gigantyczne ilości mleka. Może i nie znaleźli bogactw, ale mleko było całkiem smaczne... no i doprowadziło do czegoś nieoczekiwanego!
Bo piraci zaledwie dzień później robili się na wyspie. Losowej, zwyczajnej wyspie, zamieszkanej jedynie przez Pokemony, które zaciekawione przylazły do wraku statku, gdzie zastały kilku piratów, którzy ostali przy życiu. Część mleka utonęła w głębinach ocenu, ale sporo też zostało ku uciesze piratów, którzy nie byli zbyt chętni żywić się losowo znalezionymi jagodami do końca swojego życia.
Była to też miła odmiana dla żyjących tam pokemonów, bo mimo obrony piratów, co jakiś czas z ich zapasów znikało kilka buteleczek pysznego napoju. Dopiero po jakimś czasie grupa piratów doszła do wniosku, że muszą się przyzwyczaić do nowego stanu rzeczy i współpracować ze stworkami zamieszkującymi wyspę, jeśli chcą przeżyć i zbudować statek, którym będą w stanie odpłynąć.
Ale niestety budowa statku zajęła zbyt długo żeby mogli odpłynąć. Część z nich umarła w skutek chorób, część zatruła się jagodami, a jeszcze inni rzucili się do morza nie mogąc wytrzymać całej tej sytuacji. Tylko jeden z nich widząc co się dzieje, zbudował niewielką tratfę i zdecydował się uciec. I miał ogromne szczęście - bo udało mu się odpłynąć i trafić na inną, zamieszkałą wyspę, gdzie był w stanie opowiedzieć tę historię.
Ale co z olbrzymami? Ano, pamiętacie jak mama mówiła wam, żebyście pili dużo mleka to urośniecie? To własnie się tam stało! Pokemony, które znalazły coś dużo lepszego niż dziko rosnące jagody zaczęły pić ogromne ilości mleka przywiezione przez piratów. Pierwszy raz trafiły na coś tak pysznego jak mleko Miltanków, że wręcz nie mogły się powstrzymać od picia tego wspaniałego napoju. A im więcej mleka ubywało, tym stworki stawały sie coraz większe i większe. Nie minęło dużo czasu, a nawet te milutkie maluchy osiągnęły maksymalne rozmiary swoich gatunków, a to nie był koniec - bo gdy były w stanie dorównać takiemu Charizardowi czy Gyaradosowi żarty się skończyły. Pokemony były gigantyczne, większe, niż ktokolwiek mógł znaleźc na jakiejkolwiek innej wyspie. Dlatego właśnie ta wyspa została okrzyknięta wyspą olbrzymów, gdyż gigantyczne stworki żyją tam do dziś, a piraci omijają te wyspy wielkim łukiem - bo kto chciałby spotkać się z takimi potworami?


//gotowe ;w;
  Temat: [zad. 1] Więc mówisz, że jak trafiłeś na naszą łajbę?
Mole

Odpowiedzi: 21
Wyświetleń: 3169

PostForum: Archiwum   Wysłany: 2018-07-11, 15:04   Temat: [zad. 1] Więc mówisz, że jak trafiłeś na naszą łajbę?
Siedząca przy stole rudowłosa dziewczyna z lekkim rozbawieniem rozglądała się po pomieszczeniu, jednocześnie sącząc z kufla rum, który znikał w zaskakująco szybkim tempie. Jej wzrok śledził po kolei każdą osobę, która zdecydowała się opowiedzieć swoją historię, a na sam koniec zatrzymał się na kapitanie, który wciąż wyczekiwał odezwu od pozostałych osób.
Szybkim i zwinnym ruchem poderwała się z krzesła, które odleciało do tyłu i z głośnym hukiem runęło na podłogę. Lekko podskoczyła, kładąc nogę na stół i opierając ręce po bokach. Jeden z kufli stoczył się ze stołu i z cichym brzękiem upadł na ziemię w skutek uderzenia.
- To teraz czas na mnie! - odezwała się głośno, z szerokim uśmiechem na twarzy.

[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=m2NToK1yEyo[/youtube]
- Wieki, oj wieki temu, kiedy większości z was nawet do tego głupiego łba nie przyszło żeby zaznać prawidziwego życia i udać się na otwarte morze, on, już jako prawdziwy wilk morski podbijał nawet najgroźniejsze i najbardziej srogie oceany, walcząc z najgroźniejszymi stworami jakie tylko mogły skrywać się w morskich głębinach i zgarniając skarby o jakich wam się nawet nie śniło. Oczywiście mówię o Kanapkobrodym, najbardziej znanym, ale też najsurowszym i najgroźniejszym ze wszystkich piratów, którzy kiedykolwiek żeglowali po morzach tego świata. Ludzie mdleli na samą wzmiankę o tym imieniu, a każdy kto kiedykolwiek wypływał na otwarte wody modlił się tylko o to, żeby nie natknąć się na jego łajbę, bo biada temu kto ujrzał wśród wód czarny żagiel z wymalowaną na nim kanapką. Nie było nikogo kto byłby w stanie zadrzeć z Kanapkobrodym, ale był ktoś kto był w stanie podrzucić mu... dziecko - uśmiechnęła się szerzej, jednocześnie poprawiając czarną przepaskę na swoim prawym oku - Wielka łajba pewnego razu przybiła do przystani przy Crystal City, a kapitan razem z załogą balował w Jednookiej syrenie do samego rana. Nikt z nich się nie spodziewał, że gdy wrócą odnajdą na statku nieoczekiwany prezent! Zawinięte w stare kocyki dziecko leżało na starych, drewnianych dechach i płakało wniebogłosy, przez co o mało nie skończyło za burtą, gdyż majtek nie mogąc znieśc tego ryku już przygotowywał się do rzutu... ale został zatrzymany! Kanapkobrody przyglądnął się uważnie bachorowi, a do łba nawet mu nie przyszło żeby wziąć go pod swoją opiekę. ALE! - przerwała na krótką chwilę - Wśród starych koców zawinięte było nie tylko dziecko! Kapitan mało delikatnym ruchem wyciągnął z nich brzydkie, drewniane pudełko, które wyglądało jakby nie miało skrywać nawet złamanego grosza.
I owszem, nie było tam bogactwa. Było to coś lepszego.
Można było ujrzeć błysk w oku kapitana, gdy w jego dłoniach znalazło się spełnienie jego marzeń. Coś, o czym rozmyślał każdej nocy i w trakcie każdej swojej podróży. Coś, za co był gotowy oddać wszelkie bogactwa jakie do niego należały lub należeć będą.
Kanapka z wędzoną makrelą.
To była chwila w której uznał, że nie jest w stanie pozbyć się upierdliwego bachora, skoro został mu ofiarowany z tak wspaniałym darem. Ba, musiał nawet zrobić coś więcej.
Zrobić z niego (albo raczej jej!) PRAWDZIWEGO PIRATA.
Przy dziecku nie było żadnej kartki, która mogłaby mówić cokolwiek na temat jego imienia - dlatego załoga szybko się tym zajęła. Mała rudowłosa dziewczynka została "ochrzczona" przezwiskiem Mole. Pirat Mole - bo kto może być bardziej piratem, niż ktoś, kto jest nim od swoich pierwszych chwil życia?
Już za gówniaka była w stanie prowadzić łajbę, czy kierować załogą pod okiem Kapitana Kanapkrobrodego. Razem z nim polowała na groźne Gyarnapki, czy łowiła Magitosty, z których byli w stanie robić najwspanialsze kanapki po tej stronie ocenu. Gołymi rękami rozrywała dzikie Carvanchy, które starały się im przeszkodzić w niekończącej się przygodzie. Piła niezliczone ilości rumu razem z załogą, konkurując z nimi i biorąc udział w turniejach o najtwardszą głowę. Razem wszyscy byli gotowi podbijać świat i zdobyć wszelkie bogactwa jakie tylko istnieją!

Ale Kanapkobrody miał już swoje lata i czuł, że będzie jedynie obciążeniem - dlatego postanowił odejść na zasłużoną emeryturę i pozwolić młodszym kontynuować jego robotę - cofnęła się o krok, rozglądając z zadowoleniem po zebranych - I dlatego właśnie tutaj teraz jestem!


//gotowe
  Temat: Port
Mole

Odpowiedzi: 52
Wyświetleń: 6940

PostForum: Archiwum   Wysłany: 2018-07-07, 23:03   Temat: Port
Imię/pseudonim postaci: Pirat Mole
Płeć postaci: Kobieta
Wiek postaci: 20
Wygląd postaci (opcjonalnie): https://s1.zerochan.net/Sakura.Futaba.%28Persona.5%29.600.2270168.jpg tylko że piracko.
SS z gry: zabronili :<
Oświadczam, że zapoznałem/am się z całym tym postem i jestem świadomy/a kary, jaką zostanę obarczony/a, jeśli złamię którąś z zasad.
  Temat: Owce rysujo
Mole

Odpowiedzi: 7
Wyświetleń: 1465

PostForum: Kreatywny Zakątek   Wysłany: 2018-03-26, 15:44   Temat: Owce rysujo
<chamska reklama>

https://moliin.deviantart.com/journal/200-Watchers-Raffle-737325500
Jakby ktoś chciał rysuneczek za darmo.
Artów w sumie tu nie będę wklepywać bo jest ich milion i wszystkie sa na DA.

<koniec chamskiej reklamy>
  Temat: Rebel pod permanentną inwigilacją~ [gra zamrożona]
Mole

Odpowiedzi: 16
Wyświetleń: 1807

PostForum: Archiwum   Wysłany: 2018-01-23, 19:44   Temat: Rebel pod permanentną inwigilacją~ [gra zamrożona]
No tak, przecież była jeszcze jedna opcja - to miejsce mogło zostać stworzone przez ludzi, ale to wcale nie oznaczało, że oni wciąż muszą tu być. Równie dobrze mogli opuścić tę jaskinie już lata temu, a została ona zasiedlona przez stworki, które potrzebowały kryjówki. Nieco zdezorientowana rozejrzałam się po pomieszczeniu i odrobinę uniosłam otwartą dłoń.
- Spokojnie, nie zrobię wam krzywdy - powiedziałam spokojnym głosem.
Skoro Bevan był w stanie mnie zrozumieć to być może one też dadzą radę. Mimo wszystko nie wyglądały jakby miały się na mnie rzucić, a były bardziej przestraszone całą sytuacją. I szczerze mówiąc, nie dziwiłam im się. Była zdecydowanie większa szansa na to, że przyjdzie tu ktoś, kto będzie stanowił dla nich jakieś zagrożenie, a nie ja.
Gdy udało mi się wypatrzeć włącznik, powoli się do niego zbliżyłam i dokładnie obejrzałam. Czy uruchamianie tego wszystkiego jest na pewno bezpieczne.
- Próbowaliście coś z tym zrobić? Czy jak to nacisnę to nic, nie wiem... nie wybuchnie? - spytałam.
Na moment spojrzałam w stronę gromady dzikich Pokemonów, po czym powróciłam do włącznika... który koniec końców nacisnęłam, chyba, że potwory wcześniej dały mi do zrozumienia, że jest to niebezpieczne.
 
Strona 1 z 10
Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group -
Graficy
Sojusznicy:

Panda
35451075
Yukiyorin

Did
44021735

Daisy7
ania.daisy7

Księciu
raivvitch

WAW Pokemon

SNM
SnM

PokeSerwis

Kurs Manga

Re:Start

Anime Centrum
anime online

Lucid Dream

Stray Dogs

Rainbow RPG
Rainbow RPG

Cytadela

Proelium

Riverdale

Eclipse
Eclipse

Oversoul

Morsmordre

Ninshu

Dragon - Space Trip
Dragonst

Nemea

Orchard Stable

Genetrix

Hetaliowe Awokado

Rabbit Doubt

France

New York City

Czarodzieje

Vampire Diaries
Vampire Diaries

Disney World

Sekret Miasta

Epoka Nordlingów

Skraj

Dragon Domination

Horizon

Valor

Into Darkness

Life Sucks

YLO

Inno Świat

Over Undertale
over-undertale

Dysharmonia

Eridani

Camp of shadows

Dragon Ball New Generation Reborn
Dragon Ball New Generation Reborn

Tvedeane

Kundle

Zmiennokształtni
www.zmiennoksztaltni.wxv.pl

Magic Lullaby

Black Butler
BlackButler

Hogwart Dream
HogwartDream

Maligna

FT Path Magician

Luciferum
Luciferum zaprasza!

Stado psów

Ninja Clan Wars

Mortis

Czarny Horyzont

Ardhi

Artemida - Warrior Cats

Drachen

The Avengers

Noctus

Kraina Snów

Dragon Ball - Another Universe

Wishtown

Hoshi Fusion

Spectrofobia

X-Men RPG

Virus

Mystery Town

Avengers Assemble

Bleach Other World
Bleach OtherWorld

Wizard's World

Król Lew PBF
Król Lew



Design by Did, Panda & Daisy7. Only for Pokemon Crystal
Copyright 2016 by Daisy7.

Zabrania się kopiowania tekstów i obrazków autorstwa naszych użytkowników bez ich zgody na użytek innych stron!
Grafika pochodzi ze źródeł internetowych. Nie przywłaszczamy sobie do niej żadnych praw. Jeśli jesteś autorem obrazka wykorzystanego na forum i nie życzysz sobie, by się tu znajdował, napisz do administracji Pokemon Crystal, a zostanie on usunięty.
Pokemon Crystal nie czerpie żadnych korzyści materialnych z prowadzenia tej strony poświęconej serii "Pokemon" - własności Nintendo.

Pokemon Crystal launched 2011-03-23.